REKLAMA

Pociągi pojadą szybciej. A kolej dorzuca jeszcze jedną nowość

Nowy rozkład jazdy nie jest jedyną zmianą szykowaną na najbliższe miesiące.

rozklad jazdy
REKLAMA

14 grudnia zacznie obowiązywać nowy, zimowy rozkład jazdy. To już tradycja, że wraz z kolejnymi zmianami skraca się czas podróży, rośnie z kolei liczba połączeń. Na krótsze przejazdy wpływ mają modernizacje i podnoszenie parametrów technicznych wielu linii – informuje PKP PLK.

Od niedzieli 14 grudnia na linii Warszawa – Szczecin czas przejazdu skróci się do ok. 4 godzin i 9 minut, a między Olsztynem a Poznaniem do niespełna 3 godzin i 17 minut. Mniej czasu zajmie także podróż na trasach obsługiwanych przez Koleje Dolnośląskie – między Wrocławiem a Żaganiem przejazd skróci się o 9 min.

REKLAMA

Po aż 14 latach przerwy przywrócony zostanie ruch kolejowy na linii Aleksandrów Kujawski – Ciechocinek. Zmodernizowane perony, rozjazdy, przejazdy kolejowo-drogowe i nowe urządzenia sterowania ruchem umożliwią kursowanie pociągów z prędkością do 120 km/h. Z kolei 12 lat czekano, aż pociągi zatrzymają się na stacji Kłobuck. Wrócą 14 grudnia, a składy Kolei Śląskich pojadą w nowych relacjach: Katowice – Chorzew Siemkowice (1 pociąg), Chorzów Batory – Chorzew Siemkowice (12 pociągów) i Chorzów Batory – Kłobuck (4 pociągi). Przebudowane tory i sieć trakcyjna na linii kolejowej 131 umożliwią prowadzenie pociągów z prędkością do 140 km/h. Czas przejazdu z Chorzowa do Kłobucka wyniesie ok. 75 minut, a więc o ok. 35 minut szybciej niż przed inwestycją – donosi PKP PLK.

Od 14 grudnia między Ełkiem a Giżyckiem najszybsze pociągi już na całym odcinku pojadą z prędkością do 160 km/h. Po zakończeniu wszystkich prac podróż między Ełkiem a Olsztynem skróci się o około 50 minut, a prędkość pociągów pasażerskich wzrośnie z 80 do 160 km/h. Szybciej pojadą też na odcinku Gubin – Czerwieńsk, gdzie prędkość maksymalna wyniesie 100 km/h, co przełoży się na podróże skrócone o 20 min. Oprócz tego pociągi z Lublina Głównego do Zamościa zameldują się o 7 min wcześniej.

Pociągi jak w zegarku

W nowym rozkładzie jazdy 17 wybranych relacji obsługiwanych przez przewoźników dalekobieżnych i regionalnych zostało objętych cyklicznym układem odjazdów. Oznacza to stałe, powtarzalne minuty odjazdów pociągów na całej trasie. Cykliczne rozkłady obejmują m.in. kluczowe trasy dalekobieżne, takie jak Warszawa – Gdynia, Bydgoszcz – Lublin, Olsztyn – Poznań, Warszawa – Bydgoszcz czy Warszawa – Berlin. Z ujednoliconych końcówek minutowych skorzystają także podróżni na relacjach regionalnych, m.in. Otwock – Pruszków, Piaseczno – Zegrze Południowe, Góra Kalwaria – Warszawa Gdańska. Układ cykliczny objął również wybrane trasy transgraniczne, m.in. Goerlitz – Jelenia Góra oraz Szklarska Poręba Górna – Harrachov, zwiększając przewidywalność i spójność godzin odjazdów w różnych częściach kraju. Liczba stacji objętych system wzrosła z 63 do 108 co znacząco ułatwi pasażerom planowanie podróży oraz orientowanie się w godzinach odjazdów bez konieczności każdorazowego sprawdzania rozkładu – informuje PKP PLK.

Jeśli więc ktoś zapamięta, że pociąg do Gdyni odjeżdża np. o 13:20, to ma pewność, że kolejny też będzie 20 min po danej godzinie.

Kody QR na dworcach

Testy rozpoczęły się na wybranych dworach we wrześniu. Pasażerowie skanują symbol i dzięki temu wiedzą, kiedy będzie następny pociąg. Rozwiązanie znane z komunikacji miejskiej sprawdza się też na peronach, więc PKP PLK opcja obejmie wszystkie lokalizacje w Polsce. "Od 14 grudnia kody będą sukcesywnie pojawiać się na wszystkich stacjach i przystankach, uzupełniając tradycyjne informacje w gablotach i ułatwiając planowanie podróży" – potwierdza kolejowa spółka.

W tej beczce miodu jest też łyżka dziegciu. Szykowane są prace modernizacyjne, więc na niektórych odcinkach spodziewane są trudności. Utrudnienia odczują m.in. pasażerowie podróżujący na linii nr 8 między Krakowem Głównym, Miechowem i Tunelem oraz na odcinku Kozłów – Sędziszów, gdzie szeroki zakres prac inwestycyjnych wymaga prowadzenia ruchu jednotorowego i licznych zmian na poszczególnych stacjach.

Jak wyjaśnia PKP PLK, oznacza to "konieczność skrócenia relacji części pociągów, wprowadzenia tras okrężnych, ograniczenia postojów oraz zmiany czasów przejazdu, które w przypadku wybranych składów mogą się istotnie wydłużyć". Więcej o planowanych pracach przeczytacie na stronie spółki.

REKLAMA

Trzeba zacisnąć zęby, bo prace przełożą się później na krótsze dojazdy. Co potwierdza zresztą szykowany rozkład jazdy – stale widzimy kolejne wprowadzane udogodnienia.

Zdjęcie główne: PKP PLK

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-03T09:24:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T09:00:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T06:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T06:48:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-03T05:23:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T20:12:32+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T18:45:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T18:41:43+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T17:58:34+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T17:54:14+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T16:39:19+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T15:58:25+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T15:41:31+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T15:28:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T13:56:05+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T13:26:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T12:54:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T11:30:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-02T10:51:59+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA