Firma od Facebooka ma produkować dla armii. Ratuj się, kto może
Meta wchodzi na rynek sprzętu wojskowego, łącząc siły z nową firmą twórcy Oculusa. Ich technologia EagleEye ma wspierać żołnierzy dzięki zaawansowanym rozwiązaniom z zakresu oprogramowania i AI.

Meta przeszła długą i nieoczywistą drogę: od zdominowania rynku mediów społecznościowych, przez kosztowne próby przekonania nas do Metaverse, aż po niedawną transformację w kierunku rozwoju sztucznej inteligencji i produkcji inteligentnej elektroniki użytkowej.
Teraz jednak firma Marka Zuckerberga wkracza na kolejny, zupełnie nowy rynek: elektroniki dla wojskowych.
Znacie Metę, tę firmę od Facebooka i Instagrama? Teraz będzie dostarczać elektronikę armii
Jak donosi The Wall Street Journal, Meta połączyła siły z Anduril Industries - firmą obronną założoną przez Palmera Luckeya, kontrowersyjnego pioniera technologii VR - by wspólnie tworzyć inteligentne hełmy i okulary dla amerykańskiej armii.
Nowy system, nazwany EagleEye, to zestaw wytrzymałych, wojskowych urządzeń noszonych, które mają łączyć rozszerzoną rzeczywistość (AR) i wirtualną rzeczywistość (VR). Urządzenia będą wyposażone w czujniki umożliwiające żołnierzom m.in. wykrywanie dronów z dużej odległości czy identyfikowanie ukrytych celów. Sprzęt ma także pozwalać na interakcję z systemami uzbrojenia opartymi na sztucznej inteligencji. Kluczową rolę w rozwoju produktów odegra autonomiczne oprogramowanie Andurila oraz modele AI rozwijane przez Metę.
Meta i Anduril złożyły Pentagonowi wspólną ofertę w przetargu na urządzenia VR o wartości około 100 milionów dolarów. Kontrakt ma na celu przetestowanie prototypów headsetów będących częścią większego, wartego 22 miliardy dolarów projektu wyposażenia armii w urządzenia noszone. W lutym Anduril został głównym wykonawcą kontraktu po tym, jak Microsoft nie sprostał oczekiwaniom w zakresie funkcjonalności swojego headsetu.
Co istotne, przedstawiciele Andurila podkreślają, że projekt EagleEye będzie kontynuowany niezależnie od wyniku przetargu - firmy sfinansowały dotąd jego rozwój samodzielnie i liczą, że inne jednostki wojskowe także wyrażą zainteresowanie technologią.
Od pracownika do równego partnera biznesowego. Burzliwa relacja Zuckerberga i Luckeya
Partnerstwo z Anduril to także swego rodzaju powrót do korzeni dla samego Luckeya. W wieku zaledwie 15 lat założył on firmę Oculus VR, która w 2014 roku została przejęta przez Facebooka za około 2 miliardy dolarów. Dzięki temu stał się miliarderem i jedną z ikon odradzającego się rynku VR. Jednak w 2017 roku został zwolniony przez Marka Zuckerberga po tym, jak ujawniono, że Luckey hojnie wspierał kampanię "shitpostowania" - agresywnego i częstego publikowania w mediach społecznościowych niskiej jakości komentarzy uderzających w Hillary Clinton.
Jak zauważa dziennik, współpraca ta łączy dwie zupełnie różne firmy: gigant mediów społecznościowych, który od lat jest na celowniku regulatorów i polityków w Waszyngtonie, oraz dynamicznie rozwijającą się firmę z sektora obronnego, która w krótkim czasie zyskała przychylność Pentagonu. Co więcej, partnerstwo zmienia dynamikę relacji pomiędzy Zuckerbergiem i Luckeyem, która z "szef i pracownik" przekształciła się w relację dwóch równorzędnych partnerów.
Powinienem to uznać za swój sukces. Udało mi się przekonać nie tylko Meta, ale także wiele innych firm, że współpraca z wojskiem ma znaczenie
Natomiast dla koncernu Marka Zuckerberga oznacza to poważne rozszerzenie obszaru działalności - lecz nie pierwszą współpracę z Pentagonem. W listopadzie Meta zmieniła swoją dotychczasową politykę i udostępniła swoje modele AI do zastosowań militarnych. Jak ówcześnie tłumaczono, "Meta chce odegrać swoją rolę we wspieraniu bezpieczeństwa, ochrony i dobrobytu gospodarczego Ameryki".
Zuckerberg w oficjalnym oświadczeniu zaznaczył, że technologia EagleEye ma pomóc amerykańskim żołnierzom "chronić nasze interesy w kraju i za granicą".
Więcej na temat Mety: