CMF Phone 1 z Nothing Lock będzie tani i mocny. I przyda ci się śrubokręt
Tani telefon, który z łatwością pokona konkurentów od Motoroli czy Samsunga? Nothing szykuje CMF by Nothing Phone 1 - smartfon pozbawiony wszelakich fajerwerków, który zaskoczy cię specyfikacją. Choć może nie wyglądać najładniej, jego moc i wydajność naprawdę robią wrażenie.
Nic nie zwiastowało pojawienia się marki kontynuującej misję OnePlusa, której celem miało być proste zadanie: oferowanie najtańszych możliwych urządzeń zdolnych do konkurowania z droższymi modelami od gigantów rynku. Nothing Phone (2) i (2a) ustanawiają nowe standardy w swoich kategoriach cenowych, jednak wciąż nie należą do grona najtańszych smartfonów na rynku.
I Nothing nic takiego nie wyda. Bo następne tanie urządzenie powinno wyjść spod podmarki firmy, czyli CMF. Wcześniej już słyszeliśmy plotki o tym, że CMF Phone (1) będzie niesamowicie tani, przepiękny i ogólnie będziesz się nim zachwycał o każdej porze dnia i nocy. Mam dobrą i złą wiadomość: jest się czym zachwycać, ale będzie drożej.
Oto CMF by Nothing Phone 1. Albo Nothing Phone 3?
Firma Nothing zamieściła w mediach społecznościowych tajemnicze wiadomości, sugerujące premierę nowego produktu. Albo nowych produktów!?
Sam opis "3, 2, 1." jest dość zagadkowy. Czy chodzi o wydanie trzech nowych urządzeń?
- Nothing Phone (3)
- CMF by Nothing Watch (2)
- CMF by Nothing Phone 1
I ta teoria wydaje się ciekawa. Acz może chodzić o coś kompletnie innego.
To CMF Phone 1 z Nothing Lock
Jak zauważył serwis Android Authority, przecieki sugerują, że CMF Phone 1 będzie telefonem średniej klasy z unikalną funkcją o nazwie Nothing Lock. Chodzi tutaj o specjalne złącze z tyłu telefonu, służące do mocowania ekskluzywnych akcesoriów Nothing, takich jak smycze i uchwyty. I tak, będziesz potrzebował śrubokrętu do odkręcenia tej jednej śrubki. Szacowana cena wynosi około 249-279 dol., a premiera spodziewana jest w lipcu 2024 r.
Wyciek specyfikacji CMF Phone 1
Kolejny przeciek ujawnia rzekomo realne zdjęcie CMF Phone 1 wraz z jego specyfikacją.
Ta ma objąć 6,7-calowy wyświetlacz OLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz, procesor MediaTek Dimensity 7200, baterię 5000 mAh z szybkim ładowaniem 33 W oraz podwójny aparat fotograficzny z głównym sensorem 50 MP. Telefon ma również działać na systemie Nothing OS 2.6 opartym na Androidzie 14 i mieć wymienną tylną pokrywę z tworzywa sztucznego lub z wegańskiej skóry.
Telefon nie dostanie trzech rzeczy: glifu, czyli charakterystycznych fikuśnych światełek, które stały się wyróżnikiem marki Nothing, ładowarki w pudełku oraz NFC - a to ostatnie wydaje się być największym zaskoczeniem. Mamy rok 2024, a nadal musimy decydować się na urządzenie bez podstawowych funkcji?
Oto pełna specyfikacja z przecieków:
- Wyświetlacz: 6,7-calowy ekran OLED, częstotliwość odświeżania 120 Hz
- Procesor: MediaTek Dimensity 7200 (którego znajdziemy w m.in. Nothing Phone (2a) czy Xiaomi Redmi Note 13 Pro+)
- Bateria: 5000 mAh i szybkie ładowanie 33 W
- Pamięć: 6 GB RAM LPDDR4X, 128 GB / 256 GB pamięci UFS 2.2 i obsługa kart microSD
- Aparaty: główny aparat 50 MP, aparat ultraszerokokątny 50 MP (4k 30 fps) oraz przedni aparat 16 MP (1080p 30 fps)
- Łączność: Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3, 2x2 MIMO
- System operacyjny: Nothing OS 2.6 oparty na Androidzie 14
- Obudowa: Plastikowa ramka, tylna część ze wegańskiej skóry lub poliwęglanu
- Dodatkowe funkcje: system Nothing Lock (prawy dolny róg na plecach) do mocowania ekskluzywnych akcesoriów
Martwi mnie cena. 249 dolarów to niebezpiecznie blisko Nothing Phone (2a)
Gdy zachwycałem się nad pierwszymi pogłoskami o CMF Phone 1, robiłem to z dwóch powodów: łatwo się ekscytuje oraz przewidywana cena miała być w granicach 800 zł. Wówczas, nawet ze słabszymi podzespołami, byłby to killer każdego taniego smartfona od Samsunga, Motoroli czy HMD/Nokii.
A teraz, gdy cena podskoczyła do około 249 dol., czyli około 1200 zł, konkurencja rośnie. Nie aż tak, aby np. toczyć bój z Samsungiem Galaxy A35 5G - bo bliżej CMF-owi do A25 5G - ale nadal, to już przedział cenowy, gdzie telefony od Xiaomi czy Oppo świetnie się sprawdzają.
Za nieco więcej można też się pokusić o Nothing Phone (2a), który startował z poziomu 349 dol. za podstawową wersję, ale obecnie można go wyrwać za około 1500 zł.
Przeczytaj więcej o najnowszych smartfonach na Spider's Web:
Chociaż CMF Phone 1 nie dostanie glifu czy NFC (!), to można się spodziewać unikalnych akcesoriów, które sami sobie przykręcimy. Nie, żebym źle życzył CMF-owi, ale była już jedna marka, która wydała smartfon, do którego można było dodać sobie alternatywne akcesoria.
Ten nazywał się LG G5 i pamiętają o nim tylko najstarsi górale. A LG jako marka smartfonów odeszła już dawno w zapomnienie. A tego nie życzę ani CMF-owi, ani Nothing.