Widziałem telewizory Samsunga na 2025 r. Polacy mogą czuć się wyjątkowo
Samsung przedstawił pełną ofertę telewizorów na polski rynek. Widziałem większość tych produktów i mogę powiedzieć tyle - szykuje się 22 rok dominacji Samsunga w naszym kraju, ale ucieszycie się z kilku funkcji.

Jeżeli jeszcze tego nie wiecie, to spieszę donieść, że Samsung od 21 lat jest liderem sprzedaży telewizorów w naszym kraju. Ktoś mógł liczyć na potknięcie, na zrzucenie z tronu króla na rzecz chińskich firm, ale nie tym razem. Koreański producent przedstawił jak w praktyce działa teoria skapywania, a rozwiązania użyte w telewizorach zaskoczyły mnie w kilku kwestiach.
Od razu ustalmy jedną rzecz - najważniejszymi nowościami jest jeszcze więcej AI, która wspomaga codzienne oglądanie treści. Tryb AI potrafi analizować treści i dostosowywać ustawienia wyświetlania dostosowane do tego, co aktualnie widzimy na ekranie. Powiecie, ale przecież był już tryb dynamiczny. Owszem, ale nie był tak dobry jak tryb AI, miał tendencję do bycia zbyt jaskrawym. Wiem, bo mój zeszłoroczny Samsung dostał aktualizację i włączyłem w nim tryb AI. Wystarczy dla znakomitej większości użytkowników. Jedną z ciekawszych funkcji są algorytmy, które analizują dźwięk otoczenia i dostosowują do niego głośność telewizora. Nie mówiąc już o tych, które poprawiają głośność dialogów. Polskie filmy jeszcze nigdy nie brzmiały tak dobrze.
Zacznijmy od urządzeń tanich
Najtańszą linią producenta jest Crystal UHD. W tym roku obejmie dwa modele U8000F (43, 50, 55, 58, 65, 70, 75 i 85 cali) i DU9000, który występuje wyłącznie w 98 calach. Co można powiedzieć o tych telewizorach? Wystarczą dla kogoś, kto po prostu chce mieć telewizor i nie interesują go kwestie jakości obrazu, podświetlenia itd. Tanio i dobrze.

Półka wyżej - Samsung QLED
Mamy dwa modele Q7F i Q8F - oba występują w rozmiarach od 43 do 85 cali. Czym się różnią? Q8F ma lepsze podświetlenie Dual LED (lepszy kontrast, głębsze kolory), ulepszony tryb HDR, tryb adaptacyjny AI, aktywny wzmacniacz głosu i ładniejszy design. Oba korzystają z procesora AI Q4, wspierają tryb poprawy kolorów. To telewizory uniwersalne.

Neo QLED Mini LED 4K - dużo AI i jednocześnie najpopularniejszy segment
Gdybym miał polecić telewizor Mini LED, który będzie najlepszym możliwym wyborem w kategorii cena/jakość to zaproponuję coś z tej linii. W tym roku składają się nią 4 modele: QN92F, QN85F, QN80F i QN70F. Zacznijmy od ostatniego. Posiada ulepszone podświetlenie Mini LED Slim, które znacząco poprawia kontrast, procesor z 20 sieciami neuronowymi, częstotliwość odświeżania 144 Hz, synchronizację klatek, ulepszony tryb HDR. Wyższy model QN80F ma dodatkowe strefy podświetlenia, lepszy system audio (30W) i możliwość obsługi Dolby Atmos. QN85F to jeszcze więcej stref, ulepszony HDR i mocniejszy system audio (40W). Topowy w tej linii model QN97 występuje w przekątnych od 43 do aż 115 cali. Posiada powłokę Glare Free, czyli pochłaniającą refleksy świetlne, częstotliwość odświeżania 165 HZ, procesor ze 128 sieciami neuronowymi, 60W system audio, ulepszony upscaling do 4K, wzmocnienie głębi obrazu.

