Gdzie są zakłócenia GPS w Polsce? Uruchomili platformę, gdzie można to sprawdzić
Geodeci, kierowcy i energetyka wreszcie mają narzędzie do śledzenia zakłóceń GPS w czasie rzeczywistym. Uruchomili dedykowaną do tego platformę.

GPS nagle gubi zasięg, nawigacja w ciężarówce wariuje, a precyzyjne pomiary geodezyjne przestają się zgadzać. Coraz częściej winny nie jest sprzęt, lecz świadome lub przypadkowe zakłócenia sygnałów z satelitów. Właśnie dlatego Instytut Łączności i Główny Urząd Geodezji i Kartografii uruchomiły RTGMS.pl. To pierwszy w Polsce publiczny serwis, który na żywo pokazuje, gdzie i kiedy systemy GPS i inne GNSS przestają działać tak, jak powinny.
Zakłócenia GPS to już niestety nasza codzienność
Jeszcze kilka lat temu kłopoty z nawigacją satelitarną kojarzyły się głównie z pojedynczymi awariami lub złą pogodą. Dziś w Polsce i w znacznej części Europy zakłócenia sygnału GNSS, czyli globalnych systemów nawigacji satelitarnej, takich jak GPS, Galileo, GLONASS czy BeiDou, stają się powszechnym i powtarzającym się zjawiskiem.
Dotyka to nie tylko kierowców korzystających z aplikacji w telefonie. Precyzyjnego, stabilnego sygnału wymagają geodeci, operatorzy sieci energetycznych, transport kolejowy i drogowy, logistyka czy przede wszystkim infrastruktura krytyczna. Błędne pozycjonowanie może oznaczać opóźnienia, większe koszty, a w skrajnym przypadku zagrożenie bezpieczeństwa. Problem w tym, że do tej pory brakowało narzędzia, które w sposób systematyczny i jawny pokazywałoby, gdzie faktycznie występują zakłócenia.
Mapa zakłóceń GNSS w czasie rzeczywistym
Portal RTGMS.pl ma wypełnić tę lukę. To pierwsza w Polsce publiczna platforma, na której można śledzić wyniki monitoringu zakłóceń nawigacji satelitarnej w czasie rzeczywistym. Serwis prezentuje dane dotyczące wszystkich głównych systemów GNSS – od amerykańskiego GPS, przez europejskie Galileo, po rosyjski GLONASS i chiński BeiDou.
Użytkownik otrzymuje do dyspozycji mapy i wykresy pokazujące, jak zmienia się jakość sygnału w różnych częściach kraju. Jeśli w danym regionie pojawią się nietypowe zaburzenia, portal ma je uchwycić i zobrazować, zamiast pozostawiać użytkownika z lakonicznym komunikatem brak sygnału. W następnych etapach rozwoju systemu planowany jest także moduł powiadomień e-mail – zarejestrowane osoby będą mogły otrzymywać alarmy o wykrytych zakłóceniach.
Jak działa system i skąd bierze dane?
Sercem RTGMS są dane z sieci ASG-EUPOS. Jest to gęsta sieć stacji referencyjnych GNSS rozlokowanych na terenie całej Polski. Stacje te odbierają sygnały z satelitów w sposób ciągły i rejestrują zarówno informacje o położeniu, jak i parametry samego sygnału. Instytut Łączności analizuje te dane na kilku poziomach. Pod lupę trafiają m.in. komunikaty z odbiorników oraz widmo częstotliwości, które pozwala zobaczyć, czy w danym paśmie nie pojawia się sztuczny hałas typowy dla zagłuszania. Na tej podstawie autorskie algorytmy rozpoznają anomalie: od krótkich impulsów po dłuższe okresy ograniczonej dostępności sygnału.
Przeczytaj także:
Wynik tej analizy jest od razu wizualizowany w portalu. Każdy zainteresowany może zatem sprawdzić, czy nietypowe zachowanie nawigacji w danym dniu to kwestia lokalnego problemu z urządzeniem, czy efekt szerszych zakłóceń w regionie.







































