Co z zakazem smartfonów w szkołach? Polacy mają do niego jednoznaczne podejście
Wygląda na to, że Polacy mają jednoznaczne podejście do kwestii korzystania smartfonów w szkołach. Nowe badania sugerują, że wielu mieszkańców kraju nad Wisłą opowiada się za zakazem.

Sprawa smartfonów w szkołach jest dość skomplikowana. Obecne przepisy nie zakładają ogólnokrajowego zakazu, a zamiast tego placówki w Polsce indywidualnie rozwiązują problem. W niektórych szkołach zakazy są obecne od wielu lat, a w innych nic nie wskazuje, aby takie ograniczenie zostało wprowadzone. Serwis Rzeczpospolita postanowił przeprowadzić sondaż, z których można wyciągnąć kilka ciekawych wniosków.
Polacy chcą zakazu smartfonów w szkołach. To mówią nowe badania
Jeśli chodzi o ogólne dane dotyczące poparcia lub bycia przeciwnym zakazu smartfonów, aż 37,8 proc. ankietowanych zdecydowanie udziela poparcia w tej kwestii. Natomiast 21,8 proc. osób badanych twierdzi, że raczej zgadza się na taki zakaz. Oznacza to, że zakaz łącznie popiera niemal 60 proc. badanych. Mimo wszystko duża część wyraża sprzeciw względem zakazu. 27,7 proc. ankietowanych w badaniach Rzeczpospolitej uważa, że takie ograniczenie jest zbędne.
Pozostali badani nie mają zdania w tej kwestii. Możemy jednak powiedzieć, że większość Polaków chce zakazu smartfonów w szkołach. Co jednak ciekawe, przedstawiciele różnych grup wiekowych wyrażają odmienne podejścia do takiego ograniczenia. Największa liczba przeciwników to grupa wiekowa 70+, gdzie aż 79 proc. badanych popiera zakaz telefonów w szkołach.
W której grupie znajdzie się najwięcej przeciwników zakazu? Tak jak możemy się spodziewać - wśród młodych dorosłych w wieku 18-29 lat. W tej grupie tylko 13 proc. popiera zakaz smartfonów, a znaczna część, bo aż 66 proc. jest przeciwna takiemu ograniczeniu.
Zakaz smartfonów w szkołach wcale nie jest rozwiązaniem idealnym?
Jednocześnie warto przywołać inne badania opublikowane wcześniej w tym roku, za które odpowiadają brytyjscy naukowcy.
Według nich zakaz smartfonów w szkołach ani nie przynosi korzyści, ani szkód wśród uczniów w wieku od 12 do 15 lat. Zbadano bowiem uczniów ze szkół, w których taki zakaz istnieje oraz placówek, gdzie nie ma takiego ograniczenia. Badania nie wskazywały różnic w zachowaniu i uzyskiwanych ocen badanych uczniów. Zamiast tego naukowcy zauważyli, że problemu trzeba szukać także w kwestii korzystania z urządzeń mobilnych poza szkołą.
Podejście zaproponowane przez brytyjskich naukowców zakładało, że niekoniecznie należy wykluczyć restrykcyjne zasady korzystania z telefonów w szkołach. Jednocześnie dla najlepszych efektów należy ograniczyć ogólny czas spędzony w telefonie i mediach społecznościowych.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że polski rząd nie kwapi się do wprowadzenia zakazu smartfonów. Pomysł ten nie jest nowy, ale właściwie nikt wcześniej nie podjął zdecydowanych kroków w tym zakresie. Ani oficjalnie nie zakazano smartfonów, ani ich nie zakazano. Oznacza to, że obecnie należy bazować na indywidualnych podejściach do kwestii zakazu telefonu, który zakłada, że określona szkoła może wprowadzić takowy - choć wcale nie musi.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web: