REKLAMA

Zastrzeżenie numeru PESEL to półśrodek. Jest tylko jeden sposób, by się naprawdę chronić

Zastrzeżenie numeru PESEL jest ważne i nie chcę wmawiać nikomu że nie jest, bo sama bym siebie okłamała. Jednak należy uświadomić sobie jedną rzecz: zastrzeganie numeru PESEL - jak z resztą każdy system - ma jeden słaby punkt. Użytkownika.

Zastrzeżenie numeru PESEL to półśrodek. Jest tylko jeden sposób, by się naprawdę chronić
REKLAMA

Możliwość zastrzeżenia numeru PESEL z zacisza własnego domu to bez wątpienia jedna z najważniejszych zmian, która wkroczyła do polskiej cyberprzestrzeni w ciągu kilku ostatnich lat. A to zarówno ze względu na samą moc zastrzeżenia - bo nagle można utrzeć nosa wielu (ale nie wszystkim) niegodziwcom szukającym łatwego zarobku lub próbującym wykorzystać nasze dane do innego celu, jak i ze względu na prostotę przeprowadzenia całego procesu.

Obecnie media prześcigają się w sposobach na przekazanie informacji o zastrzeżeniu numeru PESEL, informując o tym, jakie kroki należy podjąć, gdzie, w jaki sposób, co daje zastrzeżenie numeru PESEL, ale i jakie są jego konsekwencje. Nie potępiam tego, a wręcz nalegam byśmy wzajemnie byli dla siebie pomocą - niech każdy wiedzący "z czym się je" zastrzeganie numeru PESEL, podzieli się tą wiedzą z innymi. Znajomymi, którzy tego jeszcze nie zrobili, emerytami, którzy nierzadko są wykluczeni cyfrowo, czy obcokrajowcami z nadanym numerem Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności, którzy przez barierę językową mogą być wykluczeni, a są równie wrażliwi.

Tylko w tym całym owczym pędzie trochę zapominamy, że zastrzeżenie numeru PESEL nie chroni nas całkowicie.

REKLAMA

Słabe punkty zastrzegania numeru PESEL. Możesz spokojnie stracić kilka tysięcy złotych

Zacznijmy od tego, że mając zastrzeżony numer PESEL, nadal istnieje pewna kwota, którą osoba niepowołana może wypłacić. Jak możemy przeczytać w ustawie z dnia 7 lipca 2023 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania skutków kradzieży tożsamości, w przypadku osób z zastrzeżonym PESEL-em banki w ciągu jednego dnia mogą dopuścić wypłatę gotówkową w wysokości trzykrotności minimalnego wynagrodzenia (obecnie owa trzykrotność wynosi 12 726 złotych). Oznacza to po prostu, że jeżeli do hipotetycznej Marioli Kłos z Lęborka zadzwoni "policjant", prosząc o informacje niezbędne do podjęcia pieniędzy z jej konta, Mariolę chroni jedynie jej własna roztropność i przezorność.

Co więcej, ustawa adresuje jedynie wypłaty gotówkowe. Jeżeli hipotetyczny pan Grzegorz Bartczak z Opoczna da się nabrać i stwierdzi, że dopłaci PGE brakujące dwa złote za rachunek za prąd, jego konto może zostać wyczyszczone poprzez transakcje bezgotówkowe na kwotę większą niż 12 726 złotych zawarte przez oszustów, którzy zdalnie otrzymali dostęp do konta pana Grzegorza.

Zastrzeżenie numeru PESEL jest skrojone z myślą o przeciwdziałaniu długofalowym zobowiązaniom, w jakie można - przy użyciu skradzionych danych - wpakować ofiarę. Przede wszystkim chodzi tu o wyłudzenia kredytów, ale policji znane są przypadki także tworzenia duplikatów kart SIM czy zawiązywanie całkowicie nowych umów, wynajmowania lokali z użyciem ukradzionych danych czy kradzieży samochodów wypożyczonych na cudze dane.

Wyłudzenia wyłudzeniami, ale spójrzmy na dane

W przypadku wyłudzania kredytów dysponujemy konkretnymi danymi, podawanymi przez Związek Banków Polskich. W pierwszym kwartale 2024 r. odnotowano 3068 prób wyłudzeń kredytów. Choć osoby zajmującymi się tymi danymi wskazują na sukcesywny wzrost prób wyłudzeń, to spójrzmy na dane jeszcze raz: 3068 prób, w pierwszym kwartale było 91 dni - czyli mamy 34 próby dziennie. Zgodnie z danymi GUS w 2023 r. ludność Polski liczyła 37,636 mln osób. 18,2 proc. (ok. 6,85 mln) z nich to osoby w wieku przedprodukcyjnym (0-17 lat), z którymi raczej żadna firma nie podpisze żadnej umowy zobowiązującej ów osobę finansowo. Daje nam to liczbę (i tak zawyżoną) 30,786 mln Polaków, którzy potencjalnie mogliby paść ofiarą wyłudzenia kredytu lub innego przestępstwa.

Czyli codziennie dane 0,0000011 proc. Polaków są wykorzystywane przy próbach (niekoniecznie udanych) wyłudzeń.

Co więcej, by stać się ofiarą oszustwa należy być nieroztropnym w udostępnianiu własnych danych. Bo PESEL nie jest potrzebny do rejestracji na Facebooku czy zakupieniu używanego przedmiotu na OLX. Zwykle dojście do numeru PESEL, zdjęcia dowodu osobistego i innych niezbędnych danych umożliwiane jest przestępcy przez ofiarę. Najczęściej na drodze innego oszustwa, na przykład podszycia się pod instytucję lub osobę zaufania społecznego. Zawsze próby wyłudzenia pieniędzy i zawieranie nieautoryzowanych umów są poprzedzone aktem naiwności. Zawsze, bo "hakerom" nie opłaca się inwestować dziesiątek godzin i ogromnej mocy obliczeniowej komputerów w złamanie zabezpieczeń, które zostaną szybko załatane. O wiele prościej i łatwiej jest po prostu nauczyć się formułek i stworzyć wiarygodną historię, dzięki którym hipotetyczny Jarosław z Grudziądza uwierzy, że przekazując swoje dane, pomaga prokuraturze - albo wypłaca spadek od nieznanego mu kuzyna.

I przed tym zastrzeżenie numeru PESEL nikogo nie uchroni.

Zastrzeżenie numeru PESEL nie chroni przed głupotą

Zastrzeżenie numeru Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności to jedynie ostatnia deska ratunku, ostatnia linia obrony, która jak wspomniałam - nie jest bez dziur. Nadal przez nią może przelecieć 12 tys. zł, które dla nikogo nie jest małą kwotą.

Ponadto naiwnym byłoby oczekiwać, że nowa forma ochrony przed wyłudzeniami nie pobudzi przestępców i nowych metod socjotechniki. Bo co jest najsłabszym elementem zastrzegania przez Polaków numeru PESEL? No właśnie. Polacy.

Nie zdziwię się jeżeli za kilka tygodni ja lub moi redakcyjni koledzy będziemy pisać informację o złamaniu przez przestępców systemu. Ale nie wymyślnym atakiem hakerskim, o nie. Pierwsze skrzypce będzie grał "wnuczek", "policjant", "prokurator", "pracownik banku", który w ten czy inny sposób przekona hipotetyczną emerytkę z Elbląga, by cofnęła zastrzeżenie numeru PESEL. Albo pojawi się hipotetyczny 37-latek z Krosna Odrzańskiego, któremu zastrzeżenie cofnięto poprzez zdalny pulpit. A być może ktoś wykorzysta fakt, że dana osoba zastrzegła PESEL, ale tymczasowo cofnęła decyzję?

Zastrzeżenie numeru PESEL jest niezmiernie ważne, ale należy patrzeć na nie jako na jedną z opcji zabezpieczenia, a nie najtwardszą linią obrony. Bo tą jesteśmy my i najlepszy sposób, w jaki możemy się ochronić, to chronić nasze dane (a więc i oszczędności) i edukować na temat najnowszych metod cyberprzestępców.

REKLAMA

Może zainteresować cię także:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA