REKLAMA

Wrzucasz śmieć, dostajesz pieniądze. Biedronka stawia nowe automaty

Biedronka idzie śladem Lidla i wprowadza recyklomat, który pozwala oddać zużyte opakowanie i zgarnąć za to zniżkę do wykorzystania w sklepie. Pierwszy automat stanął w Skórzewie.

recyklomat biedronka
REKLAMA

Jak informuje serwis dlahandlu.pl sieć testuje automatyczny system przyjmowania butelek PET i puszek aluminiowych w sklepie w Skórzewie. Akcja rozpocznie się 23 listopada i potrwa do 31 marca 2024 r.

REKLAMA

Automat przyjmie butelki BET o pojemności do 3 litrów lub puszki aluminiowe o pojemności do 1 litra, z wyłączeniem butelek i puszek po olejach czy produktach mlecznych. Oddawane opakowanie musi jednak pochodzić z oferty Biedronki. Nie może być zgniecione lub uszkodzone, zanieczyszczone oraz musi posiadać oryginalną etykietę pozwalającą wczytać kod EAN.

Pozytywnie zatwierdzony produkt pozwoli otrzymać voucher na 5 groszy

Oczywiście im więcej oddanych opakowań, tym szansa na większą zniżkę. Choć w ramach jednorazowego oddania opakowań „konsument uprawniony jest do uzyskania vouchera o wartości do 50 zł”. Na dodatek voucher można wykorzystać wyłącznie w sklepie, w którym został wydany.

Rok temu podobny automat postawił Lidl w Poznaniu. Teraz sieć ma już 19 takich maszyn. Z jednej strony to dobrze, że można oszczędzać oddając śmieci, z drugiej ciągle zastanawiam się, komu będzie chciało się zbierać, a potem targać ze sobą butelki, by otrzymać zniżkę. Jeżeli ktoś ma Biedronkę czy Lidla pod blokiem i faktycznie może korzystać z automatu jak z tradycyjnego kosza na śmieci, wtedy ma to większy sens. W innym wypadku wciąż powątpiewam w sukces przedsięwzięcia i trochę mi pachnie to sztuką dla sztuki.

Oczywiście możemy sobie wyobrazić, że ktoś, kto jeździ raz w tygodniu na zakupy, przy okazji weźmie ze sobą butelki i wrzuci je do maszyny, a potem od razu skorzysta ze zniżki przy kasie. Albo gdy kupuje sok, wypija go i od razu wyrzuca do automatu. W innych przypadkach z regularnością może być problem. Ale plusem niewątpliwie jest to, że jest to kolejna zachęta i zwrócenie uwagi na to, że śmieci powinno się recyklingować.

Na Spider's Web piszemy więcej o ekologii:

Wydaje się jednak, że dopóki nie zostanie wprowadzony system kaucyjny – który wystartuje 1 stycznia 2025 r. – prawdziwej korzyści dla środowiska z takich automatów nie będzie aż tak wiele

Dodajmy, że wówczas kaucja za za opakowanie wyniesie 50 gr, więc pojawi się finansowy argument, żeby zużyte butelki czy puszki zwrócić, a nie wyrzucić jak ma to miejsce teraz. Szacuje się, że dzięki systemowi kaucyjnemu - zakładając zbiórkę opakowań po napojach na poziomie 90 proc. - Polska może co roku odzyskiwać ponad 12 mld opakowań nadających się do ponownego przetworzenia.

REKLAMA

System kaucyjny obejmie jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów (np. butelki na wodę, sok, nektar czy mleko), opakowania szklane na napoje wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra oraz puszki metalowe o pojemności do 1 litra. Obligatoryjnie muszą go wdrożyć sklepy o powierzchni od 200 mkw. wzwyż. Mniejsze mogą, ale nie muszą.

- pisał Bizblog.

Podobnych maszyn, jak stawia Biedronka czy wcześniej Lidl, stale przybywa. Jest ich kilkaset w całej Polsce. Są one pewnym przygotowaniem do systemu, który zacznie obowiązywać za dwa lata.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA