REKLAMA

Rosja zrobi własne PlayStation, Xboksa i Steam. Tyle, że chyba nie będzie w co grać

Xbox, PlayStation, Steam i Nintendo nie są w Rosji mile widziane, a rzeczona niechęć wydaje się odwzajemniona. Nie zmienia to jednak faktu, że w kraju tym mieszkają miliony graczy i graczek odciętych od swojego ulubionego hobby. Putinowski reżim wydaje się rozumieć problem - i całkiem na serio pracuje nad rozwiązaniem.

Rosja rynek gier wideo 2025
REKLAMA

Ograniczenia w przepływie kapitału i informacji skłoniły największych dostawców gier wideo do wycofania się z rosyjskiego rynku lub do znaczącego ograniczenia swojej obecności na terenie tego kraju. To cena, jaką obywatele Rosji muszą płacić za decyzje podjęte przez rządzącego tym krajem krwawego dyktatora - zachodnia kultura, przynajmniej ta w komercyjnym wydaniu, staje się dla nich niedostępna.

REKLAMA

Same gry wideo są jednak zbyt istotnym medium, by mogły ot tak zniknąć ze świadomości obywateli. Stanowią dla milionów Rosjan element codzienności, podobnie jak w przypadku innych relatywnie rozwiniętych krajów. Rosjanie radzą sobie przy tym z tym problemem w sposób dość dobrze znany pamiętającym socjalistyczną Polskę graczom - a więc piractwem na masową skalę. Rzeczone piractwo nie rozwiązują jednak wszystkiego. Szczególnie w kwestii nowoczesnych gier online.

W co gramy na Nowy Rok?

Problem kulturalny jest na tyle duży, że ma dość wysoki priorytet w rosyjskiej administracji publicznej. Nad jego rozwiązaniem - co zdradził na forum rosyjskiej Dumy Anton Gorelkin - pracuje rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu, przy współpracy z sojusznikami z Chin.

Rosyjski procesor Elbrus, rosyjska dystrybucja Linuxa. Zamiast chmury - Mgła

Sercem nowej konsoli do gier, projektowanej przez rosyjską administrację, ma być układ Elbrus. Czipy te, opracowane przez MCST (Moscow Center of SPARC Technologies), są wynikiem wieloletnich badań i rozwoju w dziedzinie architektury komputerowej, mających na celu stworzenie autorskiego rozwiązania niezależnego od zachodnich technologii. Elbrus jest postrzegany jako kluczowy element w dążeniu Rosji do samowystarczalności technologicznej w zakresie sprzętu komputerowego.

Architektura procesora Elbrus opiera się na technologii VLIW (Very Long Instruction Word), która pozwala na równoległe wykonywanie wielu instrukcji w jednym cyklu zegara. Dzięki temu możliwe jest osiągnięcie wysokiej wydajności obliczeniowej bez konieczności zwiększania częstotliwości taktowania. Ta unikalna architektura różni się od tradycyjnych rozwiązań stosowanych w procesorach x86 czy ARM, co sprawia, że Elbrus stanowi interesującą alternatywę w świecie mikroprocesorów.

Procesory Elbrus znajdują zastosowanie przede wszystkim w systemach o znaczeniu strategicznym, takich jak serwery rządowe, infrastruktura obronna czy przemysł energetyczny. Ich wykorzystanie zapewnia większą kontrolę nad bezpieczeństwem i poufnością przetwarzanych danych, co jest istotne w kontekście ochrony przed zagrożeniami cybernetycznymi. Ponadto, własna produkcja procesorów eliminuje ryzyko wynikające z ewentualnych sankcji czy ograniczeń handlowych nałożonych przez inne państwa. Tyle że w zestawieniu z chipsetami z zachodnich konsol są bez szans.

