Motorola Edge 50 Ultra już w Polsce. Na start kusząca promocja

Tegoroczna seria Moto Edge od Motoroli jest już skompletowana. Na początku producent wprowadził model "pośredni" Edge 50 Pro, z wyższej średniej półki cenowej, a następnie do sprzedaży w Polsce trafiła najtańsza z serii - Motorola Edge 50 Fusion. Motorola zostawiła najlepsze na koniec – najpotężniejszą Edge 50 Ultra.

Tegoroczna Edge 50 Ultra jest duchową następczynią Edge 40 Pro, jednak producent zdecydował się na pewne kompromisy. Przede wszystkim, nie zastosował najmocniejszego układu w świecie Androida – czyli Snapdragona 8 Gen 3. Zamiast tego, sercem 50 Ultra jest Snapdragon 8s Gen 3, który jest nieco mniej zaawansowanym czipem.

Pewnie chcecie wiedzieć, gdzie są różnice. Głównie w zakresie testów syntetycznych. W codziennym użytkowaniu i grach nie odczujecie różnicy w wydajności – Edge 50 Ultra będzie działać tak jak inne najdroższe smartfony z 2024 r.

Co ciekawe, urządzenie ma ogromną ilość wbudowanej pamięci – aż 16 GB RAM-u oraz przestrzeń wewnętrzną 1 TB UFS 4.0. Czy to nie aby tzw. overkill? Smartfony z Androidem wyposażone w 12 GB pamięci operacyjnej radzą sobie bardzo dobrze, więc prawdopodobnie tak. W zakresie pamięci wewnętrznej to tak naprawdę zależy, czy potrzebujemy aż tak dużej ilości pamięci na dane. Dla większości użytkowników 256 GB jest w zupełności wystarczające, zwłaszcza że aplikacje na Androida nie zajmują zbyt wiele miejsca. Chyba że ktoś nagrywa masę filmów smartfonem.

Jeśli chodzi o ekran smartfona, to jest on przede wszystkim duży, ładny i zakrzywiony po bokach – ma bowiem przekątną 6,67 cala, został wykonany w technologii P-OLED, obsługuje rozdzielczość FullHD+ 1220 x 2712 pikseli i pracuje z częstotliwością odświeżania 144 Hz. Wyświetlacz zapewnia maksymalną jasność 2500 nitów - mimo że w codziennym użytkowaniu zauważymy niższe wartości, to i tak powinny być wystarczające do korzystania z urządzenia w ostrym słońcu. Ekran jest pokryty szkłem Gorilla Glass Victus.

Aparaty smartfona przynajmniej w teorii prezentują się naprawdę nieźle, ponieważ zestaw fotograficzny tego modelu składa się z trzech najpotrzebniejszych modułów na tyle (oraz jednego na przodzie):

Motorola Edge 50 Ultra ma do dyspozycji baterię 4500 mAh wspierającą szybkie ładowanie po kablu oraz ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W (jest też indukcyjne zwrotne o mocy 10 W). W zestawie znajduje się ładowarka, ale nie brakuje też i etui – Apple uznałoby to za nieekologicznie, natomiast my kupujący powinniśmy się cieszyć, że są jeszcze firmy niestosujące tzw. greenwashingu. Co ważne, smartfon wspiera standard wodoszczelności (i odporności przed kurzem) IP68.

Motorola Edge 50 Ultra tania niestety nie jest – kosztuje bowiem na start 4499 zł. Czy to mało, czy dużo? To zależy. W moim odczuciu wybór prawie najmocniejszego procesora byłby świetnym krokiem, natomiast cena przede wszystkim wynika z faktu dostępnej pamięci. Smartfony z pamięcią UFS 4.0 mają co najmniej 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane i jeśli chcemy kupić telefon z masą dostępnej pamięci, to cena wydaje się niezła.

Warto jednak zaznaczyć, że duża część użytkowników nie będzie potrzebować aż 1 TB przestrzeni na dane. Telefon kosztuje tyle samo co OnePlus 12 w wersji 16/512 GB, zapewniając bardzo podobne możliwości.

Motorola Edge 50 Ultra jednak na start przygotowała pewną promocję. Po zakupie telefonu i zarejestrowaniu na odpowiedniej stronie można zdobyć słuchawki Moto Buds+ (warte ok. 500 zł) w gratisie. Szczegółowe informacje o promocyjnej ofercie znajdziecie pod tym linkiem.

Więcej na temat smartfonów znajdziesz na Spider's Web: