Jaki Kindle wybrać w 2024? Porównanie czytników e-booków od Amazonu

W sprzedaży są dziesiątki modeli czytników e-booków od różnych firm takich jak PocketBook, InkBook czy Onyx Boox. Wiele osób decyduje się jednak produkty Amazonu, chociaż nie obsługują języka polskiego, nie oferują aplikacji Legimi oraz EmpikGO, a Kindle Store nie sprzedaje oficjalnie książek w języku polskim (więc trzeba je zdobywać we własnym zakresie).

Dlaczego tak się dzieje? Wynika to z faktu, że Kindle cechują się świetnym stosunkiem ceny do jakości.

Z tego tekstu dowiesz się więcej o czytnikach Kindle, które w 2024 r. sprzedaje Amazon:

Pierwszy czytnik Kindle zadebiutował w 2007 r. i już dawno został wycofany ze sprzedaży, podobnie jak wielu jego następców. Łącznie powstały już ponad dwa tuziny modeli, a najnowsze z nich to 11. generacja tych urządzeń.

A jaki z tych, które nadal są w ofercie Amazonu, warto kupić w 2024 roku? Czym różnią się od siebie Kindle Paperwhite 5 (dostępny również w wersji Signature Edition), Kindle 11 i Kindle Scribe oraz jakie są ich mocne i słabe strony? No i ile trzeba za nie zapłacić? Sprawdźmy.

Perełką w ofercie Amazonu jest Kindle Paperwhite 5. Urządzenie wprowadzono do sprzedaży w 2021 r., ale nadal nic mu nie brakuje. Wyposażono go w 6,8-calowy wyświetlacz e-Ink Carta 1200, a jego rozdzielczość wynosi 1648 na 1236 pikseli (300 ppi). Panel jest doświetlany z użyciem 17 LED-ów, a barwę i moc światła można regulować. Obudowa ma wymiary 174 x 125 x 8,1 mm i spełnia wymagania normy IPX8, co oznacza, że można zabrać go bez stresu na basen lub do wanny. Nie zabrakło też portu USB-C do transferu danych, 16 GB pamięci wewnętrznej i modułu Wi-Fi (2.4/5 GHz).

Warto dodać, że ten czytnik e-booków od Amazonu z 11. generacji dostępny jest też w wersji o nazwie Kindle Paperwhite 5 Signature Edition. Między nim, a bazowym modelem, są trzy różnice (poza ceną). Po pierwsze: ma dwukrotnie więcej pamięci, czyli 32 GB. Po drugie: urządzenie można ładować bezprzewodowo z użyciem ładowarki zgodnej ze standardem Qi. Po trzecie: moc doświetlenia wyświetlacza może być w nim regulowana automatycznie, a nie jedynie ręcznie (mnie właśnie ta ostatnia cecha przekonała do dopłaty).

Kindle Paperwhite 5 kosztuje katalogowo 790 zł, a za Kindle Paperwhite 5 Signature Edition płaci się 870 zł. Często organizowane są jednak promocje zbijające cenę do ok. 600 zł za ten bazowy model. W sprzedaży pojawiają się czasem również jeszcze tańsze czytniki odnowione. Warto przyjrzeć się też ofertom zagranicznych oddziałów Amazonu oraz polskich sprzedawców, bo mogą nie tylko mieć lepsze ceny niż Amazon, ale też np. oferować niedostępne u nas tańsze modele wyświetlające reklamy lub te wycofane już ze sprzedaży z 8 GB pamięci.

Kindle Paperwhite 5 ma świetny stosunek ceny do jakości, ale jeśli ktoś szuka tańszego urządzenia i nie chce czekać na promocję, to może przyjrzeć się nieco młodszemu czytnikowi e-booków od Amazonu (2022 r.). Kindle 11 wyceniono na 510 zł w wersji bez reklam. Jego wymiary to 158 x 109 x 8 mm, a w obudowie (która niestety nie jest odporna na wodę) umieszczono 6-calowy wyświetlacz e-Ink Carta (1448 na 1072 piksele, 300 ppi).

Warto przy tym odnotować, że w przeciwieństwie do innych modeli, które Amazon ma dziś w ofercie, ekran tego bazowego i najtańszego Kindle’a nie jest umieszczony na tym samym poziomie co ramka - jest więc nieco zagłębiony w obudowie. Do tego ten e-papierowy wyświetlacz doświetlany jest tylko 4 diodami (bez opcji automatycznej regulacji) i nie ma opcji zmiany barwy. Na szczęście podobnie jak inne czytniki Kindle z 11. generacji ma port USB-C oraz dwuzakresowe Wi-Fi.

Najdroższym i zarazem najmłodszym czytnikiem e-booków 11. generacji w ofercie Amazonu jest Kindle Scribe (aczkolwiek również i on pochodzi z 2022 r.). Waży 433 gramy, a tym samym jest około dwukrotnie cięższy od innych modeli. Mierzy aż 196 x 230 x 5.8 mm i umieszczono w nim 10,2-calowy ekran (TFT, 300 ppi, 35 diod, regulację barwy, automatyczną jasność, autoobracanie, grubszą lewa ramka, brak guzików) obsługujący rysik do notowania. Tu też mamy USB-C i Wi-Fi 2.4/5 GHz.

Szkopuł tylko w tym, że Kindle Scribe nie kupimy w polskim Amazonie. Może się to jednak zmienić, ponieważ wycofany już Kindle Oasis 3 również z początku nie był u nas oficjalnie sprzedawany. W niemieckim sklepie urządzenie wyceniono z kolei na 370 euro w wersji z 32 GB pamięci i zwykłym rysikiem. Do tego dostępne są warianty z rysikiem premium za 400 euro (16 GB), 420 euro (32 GB) i 450 euro (64 GB). Uwaga - przy zamawianiu do Polski cena nieco rośnie (podatek + wysyłka).

Kindle Store nie ma polskiej wersji, a urządzenia Amazonu nie mają niestety polskiego menu ani polskiego słownika, ale ich obsługa nie powinna nastręczać trudności nawet osobom bez znajomości języka angielskiego. Bez problemu radzą sobie z e-bookami w naszym języku - trzeba tylko wiedzieć, skąd je zdobyć. Na szczęście jest wiele źródeł cyfrowych książek, zarówno bezpłatnych, jak i płatnych (od sztuki lub w ramach zryczałtowanego abonamentu).

Na czytnikach Kindle można czytać treści z takich usług subskrypcyjnych jak Legimi i EmpikGO. Warto jednak pamiętać, że korzystanie z nich w praktyce nie jest aż tak wygodne, jak można byłoby na to liczyć. Na szczęście pliki z cyfrowymi książkami, pobrane bezpłatnie z internetu lub kupione w e-księgarni, można wgrywać na tego typu urządzenia, zarówno ręcznie (po podłączeniu urządzenia do komputera za pomocą kabla), jak i przez chmurę (dzięki usłudze Send to Kindle).

Dobra wiadomość jest taka, że Amazon obsługuje już format EPUB, więc nie trzeba już szukać e-booków w formacie MOBI, który został wygaszony. Microsoft przygotował też fajną funkcję w aplikacji Word do wysyłania dokumentów na czytnik. A skąd brać e-booki? Można skorzystać z darmowych repozytoriów (np. Wolne Lektury) lub z e-księgarni (eBookpoint, Gandalf, Ibuk, Inbok, Nexto, Publio, Virtualo, Woblink, Tania Książka itd). Dobrym agregatorem ofert, takim Ceneo dla e-booków, jest UpolujEbooka.