REKLAMA

Apple jest naprawdę pewny siebie. Pokaże ci, jak łatwo porzucić Androida

Apple nie tylko zaprezentował nowe iPhone'y, ale także zaktualizował swoją stronę internetową. Teraz witryna koncernu w Polsce wita każdego zainteresowanego iPhone'ami nieskromną sugestią przesiadki z Androida.

Apple jest naprawdę pewny siebie. Pokaże ci, jak łatwo porzucić Androida
REKLAMA

Premiera nowych smartfonów Samsung oraz premiera nowych iPhone'ów to coroczne odbywające się święta fanów technologii, które wywołują dyskusje wśród entuzjastów, blogerów, ale także przepychanki słowne wśród bojówek internetowych zagorzałych fanów jednej z opcji. Nie inaczej jest teraz, kilkanaście godzin po premierze iPhone 16, kiedy nie ustają porównania do Samsunga (i nierzadko także urządzeń innych producentów) i wyliczanie tego co "już było na Androidzie" i "czego Androidziarze mogą zazdrościć".

Dogryzanie ma miejsce także pomiędzy samymi koncernami - wystarczy tu wspomnieć choćby drakę o zielone bąble czy dramę po nieudanej reklamie iPadów. Z kolei minionej nocy w internetowej witrynie Apple pojawiła się strona, która nawet nie ukrywa się z faktem, że koncern z Cupertino naprawdę chce, by użytkownicy Androida przesiedli się na produkty Apple.

REKLAMA

"Przejdź z Androida na iPhone'a" wita cię na stronie Apple

Mowa tu konkretnie o odnośniku, jaki pojawia się u góry ekranu, gdy wejdziemy na podstronę poświęconą iPhone'owi 16 lub iPhone'owi 16 Pro. Odnośnik brzmi wymownie "Przejdź z Androida na iPhone'a".

Strona, do której prowadzi odnośnik, wydaje się być odpowiedzią na wszystkie pytania, jakie miałaby potencjalna osoba przechodząca z Androida na iPhone'a. Od góry użytkownika wita kolorowy napis "Zobacz, jak łatwo przejść", a następnie Apple zgrabnie przechodzi do wymieniania zalet iPhone takich jak długowieczność ("Jeśli telefon ma Ci długo służyć, to wybierz ten"), dobry czas pracy na baterii, "zaawansowane aparaty", czipy Apple czy możliwości personalizacji.

Nasyć ikony na ekranie początkowym dowolną barwą albo pozwól, żeby iOS podpowiedział kolor pasujący do tapety. Na ekranie blokady umieść narzędzia, których używasz najczęściej. Albo nawet przypisz wybrane do przycisku czynności. Przetasuj i pozmieniaj rozmiary apek i widżetów. Zablokuj lub schowaj wybrane aplikacje, żeby chronić wrażliwe dane.

W tych słowach Apple opisuje użytkownikom Androida możliwości personalizacji iOS

Każdy "kafelek" promowanych funkcji i aspektów można kliknąć, by przeczytać krótki opis oraz otrzymać odnośnik do strony "Dowiedz się więcej". Z kolei na samym dole strony Apple wrzuciło porównanie czterech modeli iPhone'a: iPhone 16 Pro, iPhone 16, iPhone 15 i... iPhone SE. Choć wybór najtańszych modeli iPhone'ów nie dziwi, to dziwi fakt, że Apple promuje leciwego już iPhone SE.

Moja ciekawość skłoniła mnie do spojrzenia na sklepy innych oddziałów Apple. Sprawdziłam strony czeskiego, włoskiego, niemieckiego, brytyjskiego, amerykańskiego, japońskiego, szwedzkiego, norweskiego i hiszpańskiego oddziału Apple i podstrony iphone-16/switch nie znalazłam jedynie w przypadku krajów Skandynawskich.

Nowości w iPhone 16:

Oprócz dedykowanej zakładki "Przejdź na iPhone'a", Apple wspominało o łatwości przesiadki na iPhone 16 podczas wczorajszego wydarzenia Glowtime. W czasie prezentacji pokazano jak Siri, z pomocą Apple Intelligence, może prowadzić użytkowników krok po kroku przez podstawowe czynności w systemie iOS, takie jak usuwanie zduplikowanych zdjęć. W teorii jest to kolejne ułatwienie dla nowych użytkowników (czytaj: tych, którzy przechodzą z Androida) nauki korzystania z podstawowych funkcji ich hipotetycznego, nowego iPhone'a.

Szczególnie w Polsce ten trik ma sens, biorąc pod uwagę to, jak bardzo staniał iPhone 16 w porównaniu do poprzednika. Choć nadal smartfony Apple'a pozostają w strefie "drogich zabawek", to tegoroczna redukcja ceny o nawet 15 proc. - z potencjałem na dalsze obniżki po premierze - może sama w sobie przekonać do przesiadki przynajmniej część użytkowników, którzy chcieli spróbować przygody z iPhone'ami, a blokowała ich zbyt wysoka cena.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA