Tak wygląda przyszłość pracy na infolinii. Algorytm smaga wirtualnym batem
System wyłapuje jeśli ktoś dłużej niż minutę nie wysyłał notatki. W oczach algorytmu wszystkie nieścisłości psują ocenę pracownika. – Aby mieć jak najlepszą ocenę, nauczyłem się sikać i srać na akord – Adam, pracownik infolinii zarządzanej przez algorytm, opowiada, jak sztuczna inteligencja przejęła kontrolę nad jego życiem.