Gra z zaborczą dziewczyną to nowy fenomen. Jest darmowe demo
MiSide to najnowszy oddolny fenomen na Steam. Gra tworzona przez zaledwie dwie osoby jest grudniowym bestsellerem, zachwycając niebanalną narracją oraz połączeniem uroczych motywów z psychologicznym horrorem.
Zdawałoby się wymarzona sytuacja wielu nastoletnich graczy. Nie tylko piwniczaków, ale ludzi po prostu samotnych, potrzebujących uwagi oraz czułości. Oto bowiem zostajemy przeniesieni do świata gry z gatunku simopodobnych, polegającej na pomaganiu nastoletniej dziewczynie w domowych obowiązkach. Wessani do ekranu telefonu, stajemy z Mitą oko w oko, a ta widzi w nas partnera idealnego.
Sielanka w słodkim sosie kawaii nie trwa jednak długo. Szybko zdajemy sobie sprawę, że uczucie dziewczyny jest nieco zbyt... żarliwe. Przytłaczające wręcz. Mawia się, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, z kolei różowowłosa nastolatka bywa niezwykle męcząca. Chcemy się więc delikatnie zdystansować, chcemy wrócić do siebie, ale… okazuje się, że nie jest to możliwe.
Gra MiSide zamyka gracza w miłosnej pułapce, zamieniającej się w psychodeliczny horror.
Podobno od miłości do nienawiści jest bardzo krótka droga. Czasem tak krótka, że ktoś woli zabić, niż pozwolić odejść. Dlatego zaczynamy zwracać uwagę na pewne detale. Jak to, gdy dziewczyna sięga po nóż, kiedy zbliżamy się do wyjścia. Albo jak to, że Mita prędzej wmusi w nas trzecią porcję obiadu niż pozwoli odejść od stołu i wrócić do realnego świata.
Im bardziej chcemy zdystansować się od zaborczej dziewczyny, tym bardziej niepokojąca staje się rozgrywka. Cukierkowa oprawa zaczyna ewoluować w kierunku psychologicznego horroru. Miłosna sielanka zamienia się w zabawę w kotka i myszkę, gdzie gracz przyjmuje rolę coraz bardziej zaszczutej ofiary. Osoby zwracające baczną uwagę na otoczenie dostrzegą kolejne niepokojące detale, układając w głowie coraz to bardziej niepokojące scenariusze.
W tym miejscu można zadać zasadne pytanie: ale jak to, bać się nastolatki z różowymi włosami? Zdecydowanie nie jest to typowa nastolatka. Zaborcza Mita posiada wiele niepokojących umiejętności, dających jej przewagę nad graczem. Jest panią w cyfrowym świecie do którego zostaliśmy wessani, a gdy już myślimy, że możemy być bezpieczni w rzeczywistości… Wtedy robi się jeszcze ciekawiej.
MiSide szturmem zdobyło grudniową listę sprzedaży Steam. Każdy może pobrać bezpłatne demo.
Za MiSide odpowiada dwóch deweloperów ze studia AIHASTO. Zespół ma na koncie kilka innych niezależnych produkcji, ale żadna nie była takim sukcesem jak MiSide. Omawiamy tytuł zyskał aż 98% pozytywnych ocen na Steam, w tym ponad 44 tysiące przytłaczająco pozytywnych rekomendacji od użytkowników. Ta liczba z każdym dniem rośnie, ponieważ produkcja jest oddolnie promowana przez YouTuberów oraz twórców na TikToku.
Warto zaznaczyć, że MiSide to nie pierwsza gra łącząca klimat cukierkowego anime oraz nastoletniego romansu z psychodelicznym horrorem. W tym obszarze niepodzielnym królem niszy pozostaje Doki Doki Literature Club, w całości za darmo na Steam. Doki Doki przetarło szlak wielu innym niebanalnym projektom, jak właśnie MiSide.
Aktualnie MiSide przebija pod względem przychodów takie produkcje na Steam jak Cyberpunk 2077, STALKER 2 czy Farming Simulator 25. Czy fenomen nieznanego garażowego studia jest uzasadniony? Warto wyrobić sobie własne zdanie, dając szansę bezpłatnej wersji demonstracyjnej. Jeśli się wam spodoba, pełna edycja gry MiSide kosztuje 68 zł, a tytuł przejdziecie w 5 - 7 godzin.