REKLAMA

OnePlus 12 w naszych rękach. Jak wypada nowy smartfon, który nie boi się deszczu?

Wiemy już wszystko o topowym telefonie OnePlus 12. Nowy model debiutuje w cenie od 4499 zł w górę. Na co możemy liczyć za tę kwotę?

oneplus-12-test-6
REKLAMA

OnePlus 12 to nowy smartfon chińskiej marki, który może pochwalić się topowymi podzespołami. Mamy tu do czynienia przede wszystkim z bardzo jasnym i dużym, bo aż 6,82-calowym ekranem krytym szkłem Gorilla Glass Victus 2 o rozdzielczości 3168 na 1440 pikseli. Odświeżany jest z częstotliwością do 120 Hz i obsługuje tryb ProXDR, ale na tym jego zalety się nie kończą.

REKLAMA
Ustawienia wyświetlacz w OnePlus 12

Wedle zapewnień producenta wyświetlacz typu OLED w OnePlus 12 w słońcu ma się rozświetlać do nawet 4500 nitów (w klasycznym trybie - 1600). Dobra widoczność treści w ostrym świetle to nie jedyna miła niespodzianka, gdyż nowy telefon ma sobie dobrze radzić również w deszczu. Oprogramowanie dzięki funkcji Aqua Touch rozpoznaje krople wody i je ignoruje, dzięki czemu nie są brane za paluchy.

Czytaj inne nasze teksty dotyczące smartfonów marki OnePlus:

OnePlus 12 to smartfon na każde warunki

Będziemy to musieli oczywiście sprawdzić jeszcze w warunkach polowych, bo akurat w dniu prezentacji jak na złość nie padało, ale wygląda na to, że coś w tym jest. Nawet podczas przewijaniu strony internetowej, gdy pryskałem wodą na ekran z takiego ręcznego spryskiwacza symulując deszcz, faktycznie OnePlus 12 tak jakby mniej głupiał niż iPhone 15 Pro Max, z którego korzystam na co dzień.

Czekamy na testy funkcji Aqua Touch w prawdziwym deszczu

A co jeszcze zmieniło się w OnePlus 12 względem poprzedników na pierwszy rzut oka? Alert Slider, czyli przełącznik trybu głośności, został przesunięty względem jego lokalizacji w innych telefonach firmy. Teraz znajduje się na górze przy lewej krawędzi. OnePlus wyjaśnia, że zrobił to w odpowiedzi na głosy swojej społeczności i myślę, że była to dobra decyzja - używa się go wygodnie.

Mam jednak jedno małe zastrzeżenie: ten przełącznik cały czas jest trzystopniowy. Jeśli komuś to pasuje, to super, ale ja tam od zawsze uważam, że lepiej byłby wybierać jeden z dwóch tryby, czyli albo wyciszony, albo głośny, bez tego pośredniego, wibracyjnego. Dzięki temu nie trzeba byłoby się skupiać na tym, czy przesunęliśmy go właśnie do końca, czy tylko o jeden stopień.

OnePlus 12 to telefon o sporych gabarytach

Urządzenie mierzy przy tym 164,3 mm wysokości, 75,8 mm szerokości i 9,15 mm grubości i waży 220 gramów. Korzysta się z niego tak, jak z każdego innego przerośniętego telefonu - wygodnie, o ile wykorzystujemy obie dłonie. Telefon jest przy tym miły dla oka w obu wersjach kolorystycznych - zielonej i czarnej - i ma charakterystyczną wyspę aparatu przygotowanego wraz z marą Hasselblad.

Jaki jest aparat w OnePlus 12?

W głównym module fotograficznym znalazło się miejsce na trzy obiektywy. Ten główny wykonuje 50-megapikselowe zdjęcie (1.12 um, f/1.6, 23 mm) i wykorzystuje w tym celu matrycę Sony LYT808 o wielkości 1/1.4”. Do tego dochodzą 48-megapikselowy obiektyw ultraszerokokątny (1/2”, 0.8 um, f/2.2, 14 mm) oraz 64-megapikselowy obiektyw peryskopowy (1/2”, 0.7 um, f/2.6, 70/145 mm).

Aparat główny w OnePlus 12 ma 3 obiektywy

Zestaw uzupełnia przedni 32-megapikselowy aparat do selfie (1/2.74”, f/2.4), a przykładowe zdjęcia, jakie wykonaliśmy telefonem (w tym z użyciem 3-krotnego zoomu optycznego i 6-krotnego zoomu hybrydowego w przypadku obiektywu peryskopowego), wypadły naprawdę nieźle. Bliżej przyjrzy im się zresztą mój redakcyjny kolega Krzysztof Basel w osobnym materiale.

Na uwagę zasługuje przy tym też fakt, że tryb portretowy został przygotowany wraz z marką Hasselblad, a sposób, w jaki rozmywane jest tło, ma przypominać do złudzenia konkretne obiektywy tej marki (XCD 30, 65 i 90V). Ciekawie zapowiadają się też Master Mode, który pozwala na modyfikowane różnych parametrów zdjęcia przed wciśnięciem spustu migawki oraz tryb nagrywania wideo 8K w 24 FPS-ach.

OnePlus 12 - specyfikacja techniczna i pozostałe podzespoły

Nowy telefon może pochwalić się podzespołami z najwyższej półki, na czele z procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 z autorskim układem chłodzenia, który ma do dyspozycji 12 lub 16 GB RAM-u. Do tego dochodzi odpowiednio 256 lub 512 GB przestrzeni dyskowej, a wszystkim zarządza Android 14 z nakładą OxygenOS (producent zapewnia 4 lata aktualizacji systemu i 5 lat łatek bezpieczeństwa).

Ukryte w obudowie spore ogniwo o pojemności 5400 mAh można z kolei uzupełniać z mocą 100 W, a do połowy ładuje się w zaledwie 11 minut. Aby naładować je do pełna, potrzeba niecałe pół godziny, a dokładniej 26 minut. Biała szybka ładowarka SuperVOOC 100 W jest z kolei dorzucana do pudełku z OnePlusem 12 wraz z przewodem z końcówką USB-C w charakterystycznym czerwonym kolorze.

W pudełku z OnePlus 12 znajdziemy ładowarkę

Mamy tutaj również opcję szybkiego ładowania bezprzewodowego - w tym przypadku z mocą 50 W. Sam proces będzie trwał dłużej (23 minuty do połowy i 55 minut do pełna), a ładowarkę AIRVOOC 50 W trzeba dokupić osobno. Jeśli z kolei o pudełku mowa, to w środku znalazły się podziękowania dla najbardziej zaangażowanych członków społeczności OnePlus i wymieniono ich nicki.

OnePlus 12 - cena

Mamy tutaj do czynienia z topowym modelem, więc spodziewaliśmy się wysokiej ceny. Producent wycenił jednak OnePlusa 12 na 4499 zł w wersji z 12 GB RAM-u i dyskiem 256 GB. Nie jest to mało, ale biorąc pod uwagę ceny najpotężniejszych modeli konkurencyjnych firm, tragedii też nie ma. W dodatku dopłata do 16 GB pamięci operacyjnej i dysku 512 GB to jedynie 500 zł (łącznie 4999 zł).

REKLAMA
OnePlus dziękuje członkom społeczności

Dobra wiadomość jest przy tym taka, że klienci, którzy decydują się na zakup nowego telefonu z Androidem w przedsprzedaży, mogą zwykle liczyć na jakiś bonus - a w tym przypadku są to słuchawki i to nie z najniższej półki. Producent dorzuci do preoderów na OnePlusa 12 bezprzewodowy zestaw OnePlus Buds Pro 2. W sklepach sprzedawany jest obecnie w cenie wynoszącej około 900 zł.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA