Padł rekord zużycia prądu w Polsce. Dwa lata temu efektem tego byłby blackout
Polskie Sieci Energetyczne odnotowały 1 sierpnia 2017 r. rekordowe zapotrzebowanie na moc elektryczną. Do pobicia rekordu doszło w szczycie rannym okresu letniego.
Polskie Sieci Energetyczne to operator polskiego przesyłowego systemu elektroenergetycznego. Jak donosi Wprost, jest on właścicielem ponad 14 000 km linii oraz 100 stacji elektroenergetycznych najwyższych napięć. To ona odpowiada za infrastrukturę, dzięki której możemy korzystać z elektryczności.
W wielkim skrócie, PSE odpowiada za stabilność dostaw prądu na terenie kraju. Organizacja ta poinformowała, że 1 sierpnia 2017 r. o godzinie 13:15 padł rekord zapotrzebowania na moc elektryczną, które wyniosło 23 215 MW. Co ciekawe, poprzedni rekord padł całkiem niedawno, bo 28 czerwca 2017 r. Wówczas zapotrzebowanie wyniosło 22 883 MW.
Pamiętacie, co działo się dwa lata temu?
Jeżeli nie, przeczytajcie ten tekst. W 2015 roku ogromne zapotrzebowanie na energię sprawiło, że konieczne było wprowadzenie stopni zasilania, czyli ograniczeń zużycia prądu przez firmy. Bez tak drastycznych kroków mogło dojść do awarii systemu energetycznego. Wówczas był to jednak skutek wielu wydarzeń, takich jak awaria bloku elektrowni Bełchatów, upały oraz braki wody służącej do chłodzenia elektrowni.
Teraz, pomimo upałów, nie powinny wystąpić jakiekolwiek poważne problemy. Polskie Sieci Energetyczne zapewniają, że monitorują obecnie elektroenergetyczny system przesyłowy i nie widzą jakichkolwiek powodów do obaw. Oznacza to, że w tym roku blackout nam nie grozi. Możemy spać spokojnie, przynajmniej do następnego lata.