Mocny gracz na chwilę przed premierą. Oto co pokaże Realme GT 7
Realme jest jednym z największych zwycięzców na rynku smartfonów za 2024 r. Producent wypłynął na szerokie wody, oferta jest więcej niż dobra, a do tego mamy całą masę ciekawych funkcji, np. takich jak smartfon zmieniający kolor w zależności od temperatury. Za chwilę zaprezentuje kolejne urządzenie, a ja już teraz mogę wam powiedzieć czy warto się nim zainteresować.

Realme doszło do wniosku, że kluczem do sukcesu jest szeroka oferta. Mamy tanie modele, flagowce, półflagowce, średniaki itd., więc na pierwszy rzut oka trudno jest rozpoznać, kto jest kim w tej gamie, ale to tylko kwestia chwili. Obecnie najmocniejszym smartfonem jest GT 7 Pro, który ma wszystko, co wymaga sie od flagowego urządzenia w 2025 r. Teraz nadchodzi czas na premierę jego słabszej odmiany, bez dopisku Pro. Co o niej wiemy?
Realme GT 7 - tylko trochę słabszy od flagowca
Smartfon korzysta z procesora MediaTek Dimensity 9300+, więc na wydajność nikt nie będzie narzekał. Towarzyszy mu 12 GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci na dane.
Ekran to 6,78-calowy panel OLED o rozdzielczości 1,5K i częstotliwości odświeżania 144 Hz z imponującą jasnością szczytową na poziomie 6500 nitów i roboczą na poziomie 1800 nitów, więc nikt nie będzie narzekał na wygodę korzystania nawet w słoneczny dzień. Ramki wokół ekranu mają mieć maksymalną grubość 1,3 mm. Wygląda to naprawdę dobrze, bo telefon wyciekł do sieci na tydzień przed oficjalną premierą, więc możemy zobaczyć ten design:
Na uwagę zasługuje bateria, bo mówimy tutaj o ogniwie o pojemności 7200 mAh i obsłudze szybkiego ładowania z mocą do 100 W.
Za zdjęcia odpowiada zestaw składający się z głównego aparatu 50 Mpix, któremu towarzyszy aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym. Z przodu znajdzie się kamera do selfie o rozdzielczości 16 Mpix.
Zapowiada się ciekawy zawodnik, który za kilka miesięcy trafi również do naszego kraju.
Więcej o Realme przeczytasz w: