Mieszkańcy walczą o dworzec. PKP woli go zburzyć i postawić TO
Dworzec w Częstochowie to niezwykły przykład architektury szalonych lat 90. Ekstrawagancki obiekt ciąży jednak PKP S.A., więc zastąpić ma go nowy. Mieszkańcy nie chcą do tego dopuścić, bo wiedzą, co stracą.
W sprawie dworca w Częstochowie kropkę postawiono już kilka lat temu. Decyzja o wyburzeniu niby zapadła, ale mieszkańcy i aktywiści nie chcieli dopuścić do czarnego scenariusza. Na początku grudnia PKP S.A. ogłosiło jednak rozpoczęcie przetargu na budowę nowego dworca. Spółka przypomniała, że w kwietniu umorzone zostało finalnie postępowanie konserwatora zabytków, a listopadzie 2024 r. w wyniku postępowania kwalifikacyjnego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej umieściło inwestycję na liście projektów zidentyfikowanych do finansowania z programu unijnego FEnIKS 2021-2027.
Wszystko przesądzone? Póki co nad starym dworcem zawisły ciemne chmury. PKP S.A. od dłuższego czasu mówi, że gmach jest niefunkcjonalny i nieopłacalny. Zwracano uwagę, że dworzec ma powierzchnię 3186 m² i kubaturę 41 tys. m³. Jest tak duży, że w środku znalazło się nawet miejsce na kaplicę. Samo ogrzanie to już spory finansowy problem.
PKP S.A. tłumaczy, że wyburzenie starego oraz budowa nowego dworca i tak bardziej się opłaci niż remont obiektu powstałego w latach 90. Portal nakolei.pl zauważa, że ewentualną renowację mógłby utrudnić fakt, że spółka nie posiada… praw autorskich do planu architektonicznego dworca.
Z wizją wyburzenia nie zgadzają się mieszkańcy Częstochowy, dla których dworzec to niezwykle ciekawy przykład architektury lat 90. Wystarczy tylko spojrzeć na konstrukcję, by zrozumieć, o co chodzi.
Argument o wysokich kosztach utrzymania nie przekonuje mieszkańców i aktywistów
Jak nie dbamy, to taki obiekt ulega dewastacji, degradacji, puste lokale powodują, że koszty przewyższają przychody. Naszym zdaniem jest to niegospodarność. Od wielu lat dworzec jest zaniedbany, PKP powinna się przyjrzeć zarządzającym tym dworcem, w jaki sposób menadżerowie zajmują się tym obiektem
– mówi cytowany przez nakolei.pl Włodzimierz Gidziela, zastępca prezesa Towarzystwa Przyjaciół Częstochowy.
- Jest to budynek, którym i Częstochowa i PKP powinno się szczycić. To wytwór artysty (…) Uważam, że PKP powinno ten budynek doceniać, bo on będzie zyskiwał coraz bardziej na wartości, nie tyle wartości materialnej, tylko jest to jednak dzieło twórcy z lat 90. – dodaje w rozmowie z radiojura.pl Filip Kruk, artysta-grafik.
Co ciekawe obie strony sporu posługują się tym samym argumentem i zwracają uwagę, że dworzec cieszy się coraz większą popularnością. PKP S.A. powołuje się na dane Urzędu Transportu Kolejowego. Według statystyk w 2023 r. ze stacji Częstochowa skorzystało 3,69 mln pasażerów - o 300 tys. więcej niż w roku poprzednim (3,39 mln). Dla kolejowej spółki to dowód na to, że stacja musi się rozwijać, a nowy dworzec wraz z terminalem autobusowym „będą stanowić integralną cześć węzła intermodalnego, co umożliwi obsługę coraz większej liczby podróżnych”.
Dla społeczników rosnąca popularność stacji jest potwierdzeniem, że stary obiekt wystarczy dostosować do nowych czasów. Na potok pasażerów jeszcze istniejący dworzec od początku był gotowy. Dlatego jest tak ogromny – liczono na tłumy pielgrzymów przyjeżdżających i opuszczających Jasną Górę.
Problemem jest też to, jaki dworzec ma stanąć w miejscu starego
Nie da się ukryć – to nudna, typowa bryła. Częstochowski dworzec w żaden sposób nie będzie się niczym wyróżniać.
Można próbować bronić projektu, że próbuje być nieco futurystyczny, ale pod tym względem i tak nie dorasta to pięt szalonej konstrukcji z lat 90. Nie mówiąc już o tym, że od wizualizacji do realizacji długa droga, a efekt ostateczny może różnić się od planów.
Dobrym przykładem jest dworzec Łódź Kaliska, który znacząco różni się od prezentowanych wizualizacji. W ostatnich dniach często go oglądałem i za każdym razem ręce opadały coraz dalej. Magazyny za miastem potrafią być ciekawsze i ładniejsze. Poczekam na koniec prac, ale póki co trudno uwierzyć w to, że brzydka blacha z czasem zeszlachetnieje.
Zamiast dworców unikalnych i oryginalnych powstają bryły podobne do siebie i nudne. Nadal potrafimy budować ciekawe obiekty, ale szkoda, że znacznie częściej nowe dworce sprawiają, że tęskni się za rozmachem dawnych architektów. Nawet w latach 90. mieli fantazje i ambicje.
zdjęcie główne: Neo[EZN] / fotopolska.eu/Wikipedia