Kupiłem markowy powerbank z Action za grosze. Nie bez powodu znika z półek

Każdy, kto regularnie przegląda gazetki promocyjne, z pewnością natknął się na ten produkt. Powerbank Philips to stały bywalec w ofercie Action, a jego pojawienie się na półkach, zwłaszcza w promocyjnej cenie, wywołuje spore poruszenie.

Standardowe ceny – 43,95 zł za model 10000 mAh i 79,99 zł za 20000 mAh – już są atrakcyjne. Ale to podczas promocji tygodnia robi się naprawdę gorąco. Mniejszy model potrafi wtedy kosztować nawet poniżej 35 zł - nic dziwnego, że znika w mgnieniu oka. Ja odwiedziłem trzy różne sklepy, zanim udało się go dorwać.

Oba modele, zarówno powerbank Philips 10000 mAh, jak i jego większy brat, mają prostą, minimalistyczną konstrukcję. Obudowę wykonano z czarnego, matowego tworzywa ABS, które jest dość odporne na zarysowania, ale przyciąga kurz i odciski palców jak szalone.

Jakość spasowania elementów jest poprawna – nic tu nie trzeszczy ani nie sprawia wrażenia, jakby miało się zaraz rozpaść. To solidna, budżetowa konstrukcja, która powinna wytrzymać trudy codziennego użytkowania.

Tu pojawia się kluczowa różnica. Powerbank 10000 mAh z Action ma wymiary 13,4 x 6,8 x 1,5 cm, co czyni go urządzeniem poręcznym. Bez problemu zmieści się w kieszeni spodni, damskiej torebce czy bocznej przegrodzie plecaka. 

Z kolei powerbank Philips 20000 mAh to już zauważalnie większy i cięższy sprzęt (17 x 9,5 x 3,5 cm). Jego waga jest odczuwalna, więc to raczej sprzęt do plecaka niż kieszeni. Idealny na dłuższe wypady albo jako zapas w aucie.

Philips postawił na uniwersalny zestaw złączy. Oba modele oferują dokładnie ten sam zestaw portów:

Obecność zarówno USB-C, jak i USB-A zapewnia szeroką kompatybilność, a dwukierunkowy port C pozwala ładować sam powerbank i inne urządzenia za pomocą jednego kabla. O poziomie energii informuje prosty wskaźnik składający się z czterech diod LED.

To jedna z najważniejszych kwestii, która często budzi wątpliwości. Czy powerbank 10000 mAh faktycznie dostarcza tyle energii?

Nie, i nie jest to wina Philipsa, a specyfiki działania tych urządzeń. Czas na krótką lekcję fizyki. Podawana pojemność (np. 10 000 mAh) dotyczy napięcia nominalnego - zazwyczaj 3,7 V. Tymczasem podczas ładowania telefonu, napięcie to jest konwertowane do standardu USB, gdzie napięcie wynosi 5 V lub więcej (przy szybkim ładowaniu). W trakcie tej konwersji powstają straty energii, głównie w postaci ciepła. 

Dodatkowo elektronika powerbanku chroni baterię przed całkowitym rozładowaniem, co również ogranicza dostępną energię. W praktyce oznacza to, że użyteczna pojemność większości powerbanków oscyluje w granicach 70-80 proc. wartości nominalnej.

Biorąc pod uwagę powyższe straty, sprawdźmy, jak to wygląda w praktyce. Choć oficjalna specyfikacja iPhone'a 16 Pro nie jest jeszcze znana, możemy oprzeć się na trendach z poprzednich lat i założyć, że jego bateria będzie miała pojemność około 4000-4500 mAh. Jak w takim scenariuszu poradzi sobie powerbank Philips?

Są to standardowe i uczciwe wyniki, które pokazują, że nawet mniejszy model zapewni solidny zapas energii na ponad dwa dni intensywnego użytkowania telefonu.

To tutaj powerbank Philips z Action błyszczy najmocniej. Wsparcie dla szybkiego ładowania 20 W w tej cenie to jego główna zaleta.

Port USB-C z technologią Power Delivery 3.0 pozwala naładować kompatybilne smartfony (np. iPhone'y od modelu 12 wzwyż, wiele modeli z Androidem) do 50 proc. w około 30 minut. Porty USB-A z Quick Charge 3.0 (18 W) zapewniają szybkie ładowanie dla starszych urządzeń.

