Polski wynalazek pomoże zbudować bazę na Księżycu. Amerykanie już kupili licencję
Zespół badaczy z Politechniki Wrocławskiej we współpracy z wrocławską firmą Four Point opracował technologię, która może zrewolucjonizować przyszłe misje kosmiczne. Ich urządzenie pomoże w budowie bazy na Księżycu.
Eksploracja kosmosu wymaga innowacyjnych rozwiązań, a Księżyc – nasz najbliższy sąsiad – kryje zasoby, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki podchodzimy do budowy baz w przestrzeni kosmicznej. Jednym z kluczowych materiałów jest regolit – drobna, pylista "gleba" pokrywająca powierzchnię Księżyca.
Transport materiałów budowlanych z Ziemi jest niezwykle kosztowny i energochłonny. Dlatego naukowcy szukają sposobów na wykorzystanie zasobów dostępnych na miejscu. Choć może wydawać się nam niepozorny to w rzeczywistości Regolit jest prawdziwą skarbnicą możliwości. Po odpowiednim przetworzeniu może służyć nie tylko do budowy, ale także do produkcji tlenu czy wody.
Zespół badaczy z Politechniki Wrocławskiej we współpracy z wrocławską spółką Four Point opracował koncepcję urządzenia do przesiewania oraz sortowania regolitu, które pozwoli wykorzystywać najdrobniejsze ziarna do produkcji regolitowych cegieł.
Więcej o polskim wkładzie w podbój kosmosu przeczytasz na Spider's Web:
Jak działa polskie urządzenie?
Koncepcja urządzenia powstała jako jedna z technologii w ramach dużego projektu przygotowania lądowiska do startów i lądowań na Księżycu. Zleciła go NASA, a zadania podjęła się amerykańska firma Astroport Space Technologies.
Idea jest taka, by maksymalnie wykorzystać to, co jest dostępne na miejscu (to tzw. ISRU, czyli In-Situ Resources Utilization). Dlatego księżycowy regolit jest tu przewidziany jako materiał budowalny. Astroport Space Technologies opracował już technologię spiekania drobnych cząstek tej skały i kształtowania w płyty oraz cegły do budowy – w tym przypadku – księżycowego lądowiska.
Konieczne będzie jednak odpowiednie przygotowanie materiału do całego procesu, czyli odsianie drobnych ziaren księżycowej skały od większych kamieni.
W warunkach ziemskich do takiego procesu sortowania wykorzystujemy wodę, powietrze albo po prostu korzystamy z grawitacji. To nie są rozwiązania, które możemy brać pod uwagę na Księżycu – ze względu na brak dostępu do wody czy też brak atmosfery
– tłumaczy dr hab. inż. Damian Pietrusiak, prof. uczelni z Katedry Konstrukcji Badań Maszyn i Pojazdów na Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej.
Polski wkład w eksplorację kosmosu
Naukowiec wspólnie z dr. hab. Przemysławem Moczko, prof. uczelni i dr. inż. Jakubem Wróblem, we współpracy z wrocławską spółką Four Point, przygotował koncepcję urządzenia, które do sortowania regolitu wykorzysta tylko siłę odśrodkową.
Urządzenie działać będzie niezależnie od grawitacji (która na Księżycu wynosi około 1/6 grawitacji ziemskiej), co otwiera pole do zastosowania na dowolnej planecie czy też niewielkich asteroidach, gdzie grawitacji właściwie brak.
Nasz separator ma odśrodkowy wirnik. Nowością jest to, że zintegrowaliśmy bęben ze spiralą w środku. W środku obracającego się stożkowego bębna znajduje się spirala, także się obracająca, z tą samą prędkością. Dzięki temu większe cząstki regolitu trafią na spiralę i przebędą na niej całą ścieżkę, aż na dół sortera. Natomiast te drobne zostaną wyrzucone na ściany stożka i poprzez niewielkie otwory w jego powierzchni trafią do zbiornika na zewnątrz
– opowiada prof. Pietrusiak.
W ten sposób urządzenie pozwoli oddzielić osobne frakcje regolitu: drobny pył do spiekania cegieł oraz płyt i grubsze jako materiał do podkładów konstrukcyjnych lub do wypełniania worków do budowy wału ochronnego wokół lądowiska.
Astropost Space Technologies wykupiła licencję na wykorzystanie urządzenia i obecnie planuje pierwsze testy na prostych modelach urządzenia. To ogromny sukces polskiego zespołu, który pokazuje, że nad Wisłą nie brakuje innowacyjnych pomysłów.
Eksploracja Księżyca to nie tylko wyzwanie technologiczne, ale też szansa na pokazanie potencjału naukowego i innowacyjnego naszego kraju. Dzięki współpracy naukowców i biznesu Polska dołącza do grona państw, które aktywnie kształtują przyszłość kosmosu.
Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy i liczymy, że to dopiero początek księżycowych podbojów z polskim akcentem. Kto wie, może za jakiś czas cegły z regolitu będą budować fundamenty pierwszych miast na Księżycu i Marsie.