REKLAMA

Polska produkuje milion sztuk amunicji dziennie. Powstaną nowe fabryki

Polska Grupa Zbrojeniowa produkuje już milion sztuk małokalibrowej amunicji dziennie – ogłosił wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

Polska produkuje milion sztuk amunicji dziennie. Powstaną nowe fabryki
REKLAMA

To oznacza roczną produkcję na poziomie 250 mln sztuk, czyli ćwierć miliarda nabojów rocznie.

W porównaniu z sytuacją sprzed kilku miesięcy to wzrost aż pięciokrotny. Ale to dopiero początek, Polska zamierza znacząco rozbudować swoje moce produkcyjne i stać się samowystarczalna w zakresie amunicji.

REKLAMA

Pełna suwerenność w dostawach, pełna suwerenność w produkcji. Musimy to osiągnąć, żeby być bezpiecznym. Jesteśmy w najniebezpieczniejszych czasach, więc żeby w takich czasach się odnaleźć, trzeba robić wszystko, żeby budować realne bezpieczeństwo, prawdziwe poczucie bezpieczeństwa dla obywateli i bezpieczeństwo, które wynika z naszych działań: z armii, która jest gotowa, z siły sojuszy oraz z wielkiej siły obywateli. Nie da się tego zrobić bez własnego przemysłu zbrojeniowego i nie da się tego zrobić bez Polskiej Grupy Zbrojeniowej - powiedział podczas konferencji w Warszawie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ćwierć miliarda nabojów? To wciąż za mało

Dane robią wrażenie. Jeszcze w 2023 r. produkcja amunicji małokalibrowej w Polsce była, jak określił szef MON, „zatrważająco niska”. Dziś tempo produkcji osiągnęło poziom, który kilka miesięcy temu wydawał się nieosiągalny.

Strzelanie z karabinu maszynowego UKM-2000.

I chociaż milion sztuk dziennie może brzmieć jak liczba z kosmosu, to, jak zaznaczył Kosiniak-Kamysz, to wciąż zbyt mało, by zaspokoić potrzeby Wojska Polskiego.

O jakiej amunicji mówimy gdy chodzi o amunicję małokalibrową. Chodzi o naboje do broni, której kaliber nie jest większy niż 11,43 mm (0,45 cala). W przypadku Wojska Polskiego chodzi przede wszystkim o amunicję do karabinków Grot kaliber 5,56 × 45 mm, karabinów wyborowych 7,62 × 39 mm, karabinów maszynowych UKM-2000 kaliber 7,62 × 51 mm, pistoletów maszynowych i pistoletów kaliber 9 × 19 mm Parabellum.

Amunicja kaliber 7,62 × 51 mm produkowana w Mesko.

Polska musi być gotowa na każdy scenariusz

Minister podkreślił, że bezpieczeństwo obywateli zależy od rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Dlatego rząd nie zamierza spocząć na laurach. Kolejnym krokiem będzie budowa trzech nowych fabryk amunicji w ramach PGZ, które mają jeszcze bardziej zwiększyć zdolności produkcyjne i uczynić Polskę niezależną od zewnętrznych dostawców.

Nie chodzi tylko o gospodarczy patriotyzm czy rozwój przemysłu zbrojeniowego. W obliczu wojny za naszą wschodnią granicą i coraz bardziej nieprzewidywalnej sytuacji geopolitycznej suwerenność w zakresie uzbrojenia i amunicji staje się kluczowa.

Żółnierz Wojsk Obrony Terytorialnej z karabinkiem Grot.

Jak wskazał szef MON, Polska musi być gotowa na każdy scenariusz i nie może polegać wyłącznie na zagranicznych dostawach, które, jak pokazuje praktyka, w krytycznych momentach bywają zawodne.

Budowa trzech nowych fabryk to nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa, ale też ogromny impuls dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, technologii i lokalnych gospodarek. PGZ staje się jednym z filarów nie tylko wojskowej, ale i przemysłowej suwerenności państwa.

Więcej na Spider's Web:

Przemysł państwowy nie wystarczy

Jednocześnie minister zaznaczył, że nawet rozbudowa PGZ nie zaspokoi wszystkich potrzeb polskiej armii. Dlatego, i to jest bardzo ważna deklaracja, MON otwiera się na współpracę z prywatnym sektorem. To oznacza potencjalny przełom w relacjach państwowo-prywatnych w sektorze zbrojeniowym, który do tej pory był w dużej mierze domeną podmiotów państwowych.

Wielu prywatnych producentów już teraz dysponuje odpowiednim zapleczem, technologią i know-how, by wejść w rynek produkcji amunicji.

Amunicja kaliber 5,56 × 45 mm produkowana w Mesko.

Rządowa otwartość może więc oznaczać nową erę współpracy przemysłu zbrojeniowego i gospodarki rynkowej, w której zarówno państwowe molochy, jak i mniejsze, wyspecjalizowane firmy będą wspólnie budować system bezpieczeństwa kraju.

REKLAMA

PGZ na pełnych obrotach

Polska Grupa Zbrojeniowa, będąca największym graczem na rynku zbrojeniowym w kraju, przechodzi obecnie fazę intensywnego rozwoju. Zwiększenie produkcji małokalibrowej amunicji do 250 mln sztuk rocznie to nie tylko sukces wizerunkowy, ale przede wszystkim realna odpowiedź na potrzeby armii i naszych sojuszników.

Warto przypomnieć, że Polska, jako jedno z kluczowych państw NATO na wschodniej flance, ma nie tylko obowiązek dbać o własne siły zbrojne, ale również utrzymywać gotowość do wsparcia sojuszniczych operacji. Dlatego rozwój produkcji amunicji nie jest luksusem, jest koniecznością.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-09T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T15:31:29+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T13:45:19+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T11:35:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T10:22:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T09:18:14+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T06:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T06:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T20:24:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T19:22:56+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T15:19:37+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:54:21+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T14:37:54+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T13:13:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA