Statek Voltaire - to on będzie budował największą morską farmę wiatrową na świecie. Jest ogromny
Zastanawialiście się kiedyś, jak stawia się na morzu potężne turbiny wiatrowe? Wkrótce na Morzu Północnym rozpocznie się budowa największej farmy morskiej tego typu. Głównym budowniczym będzie Voltaire, który zmierza już w kierunku placu budowy.
Mowa tutaj o specjalnym statku wyposażonym w długie na 130 metrów wsporniki. Wraz z nimi Voltaire sięga na wysokość 336 metrów. Dla porównania symbol Francji - wieża Eiffla - jest sześć metrów od niego niższa.
Wspomniane wyżej nogi pozwalają statkowi wesprzeć się na dnie morskim, a następnie unieść nad powierzchnię lustra wody. Po rozłożeniu dźwigu, górna część wysięgnika sięga właśnie na 336 metrów.
Co więcej, sam dźwig jest w stanie podnosić elementy turbin wiatrowych o zawrotnej masie nawet 3200 ton. Cały statek od samego początku projektowany był do stawiania największych instalacji morskich na świecie.
To właśnie on, kiedy już zakończy podróż z Chin do Dogger Bank u północnych wybrzeży Anglii, rozpocznie stawianie największej farmy wiatrowej, która po zakończeniu budowy w 2026 roku będzie dostarczała energię pozwalającą zasilić nawet sześć milionów gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii.
Popyt na takie statki jak Voltaire jest ogromny
Ze względu na stopniowe przechodzenie z paliw kopalnych na odnawialne źródła energii, ale także ze względu na pogłębiający się ostatnio kryzys sektora energetyki spowodowany wojną wywołaną przez Rosję na Ukrainie, wiele krajów na świecie przyspiesza swoje plany przechodzenia na alternatywne źródła energii.
Problem jednak w tym, że farm wiatrowych nie da się budować tak szybko, jak by tego wszyscy chcieli. Jednym z wąskich gardeł jest właśnie liczba specjalistycznych statków przystosowanych do budowy największych turbin wiatrowych.
Voltaire jest pierwszym statkiem nowej generacji, który będzie w stanie stawiać takie konstrukcje. W ciągu najbliższych czterech lat na całym świecie powstanie około 20 takich jednostek. Część z nich zostanie zbudowana od nowa, a część będzie stanowić modernizację już istniejących jednostek.
Samych statków do budowy farm wiatrowych jest naturalnie więcej, jednak wszystkie pozostałe nie mają wystarczająco dużych dźwigów, aby stawiać największe obecnie budowane turbiny. Z tego też powodu wykorzystywane one są jedynie do stawiania mniejszych turbin starszej generacji.