Oddajesz butelki i... nie, nie dostajesz zniżki na zakupy. Ależ to genialny pomysł
Automaty przyjmujące butelki oraz puszki staną nie tylko w sklepach, więc musi być inny sposób, by móc otrzymać zwrot kaucji. Co zamiast kuponu obniżającego cenę rachunku?

- Jako jedyni na rynku płatniczym posiadamy certyfikowane rozwiązania do rozliczania płatności na kartę ze zwrotu kaucji, w miejsce popularnego kuponu - komentuje Elżbieta Burliga, dyrektorka ds. rozwoju biznesu w Fiserv Polska.
Obecnie właśnie tak to działa: oddajesz puste opakowania, a w zamian za to urządzenie drukuje kupon upoważniający do zniżki za zakupy. System kaucyjny jeszcze nie obowiązuje, więc póki co sieci tylko testują rozwiązanie. Z korzyścią dla klientów, bo w praktyce dostają pieniądze za przyniesione śmieci.
Kiedy system kaucyjny zacznie obowiązywać, wówczas dostaniemy zwrot opłaconej wcześniej kaucji – pieniądze do nas wrócą, a nie będą żadnym bonusem. O ile do oddania opakowań dojdzie podczas zakupów nie będzie to wielki problem, tak już w przypadku, kiedy zdecydujemy się zwrócić je w chwili, gdy sklepy są zamknięte, lub też w innych miejscach, paragon z kodem może być niewystarczającą zachętą. W końcu istnieje ryzyko, że świstek gdzieś się zapodzieje czy wypadnie.
Właśnie dlatego alternatywą ma być wpłata na konto
Z systemu szczególnie ucieszą się gminy, które również będą musiały stawiać automaty. Na to zresztą zwraca uwagę Fiserv Polska, przypominając, że prawo wymagać będzie od gmin udostępnienia minimum jednego punktu zbiórki.
Gminy będą musiały zadbać o to, aby infrastruktura była dostępna i funkcjonalna, spełniając jednocześnie wysokie standardy ekologiczne i technologiczne. Jako jedyni na rynku płatniczym posiadamy certyfikowane rozwiązania do rozliczania płatności na kartę ze zwrotu kaucji, w miejsce popularnego kuponu. Zostało ono zaprojektowane z myślą o łatwej integracji z różnymi typami urządzeń do zwrotu zużytych opakowań. Dzięki tej technologii gminy będą mogły zainstalować tzw. butelkomaty, z wypłatą kaucji na kartę płatniczą. A to pozwoli mieszkańcom wykorzystać kwotę zwróconej kaucji tam gdzie będą chcieli, bez przypisania do konkretnego punktu sprzedaży – dodaje Elżbieta Burliga.
Pierwszy taki automat ma stanąć już niedługo w jednym z miast na południu Polski. Nie zdziwiłbym się, gdyby obecność podobnych urządzeń wymusiła pojawienie się tej opcji również w innych automatach, które póki co drukują kody rabatowe. Niektórzy mogą chcieć otrzymać pieniądze bezpośrednio na kartę, więc wybierać będą takie automaty. A duże sieci raczej nie pozwolą sobie na ryzyko utraty klientów, którzy pojadą gdzieś indziej, a co za tym idzie nie zrobią zakupów w danym sklepie.
Czytaj też:
Wcześniej butelkomat wypłacający coś w rodzaju Blika zaprezentował Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny
– Klient będzie miał możliwość uzyskania swojego indywidualnego hasła składającego się z trzech słów. Zakodowany będzie w nim numer jego rachunku – tłumaczył Tomasz Markowski, dyrektor Centrum Transformacji Cyfrowej w Łukasiewicz – Poznańskim Instytucie Technologicznym. – Podczas zwrotu butelki czy puszki wystarczy wypowiedzieć to hasło, a kaucja automatycznie trafi na konto – wyjaśniono.
Zdjęcie główne: Namitha Hebbar / Shutterstock