Samsung OLED to uczta dla kinomaniaka
To moja ulubiona seria Samsunga. W tym roku składają się na niego modele S85F (55, 65, 77, 83 cale), S90F (42, 48, 55, 65, 77, 83 cale) i flagowy S95F (55, 65, 77, 83 cale). Ten ostatni posiada rewelacyjną powłokę Glare Free, która pochłania refleksy świetlne. To najlepszy telewizor do oglądania treści, niezależnie czy będzie to dzień, czy noc. Oferuje również odświeżanie z częstotliwością 165 Hz. To jednak drogi model, więc rozsądną opcją jest S90F, który nie ma powłoki Glare Free, ale pokryty jest powłoką, która jest mniej błyszcząca niż ubiegłoroczny model. Częstotliwość odświeżania 144 Hz wystarczy większości użytkowników.

Producent jednak nie odpowiada na pytanie, które telewizory będą używać matrycy QD-OLED od Samsunga, a które WOLED od LG. Na szczęście macie nas, więc mała ściągawka - oznaczenie FAT (F to oznaczenie tegorocznych telewizorów) to QD-OLED, FAE to WOLED. Przy czym obie matryce będą wręcz oszałamiać jakością, ale stoję na stanowisku, że QD-OLED oferuje więcej możliwości i lepiej radzi sobie z wyświetlanymi treściami.

Na szczycie gamy są telewizory Neo QLED Mini LED 8K. Piękne, potężne, koszmarnie drogie
W tym segmencie znajdziecie dwa modele - tańszy QN900F w rozmiarach 65, 75 i 85 cali oraz droższy QN990F w rozmiarach 65, 75, 85 i 98 cali. Flagowy model używa procesora AI NQ8 Gen 3, który ma aż 768 sieci neuronowych, a wszystkie potrafią skalować obraz do jakości 8K. Nowością jest bezprzewodowy moduł One Connect, który można umieścić nawet do 10 m od TV. Wygląda to niesamowicie, bo możecie otrzymać telewizor, z którego nie wystają żadne kable. Gracze ucieszą się z ulepszenia ruchu do 4K i częstotliwości 240 Hz. Powiem tak - prawdziwym problemem będzie karat graficzna, która pociągnie taką jakość. Zarówno tańszy jak i droższy model korzystają z powłoki Glare Free, czyli zapomnicie o refleksach.

Polacy polubią dwie funkcje
Zakochaliśmy się w smartwatchach, w naszym kraju kupuje się ich coraz więcej. Jeżeli jesteś w związku z Galaxy Watch od 4 w górę, to docenisz możliwość sterowania telewizorem za pomocą zegarka. I to na dwa sposoby. Pierwszym jest wykorzystanie naszej ręki jako swoistego kursora, a gestów ręki jako przycisków. Na początku trudno było mi się przestawić, ale po kilku chwilach zaczynałem nabierać wprawy. Drugim sposobem jest nawigacja przyciskami wyświetlonymi na ekranie smartwatcha, które jest prosta jak budowa cepa. Może nie jest to gamechanger, ale lubię takie nowinki technologiczne.

Drugą opcją, którą pokochają Polacy, jest wbudowana aplikacja do karaoke. I dobrze wiem, że teraz pomyśleliście, że to nic takiego, ale podziękujecie za to, gdy wpadną do was znajomi w sobotnią noc. Aplikacja ma bogaty zasób polskich utworów, a do tego przy niektórych utworach możecie wybrać taśmę profesjonalną lub amatorską. Normalnie jak w Szansie na sukces.
A i jeszcze jedna rzecz
Telewizor The Frame dorobił się mocniejszego brata. Nazywa się The Frame Pro. Posiada bezprzewodowy moduł One Connect, możliwość generowania tapet, lepszy procesor (128 vs 20 sieci neuronowych), upłynniacz ruchu AI, 4 złącza HDMi 2.1 (1 w zwykłej wersji).

Samsung pozamAItał
Może tegoroczna modele nie są rewolucyjne, ale są znaczącym ulepszeniem w stosunku do zeszłorocznych. Wszystko zależy od twojego budżetu, ale wiem, że nie wyjdziesz ze sklepu zawiedziony.