Aplikacja mówi, gdzie jesteś. Polska uczelnia wspiera niewidomych
Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu pojawił się system wspierający osoby niewidome i niedowidzące w samodzielnym poruszaniu się po kampusie.

To kolejne polskie wdrożenie, które pokazuje, że technologia może skutecznie niwelować bariery architektoniczne i informacyjne.
Mobilna nawigacja dźwiękowa na uczelni
Jak czytamy na łamach Nauka w Polsce, nowe rozwiązanie opiera się na prostym, lecz skutecznym połączeniu technologii mobilnej z lokalizacją przestrzenną. Przy wejściach do budynków zainstalowano specjalne znaczniki, które komunikują się z aplikacją w telefonie użytkownika. Gdy osoba niewidoma lub niedowidząca znajdzie się w zasięgu urządzenia, system automatycznie odczytuje głosowy komunikat, który zawiera nazwę budynku i jego krótki opis. Taki komunikat pełni także funkcję dźwiękowego drogowskazu, ponieważ umożliwia zorientowanie się, skąd dochodzi dźwięk i w którą stronę należy się kierować.
Po wejściu do środka aplikacja wskazuje umiejscowienie schodów, wind czy innych ważnych punktów. Rozwiązanie nie wymaga pomocy drugiej osoby, co dla wielu studentów i odwiedzających może być ogromnym krokiem w stronę samodzielności.
Tłumacz PJM i szkolenia dla kadry
Uczelnia nie ograniczyła się jedynie do rozwiązań dla osób niewidomych. W trzech najważniejszych punktach kampusu, czyli w bibliotece głównej, centrum wsparcia oraz w dziale studiów, pojawiły się tablety z dostępem do tłumacza Polskiego Języka Migowego (PJM). Dzięki nim osoby głuche i niedosłyszące mogą na miejscu połączyć się z tłumaczem w czasie rzeczywistym i bez stresu załatwić sprawy urzędowe.
Co ważne, uczelnia zadbała też o odpowiednie przygotowanie swoich pracowników. Wszyscy, którzy będą mieli kontakt ze studentami korzystającymi z nowych narzędzi, przejdą dedykowane szkolenie. To nie tylko kwestia obsługi aplikacji, ale przede wszystkim kompetencji w zakresie komunikacji włączającej.
Podobne rozwiązania są już dawno wprowadzane, zarówno w Polsce, jak i poza nią
Choć wdrożenie w Poznaniu robi wrażenie, nie jest to zupełna nowość. Podobne systemy działają już m.in. na warszawskim Dworcu Centralnym i w krakowskiej komunikacji miejskiej, gdzie osoby z niepełnosprawnościami mogą korzystać z aplikacji umożliwiającej czytanie przestrzeni dzięki znacznikom RFID. Również Uniwersytet Warszawski testował wcześniej system tyflograficznych map dotykowych połączonych z asystentem głosowym.
Innym przykładem może być też londyńskie metro, w którym działa system NaviLens – bazujący na specjalnych kodach QR, które mogą być odczytywane przez osoby z dysfunkcją wzroku nawet z kilku metrów i pod ostrym kątem. System trafił też niedawno do kilku amerykańskich miast i muzeów.
Zobacz także:
- Zamiast za rękę, ciągną człowieka za głowę. Stworzyli okulary dla osób niewidomych, które zastąpią psa przewodnika
- Niewidomy z Łodzi stworzył aplikację ułatwiającą korzystanie z przystanku. I pokazał, jak miasta ciągle wykluczają
- Mapy Google jak dobry harcerz. Nowa funkcja przeprowadzi niewidomych przez ulicę
Działania Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pokazują, że inkluzywność nie musi być jedynie suchym hasłem marketingowym, ale konkretnym zestawem rozwiązań poprawiających jakość życia. Oby więcej takich przykładów w polskich szkołach wyższych i nie tylko!
*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Hryshchyshen Serhii / Shutterstock