  • Elbrus-16S wykorzystuje architekturę VLIW, która pozwala na przetwarzanie wielu instrukcji jednocześnie, co jest korzystne w określonych zastosowaniach. Konsole do gier opierają się na architekturze x86-64 AMD Zen 2, zoptymalizowanej pod kątem wydajności zarówno w zadaniach jednowątkowych, jak i wielowątkowych, co jest kluczowe dla gier.
  • Teoretyczna moc obliczeniowa CPU Elbrus-16S wynosi około 300 GFLOPS, co jest wynikiem wyższym niż w przypadku procesorów konsolowych. Jednak przewaga konsol tkwi w potężnych układach GPU, osiągających moc ponad 10 TFLOPS, co jest niezbędne do renderowania zaawansowanej grafiki w czasie rzeczywistym.
  • Elbrus-16S jest produkowany w 16 nm procesie technologicznym, podczas gdy konsole korzystają z bardziej zaawansowanego 7 nm procesu. Mniejszy proces technologiczny pozwala na wyższą gęstość tranzystorów, niższe zużycie energii i wyższe częstotliwości taktowania.
  • Procesor Elbrus jest zaprojektowany z myślą o niezależności technologicznej i bezpieczeństwie, co jest kluczowe w zastosowaniach rządowych i przemysłowych. Konsole do gier są ukierunkowane na rynek konsumencki, gdzie priorytetem jest wysoka wydajność graficzna i płynność rozgrywki.

Choć procesor Elbrus-16S wykazuje się solidną wydajnością obliczeniową CPU, to w porównaniu z układami stosowanymi w nowoczesnych konsolach do gier ustępuje pod względem ogólnej mocy i nowoczesności technologicznej. Konsole korzystają z zaawansowanych układów APU (Accelerated Processing Unit), łączących potężne CPU i GPU na jednym chipie, co umożliwia osiągnięcie wysokiej wydajności w grach i aplikacjach multimedialnych.

Warto również zauważyć, że bezpośrednie porównanie może być trudne ze względu na różnice w architekturze i przeznaczeniu tych procesorów. Procesor Elbrus jest optymalizowany pod kątem niezawodności i bezpieczeństwa, podczas gdy układy w konsolach są projektowane z myślą o maksymalizacji wydajności graficznej i doświadczeń użytkownika. Systemem operacyjnym rosyjskiej konsoli miałby być albo Aurora, albo Alt Linux. To otwartoźródłowe rosyjskie dystrybucje Linuxa.

Planowana jest też gamingowa chmura, a raczej Mgła. Owa Mgła oferowałaby zamożnym graczom możliwość dodatkowego pomnożenia kapitału. Gdy ci nie korzystają ze swoich wydajnych gamingowych maszyn mogliby je wynajmować innym graczom za pośrednictwem streamingu. Co prawda mając na uwadze opłakany stan rosyjskiej infrastruktury internetowej opóźnienia byłyby koszmarne, ale to już zupełnie inna kwestia.

Za sprawą chińskich fabryk sprzęt nie będzie problemem. Gorzej z samymi grami

Specyfika procesora Elbrus sprawia, że nie jest możliwym łatwe przenoszenie gier pisanych na zachodnie urządzenia do gier wideo. To oznacza, że siłą rzeczy rosyjska konsola doczeka się biblioteki gier na wyłączność, budowanych przez rosyjskie studia deweloperskie. Niestety z kompetencjami tych ostatnich do tej pory bywało różnie. Tetris to wielkie osiągnięcie rosyjskiej myśli informatycznej, ale niestety jedno z dość nielicznych.

REKLAMA

Rosja może się pochwalić trzema istotnymi sukcesami na przestrzeni historii gier wideo. Pozytywne recenzje wśród graczy i krytyków swego czasu zdobył King's Bounty: The Legend oraz seria symulatorów lotu IL-2 Sturmovik. Nie wszyscy też wiedzą, że to z Rosji pochodzi megahit na telefony komórkowe pod tytułem Cut the Rope. Na tym jednak historia sukcesów się z grubsza kończy, a kojarzone z Rosją kultowe, uwielbiane przez graczy na całym świecie serie Metro czy Stalker narodziły się w Ukrainie.

Wygląda na to, że na rosyjskiej konsoli nie za bardzo będzie w co grać - niezależnie od jej ewentualnego technicznego zaawansowania.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: wczoraj
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA