Polacy zaprojektowali bazę ludzi na Marsie. Ich pomysł został uznany za najlepszy na świecie
Polski zespół Mars Craft Nova triumfował w prestiżowym konkursie organizowanym przez Mars Society South Asia. Ich projekt bazy marsjańskiej pokonał dziesiątki innych propozycji z całego świata, zdobywając pierwsze miejsce. To ogromny sukces dla polskiej inżynierii kosmicznej i dowód na to, że mamy w kraju specjalistów gotowych do pracy nad przyszłością eksploracji kosmosu.
![Polacy zaprojektowali bazę ludzi na Marsie. Ich pomysł został uznany za najlepszy na świecie](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2025%2F02%2Fmars-planeta.jpg&w=1200&q=75)
Konkurs, w którym triumfował polski zespół, był nie lada wyzwaniem. Uczestnicy musieli zaprojektować kompleksowe projekty marsjańskich habitatów, które umożliwiłyby stałą obecność człowieka na Marsie. Koncepcje miały uwzględniać zapewnienie odpowiednich warunków dla minimum czterech, a maksymalnie ośmiu astronautów do 2040 r., a następnie stopniową rozbudowę bazy, tak by do 2060 r. pomieściła 50 osób.
Konieczne były samodzielny wybór lokalizacji na Marsie oraz przedstawienie planu działania i technologii wykorzystanych do założenia i rozwoju osady. Kluczowym aspektem projektów było przedstawienie jasnego i wykonalnego planu misji, od pierwszego siedliska po długoterminowy rozwój bazy.
Organizatorzy konkursu – Mars Society South Asia – podkreślali, że najważniejsze jest przedstawienie strategii osiągnięcia samowystarczalności przez marsjańską kolonię. Chodzi o to, by baza była w stanie produkować własne zasoby, takie jak żywność, woda i energia, oraz minimalizować zależność od dostaw z Ziemi.
Pierwszą nagrodę w konkursie – ex aequo z grupą Iuvaan z Indian Institute of Technology Guwahati – zdobył polski zespół Mars Craft Nova. Stworzyli go Alan Żmuda (astrofizyk, biolog i artysta z Krakowa), Magdalena Pawelec (projektantka zajmująca się m.in. wzornictwem przemysłowym), dr inż. Magdalena Łabowska (badaczka z Katedry Mechaniki, Inżynierii Materiałowej i Biomedycznej na Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej), Michał Ziemiński (konstruktor zajmujący się projektowaniem linii produkcyjnych) i Maja Staniewska (specjalista do spraw mechaniki i budowy maszyn).
![class="wp-image-5209769"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2025%2F02%2FMars-Craft-Nova.jpg&w=1200&q=75)
Polska myśl techniczna na Marsie
Na lokalizację swojej bazy Polacy wybrali Arcadia Planitia – gładką równinę, położoną na północny zachód od regionu Tharsis. Tamtejsze rozległe kratery – jak argumentował zespół – są najlepsze do budowy bazy – m.in. ze względu na ukształtowanie terenu i dużą dostępność lodu, a zatem wody.
W swoim projekcie polska grupa postawiła na zaawansowane systemy autonomiczne i zarządzania bazą, zapewniające jej samowystarczalność i minimalizację interwencji człowieka. Sztuczna inteligencja miałaby monitorować funkcjonowanie bazy, optymalizować zużycie energii i zarządzać podtrzymywaniem życia, przewidując ewentualne usterki i zapobiegając awariom.
Systemy automatycznego recyklingu powietrza i wody dostosowywałyby warunki środowiskowe w czasie rzeczywistym, a inteligentne uprawy hydroponiczne i aeroponiczne samodzielnie regulowałyby poziom nawadniania i składników odżywczych.
Komunikacja i nawigacja działałyby tam w trybie autonomicznym, zapewniając stabilność połączeń i koordynację misji w terenie. A oprócz tego roboty inspekcyjne i serwisowe monitorowałyby stan infrastruktury, a systemy autodiagnostyki wykrywały potencjalne zagrożenia, umożliwiając szybkie reagowanie bez udziału astronautów.
![class="wp-image-5209805"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2025%2F02%2Fbaza-na-marsie.jpg&w=1200&q=75)
Samowystarczalność przede wszystkim
Zespół założył także maksymalne wykorzystanie dostępnych na Marsie surowców, co znacząco zmniejszyłoby zależność od dostaw z Ziemi. Regolit marsjański służyłby do budowy infrastruktury za pomocą technologii przyrostowej (czyli drukarek 3D), a woda lodowa do produkcji tlenu, paliwa i na potrzeby załogi.