Oba modele wspierają też PPS (Programmable Power Supply), zaawansowaną funkcję, która pozwala na płynną regulację napięcia i natężenia prądu. W praktyce oznacza to jeszcze bardziej efektywne i bezpieczne ładowanie, minimalizujące nagrzewanie się baterii telefonu.

Powerbanki z Action oferują również pass-through charging (jednoczesne ładowanie powerbanku i podłączonego urządzenia) oraz tryb ładowania niskoprądowego, idealny dla małych gadżetów jak słuchawki czy smartwatche.

Opinie na temat tych powerbanków są w większości pozytywne – użytkownicy chwalą przede wszystkim świetny stosunek ceny do możliwości. Trzeba jednak pamiętać, że to produkt tani, skierowany dla mniej wymagającego użytkownika. Przy normalnym użytkowaniu powinien bezawaryjnie służyć przez 2-3 lata. 

Po tym czasie, jak w każdym urządzeniu z baterią litowo-polimerową, można spodziewać się stopniowego spadku wydajności. I fakt, jest gwarancja - i to realizowana jest przez sklepy Action.

Po teście odpowiedź jest prosta: tak, ale ze świadomością, co się kupuje. To nie jest sprzęt premium, ale w swojej kategorii cenowej jest absolutnym liderem.

Ostateczna rekomendacja: Jeśli szukasz taniego źródła energii do codziennego użytku, powerbank Philips 10000 mAh będzie strzałem w dziesiątkę. Jeśli natomiast potrzebujesz dużego zapasu mocy na wyjazdy lub do zasilania kilku urządzeń, wersja 20000 mAh w pełni zaspokoi twoje potrzeby. 

W obu przypadkach jest to jeden z najlepszych (bo najtańszych) wyborów, jakie można znaleźć na rynku w tej cenie.

Nie ten powerbank? To może któryś z tych?

1. Czy warto kupić powerbank Philips z Action? 

Tak, to jedna z najciekawszych propozycji w swojej cenie. Oferuje szybkie ładowanie 20 W, wsparcie standardów takich jak Power Delivery i Quick Charge, oraz dobrą relację ceny do jakości.

2. Ile razy powerbank 10 000 mAh naładuje mój telefon? 

Przy smartfonie z baterią ok. 4000-4500 mAh (np. nowszy iPhone lub Android), model 10 000 mAh pozwoli na co najmniej dwa pełne ładowania, a model 20 000 mAh – na ok. cztery ładowania. Wynika to ze strat energii podczas konwersji napięcia i działania układów zabezpieczających.

3. Jakie porty posiadają powerbanki Philips z Action? Oba modele oferują:

Obecność portu USB-C i Quick Charge gwarantuje szeroką kompatybilność z nowymi i starszymi urządzeniami.

4. Czy powerbank Philips obsługuje szybkie ładowanie i technologię PPS? 

Tak, obsługuje szybkie ładowanie Power Delivery 20W (USB-C) oraz Quick Charge 3.0 (USB-A). Dodatkowo oba modele wspierają technologię PPS (Programmable Power Supply), co pozwala na bezpieczniejsze i efektywniejsze ładowanie nowoczesnych smartfonów.

5. Czy można ładować kilka urządzeń jednocześnie? 

Tak, możesz korzystać ze wszystkich dostępnych portów równolegle, dzieląc moc między kilka urządzeń. Łączna moc ładowania jest jednak limitowana, więc czas ładowania może być dłuższy przy podłączeniu więcej niż jednego urządzenia.

6. Jak wygląda gwarancja i trwałość urządzenia? 

Gwarancję na ten sprzęt realizuje sklep Action. Standardowo, przy typowym użytkowaniu powinien wystarczyć na 2-3 lata bezawaryjnej pracy, typowej dla powerbanków z ogniwem litowo-polimerowym.

7. Czy powerbank Philips nadaje się do ładowania laptopa?

Tylko w przypadku sprzętów ładowanych przez USB-C z zapotrzebowaniem do 20 W. Nie nadaje się do większych laptopów wymagających wyższego napięcia lub mocy. Podtrzyma ci stan baterii, tj. powinien nie doprowadzić do rozładowania, ale nie licz na wzrost jej procentów naładowania.

8. Czy jest dostępny tryb ładowania niskoprądowego?

Tak, oba modele wspierają tryb ładowania niskoprądowego (np. słuchawek, smartwatchy, opasek fitness).