Tyle Google chce wydać na szkolenie Polaków. Przypominamy, ile zarabia na naszych danych
Wielka inwestycja Google'a w Polsce sprawiła, że złapaliśmy się za głowy. Więcej wydają duże sieci na otwarcie sklepów. Liczby szokują, biorąc pod uwagę fakt, ile warte dla giganta są nasze dane.
Paweł Grabowski, podsumowując spotkanie z szefa Google’a z premierem Donaldem Tuskiem, trafnie określił, że technologiczny gigant rzucił drobne, żeby czegoś Polaków nauczyć. Ponad milion Polaków ma zostać przeszkolonych ze sztucznej inteligencji, a na ten cel Google wyda 5 milionów dolarów rozłożonych na 5 najbliższych lat.
To oznacza, że "szkolenie” jednego Polaka wyniesie Google’a raptem 5 dol., czyli jakieś 20 zł.
Suma, za którą trudno byłoby kupić używany i przestarzały podręcznik w antykwariacie, to jednak poważna inwestycja, dzięki której polskie PKB ma wzrosnąć o 8 proc. Aż chce się zacytować klasyków polskiego humoru.
Wydaje się, że kwota mówi wszystko, ale warto przypomnieć, ile Google na Polakach zarabia
Z badania "Ile warte są nasze dane?" przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny wynikało, że w samym tylko 2020 r. łączny „przychód z danych wszystkich polskich użytkowników wyniósł nawet 4,025 mld zł”. To oznacza, że „miesięczny przychód z danych pojedynczego polskiego użytkownika dla Google wynosi 10,16 zł”. Miesięczny!
Wystarczą więc dwa miesiące, żeby spłacić szkolenie jednego z miliona Polaków. Na dodatek dodajmy, że wiedza trafić ma do miliona, a dane dostarcza każdy polski użytkownik.
Moglibyśmy też sięgnąć po roczne zarobki giganta na świecie, żeby pokazać, jaką kroplą jest szumnie ogłoszona decyzja, ale lepiej się nie dobijać, skoro z samych danych PIE jak na dłoni widać, że Google jednak więcej wyciąga, niż dokłada do interesu. Oczywiście to szacunki z 2020 r., ale i tak dają dobry ogląd sytuacji.
Jeśli ktoś jednak lubi sypać sól na rany, to zostając na polskim podwórku, warto przytoczyć wyliczenia Szymona Jadczaka, który zauważył, że przychody polskiego oddziału Google za 2023 r. wyniosły wg KRS 1.4 mld, przy 100 mln zysku. To oznacza, że firma na szkolenia wyda... ok. 0,2857 proc. rocznego przychodu.
Owszem, nieco lepiej wygląda to w zestawieniu z zyskiem, bo wówczas kwota stanowi 20 proc., ale wciąż trudno przecierać oczy z wrażenia.
I to przecież nic nowego. W 2022 r. premier Mateusz Morawiecki chwalił się, że Google Polska ogłosiło zakup i dalszy rozwój kompleksu biurowego The Warsaw HUB, inwestując blisko 2,7 mld zł. Zaznaczano wówczas, że dzięki inwestycji w warszawskich biurach można zapewnić „przestrzeń do pracy dla 2500 pracowników”, ale przecież posiadanie biura jest w interesie samej firmy. Widać, kto korzysta na tej współpracy i niekoniecznie to my w tym bilansie wypadamy najlepiej.
Czytaj też:
