Tak wygląda Galaxy S25 Slim. Odchudzony smartfon Samsunga w pełnej krasie
Od jakiegoś czasu dostajemy informacje o nowym smartfonie Samsunga z linii Galaxy. Galaxy S25 Slim miał być przełomowy, bo koreański producent postanowił odchudzić go do granic możliwości. Znamy już jego przybliżoną specyfikację, ale nie wiedzieliśmy jak wygląda. I to właśnie się zmieniło. Witaj śliczny.
Telefony stały się zbyt grube, ale nikt nie potrafi powiedzieć dlaczego. Ostatnio pozbywałem się swojego Samsunga Galaxy S20 FE i ze zdumieniem odkryłem, że jest o połowę chudszy od współczesnych smartfonów (oprócz wyspy aparatów). Z jakiegoś powodu producenci, którzy najpierw dążyli do stworzenia pięknych i cienkich urządzeń, postanowili tworzyć smartfony ciosane młotkiem. Nie zrozumcie mnie źle - zarówno iPhone 16, jak i Samsung Galaxy S24 są piękne, ale równocześnie są na tyle grube, że ich trzymanie jest dziwnym uczuciem. W teorii grubszy smartfon lepiej leży w dłoni, chwyt jest pewniejszy i nie wyślizguje się. W praktyce urządzenia są coraz cięższe, a walka o pewny chwyt sprawia, że nosimy w kieszeniach cegły. I w tym roku ma się to zmienić.
Z niecierpliwością czekam na premierę Samsunga Galaxy S25 Slim, której data to niezwykle interesujący i złożony temat. Do tej pory mieliśmy tylko ogólne wyobrażenie jak ma wyglądać ten telefon, ale właśnie do sieci wydostały się rendery. I z racji tego, że pochodzą z jednego z najbardziej wiarygodnych źródeł, to mam 99 proc. pewności, że właśnie tak będzie wyglądał odchudzony model.
Samsung Galaxy S25 Slim jest po prostu śliczny
Nie będę was dłużej trzymał w niepewności - tak wygląda:
Owszem, wzornictwo nawiązuje do innych urządzeń z linii, ale przecież nikt nie oczekuje, że Samsung dokona na tym polu rewolucji, bo nie ma takiej potrzeby. Co wiemy o tym smartfonie? Ma mieć grubość 6,4 mm, czyli 1,2 mm mniej niż zwykły Samsung Galaxy S24 (i prawdopodobnie Galaxy S25, ale na to musimy poczekać do premiery). To wbrew pozorom spora różnica, bo każdy milimetr mniej to sukces. W miejscu aparatów ma grubość 8,3 mm - prawie 2 mm mniej niż wspomniany Galaxy S24. To grubość, którą trudno osiągnąć większości producentów. Samsung Galaxy S25 Slim ma być w najgrubszym miejscu cieńszy niż Samsung Galaxy S25 Ultra w najcieńszym. Kosmos.
Ale nie tylko to imponuje. Samsung Galaxy S25 Slim ma mierzyć 159 mm wysokości i 76 mm szerokości. Dla porównania nadchodzący Galaxy S25 Ultra ma mierzyć 162,8 x 77,6 mm. Oba telefony mają mieć ekran 6,8 cala, więc Samsung naprawdę mocno odchudził swój nowy model.
A przy tej całej kuracji odchudzające telefon nadal będzie potężną bestią ze Snapdragonem 8 Elite i 12 GB RAM na pokładzie, ale nie tylko wydajność będzie piekielna. Samsung stawia również na aparaty - główny ma mieć 200 Mpix, a aparaty szerokokątny i tele mają mieć po 50 Mpix. Według przecieków akumulator ma mieć pojemność 5000 mAh, ale najciekawsze jest to, że producent użyje baterii węglowo-krzemowej, która charakteryzuje się większymi pojemnościami niż typowe ogniwa litowo-jonowe o tych samych rozmiarach.
Premiera dopiero w maju, ale mam przeczucie, że Samsung pokaże zapowiedź nowego modelu podczas premiery urządzeń z serii Galaxy S25. W końcu cały świat będzie oglądał to wydarzenie.
Więcej o smartfonach z serii Samsung Galaxy S25 przeczytasz na Spider's Web: