REKLAMA

GPM J1839-10 - tajemniczy obiekt wysyła sygnały na Ziemię co 22 minuty od ponad 30 lat

Czy zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się w kosmosie, poza naszym wzrokiem? Czy istnieją tam zjawiska, których nie potrafimy wyjaśnić? Czy może nawet istoty, które próbują się z nami skontaktować? Naukowcy zajmujący się radioastronomią nieustannie poszukują odpowiedzi na te pytania, odkrywając przy tym coraz to nowe i fascynujące źródła sygnałów radiowych w przestrzeni międzygwiezdnej.

GPM J1839-10 - tajemniczy obiekt wysyła sygnały na Ziemię co 22 minuty od ponad 30 lat
REKLAMA

Jednym z takich źródeł jest tajemniczy obiekt, który od ponad 30 lat wysyła krótkie impulsy radiowe co 22 minuty. Co ciekawe, impulsy te są bardzo regularne i trwają od 30 do 300 s. Obiekt ten znajduje się w Gwiazdozbiorze Tarczy w Drodze Mlecznej, i nie wiadomo, co go napędza. Odkrycie zostało opublikowane właśnie w magazynie Nature.

REKLAMA

Co to jest pulsar?

Aby zrozumieć, dlaczego ten sygnał jest tak niezwykły i zagadkowy, musimy najpierw wyjaśnić, co to są pulsary. Pulsary to obiekty astronomiczne, które powstają w wyniku eksplozji supernowych. Są to bardzo gęste i szybko obracające się gwiazdy neutronowe, które emitują silne wiązki promieniowania elektromagnetycznego z obu biegunów. Wiązki te obracają się razem z gwiazdą i przecinają naszą linię widzenia jak latarnia morska, powodując migotanie sygnału radiowego.

Pulsary są bardzo często spotykane w kosmosie i stanowią większość powtarzających się źródeł sygnałów radiowych. Zwykle pulsary migają bardzo szybko, nawet kilka razy na sekundę. Im starsze są pulsary, tym wolniej się obracają i tym słabsze są ich impulsy, aż w końcu przestają wytwarzać fale radiowe.

Co to jest GPM J1839-10?

GPM J1839-10 to obiekt astronomiczny, który zachowuje się podobnie do pulsara, ale ma znacznie dłuższy okres między impulsami: około 22 minuty. GPM J1839-10 pokazał się w ostatnich przeglądach nieba w dość nietypowy sposób. Zamiast wysyłać krótki impuls o dużej energii, jak szybki błysk radiowy, GPM J1839-10 był o wiele słabszy i rozciągnięty w czasie. Dalsze obserwacje pokazały, że obiekt powtarza się dość regularnie, z okresem około 1320 sekund (czyli 22 minuty).

Przeszukanie archiwalnych danych pokazało, że sygnały z tego miejsca były wykrywane już od 1988 roku. To oznacza, że GPM J1839-10 to fenomen trwający przynajmniej od 35 lat.

Jak to wyjaśnić?

Naukowcy nie mają pojęcia, co może być źródłem tego sygnału. Większość proponowanych hipotez zakłada istnienie gwiazdy neutronowej, ale żadna z nich nie jest zadowalająca. Nie wiemy, jaki rodzaj fizyki lub jakiego rodzaju obiekty mogą napędzać wysyłanie tych impulsów.

Możliwe jest, że GPM J1839-10 jest jakimś nowym typem pulsara lub magnetara, który wymaga nowej teorii. Możliwe jest też, że GPM J1839-10 jest czymś zupełnie innym – może nawet sztucznym źródłem sygnału stworzonym przez nieznane cywilizacje kosmiczne. Zanim jednak zaczniemy myśleć o kontaktach z kosmitami, musimy wykluczyć wszystkie naturalne wyjaśnienia. Aby to zrobić, potrzebujemy więcej danych i obserwacji.

Co dalej?

REKLAMA

GPM J1839-10 jest jednym z najbardziej intrygujących i tajemniczych odkryć w radioastronomii. Pokazuje, jak wiele jeszcze nie wiemy o naszym Wszechświecie i jak wiele możemy się dowiedzieć dzięki nowoczesnym technologiom i metodologiom. Naukowcy nadal badają GPM J1839-10 i szukają innych podobnych źródeł sygnałów radiowych. Może kiedyś uda im się rozwiązać zagadkę tego niezwykłego obiektu i dowiedzieć się więcej o jego naturze i pochodzeniu.

A może kiedyś otrzymamy odpowiedź na nasze pytania od samego GPM J1839-10? Może to on próbuje się z nami skontaktować i przekazać nam jakąś ważną informację? Na razie możemy tylko spekulować i marzyć. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA