Grupa byłych liderów Europy: "Google’a trzeba podzielić. Natychmiast!"
Niegdyś piastowali funkcje prezydentów, prezydentów i kanclerzy. Dziś domagają się od Ursuli von der Leyen zdecydowanych działań w sprawie właściciela firmy Google i jego rosnącej kontroli nad przepływem informacji i rynkiem reklamy. Wśród popierających tę woltę znalazł się Aleksander Kwaśniewski.
Grupa 18 byłych liderów europejskich krajów wystosowała apel do Komisji Europejskiej, w którym to sugeruje że najwyższa pora by organy regulacyjne podjęły zdecydowane działania w sprawie firmy Google. Konkretniej w sprawie kontroli nad rynkiem cyfrowej reklamy, jaką sprawuje Google. Sygnatariusze apelu uważają, że Google powinien zostać podzielony na dwa podmioty, co miałoby odseparować dział internetowej reklamy od całej reszty firmy.
- Piszemy w celu poparcia śmiałych działań strukturalnych mających na celu zakończenie monopolu Google na technologie reklamy cyfrowej. (…) Ostatnie wydarzenia podkreśliły, w jaki sposób konsolidacja władzy nad kluczowymi platformami technologicznymi zagraża naszej niezależności i podważa wysiłki na rzecz egzekwowania naszych praw - jak można przeczytać w apelu, nawołującym też do zmniejszenia zależności Europy od zagranicznych platform. Dominacja Google miała zdaniem sygnatariuszy zdusić konkurencję i skonsolidować kontrolę nad każdym segmentem rynku technologii reklamowych.
Czytaj też:
Apel ma znaczenie, póki co, wyłącznie wizerunkowe. Nie ma mocy sprawczej ani prawnej. Za kulisami rośnie jednak presja polityczna
Unia Europejska prowadzi obecnie kilka dochodzeń w sprawie firmy Google. Najważniejsze z nich dotyczą zarządzania danymi osobowymi i zgodności z przepisami o ochronie danych osobowych. Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w tej sprawie, ponieważ istnieją obawy dotyczące sposobu, w jaki Google zbiera i przetwarza dane osobowe użytkowników.
Dodatkowo Unia Europejska prowadzi postępowanie w sprawie przewagi konkurencyjnej firmy Google w kontekście wyszukiwarek. W ramach tego dochodzenia analizowane są zarówno praktyki Google, jak i ich wpływ na konkurencję rynkową w Europie. Komisja Europejska również monitoruje inne aspekty działalności Google, takie jak warunki korzystania z usług oraz zasady dotyczące prywatności. Wszystkie te dochodzenia mają na celu zapewnienie, że Google działa zgodnie z przepisami unijnymi i chroni prawa użytkowników.
Sygnatariusze apelu to:
- Esko Aho, premier Finlandii (1991-1995)
- Jan Peter Balkenende, premier Holandii (2002-2010)
- Valdis Birkavs, premier Łotwy (1993-1994)
- Dominique de Villepin, premierka Francji (2005-2007)
- Dalia Grybauskaitė, prezydentka Litwy (2009-2019)
- Alfred Gusenbauer, kanclerz Austrii (2007-2008)
- Ivo Josipović, prezydent Chorwacji (2010-2015)
- Milan Kučan, prezydent Słowenii (1991-2002)
- Aleksander Kwaśniewski, prezydent Polski (1995-2005)
- Yves Leterme, premier Belgii (2008, 2009-2011)
- Stefan Löfven, premier Szwecji (2014-2021)
- Rexhep Meidani, prezydent Albanii (1997-2002)
- George Papandreou, premier Grecji (2009 – 2011)
- Iveta Radičová, premierka Słowacji (2010-2012)
- Petre Roman, premier Rumunii (1989-1991)
- Wolfgang Schüssel, kanclerz Austrii (2000-2007)
- Danilo Türk, prezydent Słowenii (2007-2012)
- Vaira Vike-Freiberga, prezydent Łotwy (1999-2007)