Energia miałaby tam pochodzić zarówno z reaktora jądrowego, jak i paneli słonecznych (gwarantując zasilanie nawet podczas burz pyłowych). A zamknięty obieg zasobów i zaawansowane metody przetwarzania surowców pozwalałyby na długoterminową autonomię bazy.
Nasza baza wykorzystywałaby zaawansowane systemy recyklingu, które minimalizują straty zasobów. Powietrze byłoby oczyszczane i regenerowane, woda odzyskiwana z odpadów biologicznych i atmosferycznej kondensacji, a odpady organiczne byłyby przekształcane w nawozy i biogaz. Uprawy hydroponiczne i aeroponiczne nie tylko dostarczałyby pożywienia, ale także brały udział w produkcji tlenu i utrzymaniu odpowiedniego składu atmosfery – opowiada dr Łabowska z Politechniki Wrocławskiej.
Przyszłość kolonizacji Marsa
W swojej koncepcji Mars Craft Nova uwzględnił oczywiście metody ochrony załogi przed szkodliwymi warunkami panującymi na Marsie. Założył, że moduły mieszkalne byłyby częściowo osłonięte warstwą regolitu, co redukowałoby ekspozycję na promieniowanie kosmiczne.
Grupa zaplanowała także wykorzystanie jako materiału budowlanego – betonu siarkowego, który zapewniałby izolację termiczną i osłonę przed promieniowaniem UV.
Systemy podtrzymywania życia dbałyby o stabilne warunki wewnętrzne, a autonomiczne algorytmy zarządzały temperaturą i ciśnieniem, dostosowując je do zmieniających się warunków atmosferycznych.
Więcej o planach podboju Marsa przeczytasz na Spider's Web:
- Zapnijcie pasy. Nowe paliwo jądrowe umożliwi dotarcie na Marsa w zaledwie 45 dni
- Flaga USA znajdzie się na Marsie - zapowiada Trump. Musk odleciał ze szczęścia
- Elon Musk mówi, że Mars będzie niezależny od rządów na Ziemi. Prawnicy mówią coś innego
- Starship leci na Marsa. To wideo zapiera dech w piersiach
Dr Łabowska zajmowała się właśnie opracowaniem systemów chroniących człowieka przed środowiskiem Marsa (systemy awaryjne, systemy bezpieczeństwa), a także wprowadzeniem autonomii i robotyzacji bazy oraz projektem modułów laboratoryjnych i medycznych.
Jednym z rozwiązań, jakie zaproponowaliśmy, był system generowania pola elektromagnetycznego, symulujący działanie ziemskiej magnetosfery i osłabiający wpływ wysokoenergetycznych cząstek promieniowania kosmicznego. Generatory pola elektromagnetycznego byłyby rozmieszczone wokół kluczowych modułów bazy, tworząc barierę ochronną zmniejszającą dawkę promieniowania, na jaką narażeni są astronauci - wyjaśnia dr Łabowska.
Dodatkowym elementem systemu bezpieczeństwa byłyby moduły awaryjne wyposażone w zapasy tlenu, wody i żywności na minimum trzy lata, co pozwalałoby na przetrwanie w przypadku awarii głównych systemów bazy. Każdy moduł byłby samowystarczalny i mógł zostać odizolowany w razie rozszczelnienia lub skażenia atmosfery.
Moduł laboratoryjny – nad którym pracowała dr Łabowska – byłby wyposażony spektrometry, chromatografy, mikroskopy oraz systemy do analizy składu chemicznego i biologicznego. Umożliwiałby badania planety, ale także upraw do wyżywienia załogi oraz testowania technologii dla przyszłych misji kolonizacyjnych.
W ramach autonomii część eksperymentów miałaby tam być prowadzona bez bezpośredniego udziału astronautów, z wykorzystaniem robotycznych ramion i zdalnie sterowanych urządzeń.
Zespół Mars Craft Nova sprostał wyzwaniu i stworzył imponujący projekt, który przekonał jury konkursu. Polacy wykazali się nie tylko kreatywnością, ale także głęboką wiedzą naukową i techniczną.
Wygrana Mars Craft Nova to nie tylko powód do dumy, ale też sygnał, że polskie zespoły są gotowe do udziału w największych kosmicznych projektach przyszłości. To pokazuje, że w naszym kraju istnieje ogromny potencjał w dziedzinie inżynierii kosmicznej i eksploracji kosmosu.