REKLAMA

Nie będą winni grosika. Wycofają monety o najniższym nominale

Problem z jednocentówką jest taki sam, jak z polskim groszem – moneta jest za droga. W Stanach Zjednoczonych nie zostanie wycofana z obiegu, ale jej los jest przesądzony.

drobne
REKLAMA

Stany Zjednoczone wycofują się z produkcji pensów, więc nowe jednocentowe monety nie będą już wprowadzane do obiegu. Dalej będzie można nimi płacić. Niewykluczone jednak, że z czasem sklepy będą musiały dostosować się do braku jednocentówki i zaokrąglać ceny. To może jednak potrwać, bo według szacunków krążyć może nawet 113 mld drobniaków.

REKLAMA

Na jednocentówki narzekał swego czasu Elon Musk, a krytykę szybko podchwycił Donald Trump

Prezydent Stanów Zjednoczonych zauważył, że bicie centa się nie opłaca, bo jest droższe niż sama wartość monety. Produkcja jednocentówki kosztuje ponad 3 centy. Problem polega na tym, że jeszcze droższe jak zauważano jest bicie pięciocentówki, a teraz zapotrzebowanie na nią może wzrosnąć.

Według Mennicy Stanów Zjednoczonych rezygnacja z produkcji jednocentówki przyniesie 56 mln dol. oszczędności rocznie.

Amerykanie nie są pierwsi

Na podobny krok zdecydowała się całkiem niedawno Litwa, która odeszła od 1-2 eurocentów. Ceny produktów są zaokrąglane. Podobnie jak we Francji, Irlandii, Belgii czy we Włoszech. Kanada z najmniejszego pieniądza zrezygnowała już w 2012 r.

Pomysł, by zrezygnować z jednogroszówki w Polsce, pojawił się już przed 2010 r. Wyliczano wówczas, że produkcja jednego grosza może kosztować nas nawet ok. 5 gr. Na biciu „grosika” bank miał więc tracić ponad 24 mln zł rocznie. A drobniaki ciągle trzeba było dorzucać, bo częściej niż w portfelu lądowały w słoikach, skarbonkach i tym podobnych domowych oszczędnościowych sejfach. Nie wracały więc prędko do obiegu.

- Resort finansów nie zaakceptował pomysłu banku centralnego w sprawie wycofania groszówek. W tej sytuacji pomysł upadł - informował w 2013 r. ówczesny prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka.

REKLAMA

W 2019 r. Wirtualna Polska przepytała Polaków, czy są za wycofaniem jednogroszówek z obiegu. 70 proc. ankietowanych opowiadało się za ich usunięciem. 77 proc. było też za zaokrąglaniem cen.

Płatności bezgotówkowe są coraz bardziej popularne, a na fali ściągania pomysłów ze Stanów Zjednoczonych być może powróci też koncepcja rezygnacji z grosika.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-10T14:37:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T13:39:58+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T10:30:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T09:14:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T08:33:28+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:23:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T06:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:54:46+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:09:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T21:00:33+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T19:36:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T17:48:26+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T14:47:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T13:34:18+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:57:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T12:06:41+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA