Telefony będą się opóźniać. Wszystko przez dwie magiczne literki
Nothing szykuje jedną z najciekawszych premier wśród tańszych smartfonów. Ale co z flagowymi urządzeniami firmy, które podbiły serca fanów szukających dobrze wycenionych mocnych graczy? Mam dobrą i złą wiadomość. I jedną średnią, ale to już zależy od tego, co myślisz o dwuliterowym skrócie.
Jeśli śledzisz zapowiedzi Nothing, firmy stojącej za m.in. Phone (2) i (2a), wiesz już, że właśnie ujawniła swój najnowszy smartfon. Wiemy o nim tyle, że będzie mieć z tyłu specjalną śrubkę do przymocowywania akcesoriów. Tylko problem w tym, że nikt nie wiedział, co to będzie za urządzenie: Nothing Phone (3), czy może nowy smartfon od podmarki firmy, CMF? Teraz mamy jasną odpowiedź.
Dobra i zła wiadomość: Nothing Phone (3) potwierdzony!
Carl Pei, prezes firmy Nothing, ogłosił w filmie na Twitterze, że Nothing Phone 3 nie zostanie wydany w 2024 r. To łamie coroczny schemat ustalony przez wcześniejsze premiery firmy, telefonu Phone 1 w 2022 r. i Phone 2 w 2023 r. To była ta dobra i zła wiadomość, bo przynajmniej wiemy, że Nothing cały czas pracuje nad następnym flagowcem. Ale mamy dopiero czerwiec, więc jeszcze chwilę poczekamy na kolejnego zabójcę najdroższych smartfonów.
Powód opóźnienia? To ta średnia wiadomość: skupienie się na sztucznej inteligencji. Pei podkreślił potrzebę „dopracowania produktu” i zasygnalizował, że Nothing Phone 3 będzie mocno zintegrowany z nowymi osiągnięciami w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Przeczytaj więcej o najnowszych telefonach:
Szczegóły są skąpe, ale film zaoferował kilka wskazówek, czego się spodziewać. Pei konkretnie skrytykował ostatnie produkty oparte na sztucznej inteligencji, które próbowały całkowicie zastąpić smartfony. Zapowiada się integracja SI ze smartfonem, a nie próba wynalezienia koła na nowo.
W filmie zaprezentowano również prototyp ekranu głównego opartego na sztucznej inteligencji, który przewiduje potrzeby użytkownika i wyświetla odpowiednie informacje, takie jak kod QR na nadchodzący lot. Dodatkowo pokazano fragment procesu wdrażania spersonalizowanego towarzysza SI, w którym SI dostosowuje swój głos i zachowanie do preferencji użytkownika.
Warto czekać. Może Nothing dogoni Apple’a czy Google’a?
To wygląda jak walka Dawida z Goliatem, tylko zamiast jednego mocarza, stosunkowo mała firma staje na pojedynek z Apple’em, Google’em, Samsungiem i pewnie masą innych firm, o których zapomniałem w tym momencie, bo praktycznie każdy zajmuje się sztuczną inteligencją i chce kawałek tortu, który przyciąga nowych klientów. Skoro smartfony stały się już nudne i każdy wygląda prawie tak samo, to sztuczna inteligencja wydaje się nową ścieżką ewolucji.
Nothing może podołać. Przecież firma już zintegrowała ChatGPT w słuchawkach Nothing Ear (2) i (2a). Ale niczego nie można być pewnym, chyba że chodzi o przecieki związane z iPhone’em 16, bo o nim wiemy już wszystko.