REKLAMA

Czekasz na polski Kindle Store? Na Androidzie i tak nic w nim nie kupisz, bo Amazon unika prowizji

Zła wiadomość dla entuzjastów e-booków: w aplikacji Amazonu na smartfony nie będzie można już kupować cyfrowych książek z Kindle Store. Do tej pory takie ograniczenie dotyczyło wyłącznie iPhone'ów, a teraz obejmie Androida, a zmiana wynika z faktu, iż firma nie chce płacić prowizji od sprzedaży, której wymaga Google. Na szczęście ograniczenie da się obejść.

amazon-kindle-aplikacja-android-jak-kupic-ebooki 1
REKLAMA

Czy to w przypadku gier wideo na smartfony i tablety, czy to usług dających dostęp do zdigitalizowanych dóbr kultury, twórcy sklepów takich jak App Store i Google Play wymagają uiszczania prowizji od sprzedaży dokonanej z poziomu aplikacji pobranych za ich pośrednictwem. Twórcy takiego oprogramowania nie są zaś zbyt skorzy do płacenia firmom, które dystrybuują ich programy i gry.

REKLAMA

Czytaj też:

Ze względu na to, że prowizje Apple'a i Google'a sięgają nawet 30 proc., wiele firm decyduje się na to, by realizować sprzedaż poza aplikacjami. Dzięki temu więcej pieniędzy zostaje w ich kieszeni - zakładając oczywiście, że użytkownik nie zrezygnuje z dokonania zakupu, gdy mu się go w ten sposób utrudnia. Przykładami dostawców treści, którzy poszli tą drogą, są m.in. Netflix, Spotify i Amazon.

Już nie kupisz e-booka z Kindle Store w aplikacji Amazonu na Androida

Dla użytkowników iPhone'ów nie jest to co prawda żadna nowość, bo Apple od lat bardzo rygorystycznie podchodzi do kwestii prowizji, ale na smartfonach z Androidem e-booki z Kindle Store'u można było do tej pory kupować bez problemu za pomocą aplikacji. To się jednak już niedługo zmieni, gdyż Google zdecydował się pójść tropem Apple'a (który za podobne praktyki znalazł się na świeczniku urzędników).

W przeciwieństwie jednak do rezerwatu, gdzie firmy do niedawna nie mogły nawet swoich w aplikacjach wyjaśniać, o co chodzi z brakiem opcji zakupu, w aplikacji Amazonu na system Google'a pojawi się informacja, jak kupić cyfrowe książki. Wymagać to zaś będzie - jak na iPhone'ach - udania się na stronę internetową Kindle Store'u za pośrednictwem przeglądarki internetowej.

Po dodaniu e-booka do swojego konta z poziomu przeglądarki wystarczy chwilę poczekać albo odświeżyć aplikację Kindle.

Warto przy tym dodać, że jak na razie w naszym kraju sklep z e-bookami od Amazonu interesuje głównie tych czytelników, którzy chcą czytać książki w innych językach niż polski. Cały czas nie mamy lokalnej wersji Kindle Store'u, co po całkowitym wchłonięciu Comixology przez firmę założoną przez Jeffa Bezosa zaowocowało odcięciem nas od m.in. komiksów o superbohaterach Marvela i DC.

Klienci z Polski, którzy mają czytniki Kindle, mogą oczywiście czytać książki w ojczystym języku, jeśli tylko kupią e-booki na własną rękę i wgrają je prosto na czytnik lub do chmury, przy czym i tutaj zachodzą pewne zmiany. Amazon ogłosił, że przestanie obsługiwać pliki MOBI, ale jednocześnie zaczął wreszcie konwertować popularne i otwarte EPUB-y na format zgodny z jego urządzeniami.

REKLAMA

Jak na razie jednak obsługa EPUB-ów w czytnikach Kindle dodana jest jedynie połowicznie i nie obsługują ich oficjalne aplikacji. Na to przyjdzie nam pewnie jednak sporo poczekać - tym bardziej że Amazon teraz ma inne problemy na głowie. Firma zaliczyła niedawno wtopę i została zmuszona do wycofania felernej aktualizacji 5.14.3, która powoduje liczne problemy i cały czas czekamy na łatkę.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA