Co nie działa, a co działa z Apple Intelligence w Polsce i jak to włączyć

Apple Intelligence to największa tegoroczna nowość Apple’a. Niestety podobnie jak wiele innych usług firmy z Cupertino, tak i sztuczna inteligencja będąca nowym oczkiem w głowie Tima Cooka nie została zlokalizowana i obsługuje na start wyłącznie język angielski. Do tego prędko w naszym języku gaworzyć nie będzie. Pamiętajmy, że choć asystent głosowy Siri, będący głównym interfejsem tego AI, zadebiutował w 2011 r. na iPhonie 4S, to nadal nie potrafi szprechać po polsku.

Mimo to da się z Apple Intelligence skorzystać w naszym kraju, aczkolwiek wymaga to pójścia na pewne kompromisy. Sposób odpalania tej usługi różni się też w zależności od tego, na jakiego typu sprzęcie chcielibyśmy ją uruchomić. AI rodem z Cupertino działa bowiem zarówno na komputerach przenośnych i stacjonarnych z rodziny Mac wyposażonych w procesory Apple Silicon, jak i na kilku iPhone’ach (15 Pro / Pro Max, 16 / 16 Plus i 16 Pro / Pro Max) oraz wybranych iPadach.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone sprzętom Apple’a:

W przypadku urządzeń mobilnych sytuacja jest mniej komfortowa. Apple zdecydował, że na start jego AI nie będzie dostępne oficjalnie na terenie Unii Europejskiej, zapewne ze względu na przepychanki pomiędzy korporacją, a urzędnikami w kontekście ustawy DMA. Otrzymaliśmy już co prawda od firmy potwierdzenie, iż Apple Intelligence pojawi się na iPhone’ach i iPadach w naszym regionie w kwietniu 2025 r., ale jest sposób na to, by korzystać z niego już dziś.

Aby odpalić AI na obsługiwanych iPhone’ach i iPadach, należy zaktualizować je do systemu w wersji odpowiednio iOS 18.1 lub iPadOS 18.1 (lub nowszej edycji w wersji beta). Potem trzeba stworzyć amerykańskie Konto Apple i to na nie się zalogować w ustawieniach telefonu. Oprócz tego język smartfona musi być ustawiony na amerykański angielski (inne warianty angielskiego nie są obsługiwane). Dopiero wtedy pojawi się opcja uruchomienia AI.

Konieczność zakładania nowego i to zagranicznego Konta Apple sprawia, że Apple Intelligence na sprzętach mobilnych w Polsce można traktować obecnie jedynie w ramach ciekawostki. Warto przy tym też nadmienić, że to AI dostępne jest obecnie w wersji beta, a użytkownicy nadal muszą ustawiać się po nie w wirtualnej kolejce. Przed premierą systemu iOS 18.1 czas oczekiwania na aktywację wyniósł kilka minut, ale teraz może trwać to dłużej.

Tutaj sprawa jest o tyle prostsza, że możemy skorzystać z polskiego Apple ID, co w zasadzie nie dziwi, skoro komputery Mac w przeciwieństwie do iPhone’ów i iPadów nie są objęte przepisami DMA. Niestety nie jest tak różowo, jak można byłoby oczekiwać, bo w przypadku systemu macOS 15.1 Sequoia, który wymagany jest do działania Apple Intelligence, producent też rzuca nam pewne kłody pod nogi. Firma wymaga od użytkowników zmiany systemowego języka na amerykański angielski.

To spora niedogodność, ale oczywiście znacznie mniejsza niż w przypadku urządzeń mobilnych i to nawet biorąc pod uwagę fakt, że również i tutaj trzeba zapisać się na listę oczekujących. Obejść się tego nie da, bo jeśli tylko zdecydujemy się zmienić język systemowy na Polski i uruchomimy komputer ponownie, to wszystkie funkcje związane ze sztuczną inteligencją wyparują. W stabilnej wersji macOS nie ma ich przy tym aż tak dużo, jak można byłoby się spodziewać.

Apple Intelligence prezentowano kilka miesięcy temu na konferencji WWDC 2024, ale nie wszystkie funkcje, które na scenie wtedy pokazywano, są dostępne na start. W przypadku stabilnych wersji systemów iOS 18.1, iPadOS 18.1 i macOS 15.1 Sequoia dostępna jest tylko część z prezentowanych kilka miesięcy temu nowości, a pozostałe albo wymagają wgrania systemu w wersji beta i zostaną oficjalnie dodane w grudniu, albo nie są dostępne wcale. A co działa już dziś?

A jakich sztuczek Apple Intelligence nauczy się w przyszłości? Apple podaje, że wraz z grudniowymi aktualizacjami systemów operacyjnych pojawi się opcja generowania nowych Genmoji, a także innych obrazków w ramach Image Playground. Dojdą też nowe opcje w ramach Narzędzi pisania, a także integracja Siri z usługą ChatGPT, w tym w kontekście analizowania obrazów i dokumentów. Do tego dojdzie analiza wizualna obrazu przechwyconego przez aparat.

To wszystko jest oczywiście dopiero początkiem drogi Apple’a w kontekście SI, a w kolejnych miesiącach Centrum Sterowania zacznie samo wykrywać Powiadomienia priorytetowe, a Siri w generowaniu odpowiedzi będzie brać pod uwagę osobisty kontekst użytkownika i będzie mieć świadomość tego, co się właśnie dzieje na ekranie, by wchodzić w interakcję z aplikacjami zarówno od Apple’a, jak i od innych firm. To wszystko ma odbywać się z poszanowaniem prywatności.

Obecnie usługa kierowana jest do mieszkańców Stanów Zjednoczonych, ale z czasem to się zmieni. Wraz z grudniowymi aktualizacjami iOS 18.2, iPadOS 18.2 i macOS 15.2 Sequoia i kolejnymi funkcjami sztucznej inteligencji pojawi się obsługa innych wariantów języka angielskiego w takich regionach jak Australia, Irlandia, Kanada, Nowa Zelandia, Republika Południowej Afryki i Wielka Brytania.

Kolejna fala nowości zapowiedziana na kwiecień przyniesie nie tylko nowe możliwości oraz obsługę AI na urządzeniach mobilnych w Europie, ale również obsługę kolejnych języków. Oprócz regionalnego angielskiego w Indiach i Singapurze pojawią się takie opcje jak chiński, francuski, hiszpański, japoński, koreański, niemiecki, portugalski, wietnamski i włoski.

Na liście nie ma, co nie jest niestety żadnym zaskoczeniem, języka polskiego. Pozostaje mieć nadzieję, że Apple z czasem pozwoli włączyć Apple Intelligence w naszym regionie bez konieczności zmiany języka w systemie operacyjnym. Jak na razie jednak się na to nie zanosi. Wygląda na to, że na dziś firma kieruje tę usługę nie do Polaków, tylko do Amerykanów mieszkających w Polsce.