To wyjątkowe odkrycie. W Polsce odnaleźli najstarszą formę łodzi
Takich łodzi używano bardzo dawno temu. Wiek odnalezionej jest wprawdzie jeszcze nieznany, ale i tak odkrycie zaskakuje.
Dłubankę – bo właśnie taką nazwę nosi najstarsza forma łodzi – odkryto w pobliżu Spichlerza Twierdzy Modlin. Łódź znajdowała się w miejscu ujścia Narwi do Wisły. Jak informuje portal naukawpolsce.pl odkrycia dokonała grupa poszukiwaczy pod kierunkiem Sławomira Kalińskiego, prezesa stowarzyszenia Triglav.
Konsultacji archeologicznej dokonał Robert Wyrostkiewicz z pogotowiearcheologiczne.pl. Ekspert potwierdził, że to zabytek. Zaskoczyły go wymiary - 7 m 80 cm długości i około 80 cm szerokości. Jak wyjaśnia zwykle dłubanki miały 2-3 m, maksymalnie 4 m. Przeznaczone były dla dwóch wioślarzy. Odkryta konstrukcja jest większa, a w rzeczywistości mogła być nawet jeszcze dłuższa. Świadczy o tym fakt, że jest ułamana.
W relacji pogotowiearcheologiczne.pl czytamy, że najdłuższa w Polsce i w Europie dłubanka mierzy 12 m i znajduje się w Muzeum Zamkowym w Baranowie Sandomierskim. Pochodzi z okresu wczesnego średniowiecza. Czy ta z Modlina była dłuższa, a jeśli tak, to o ile – być może uda się to sprawdzić dzięki odnalezieniu brakującego elementu.
Nie wiadomo też, ile lat ma łódź
- Bez wykonania dodatkowych, specjalistycznych badań trudno jest określić wiek łodzi. Te formy łodzi były wykorzystywane już w pradziejach - mówił „Teleexpressowi” Wyrostkiewicz.
Niewykluczone, że pochodzi ze średniowiecza, ale równie dobrze mogła zostać wykonana w XIX w. Archeolog przypomniał, że na Polesiu dłubanki były budowane jeszcze w latach 30. XX w.
Na tym etapie obserwacji dostrzeżono, że „szkutnik miał dość duże umiejętności”. Dłubanki były szybkie i zwrotne, dobrze radziły sobie na płyciznach.
Takimi łodziami Słowianie pływali np. po Dunaju, nękając Rzymian swoimi atakami na pograniczu Imperium. Niemal 1400 lat temu, w 626 roku flota słowiańskich dłubanek wspierała nawet atak Awarów i Persów na Konstantynopol. Nie podołała jednak bizantyjskim okrętom i Cesarstwo obroniło się przed barbarzyńcami
– czytamy na pogotowiearcheologiczne.pl.
Co stanie się ze znaleziskiem? Na pewno musi być pozostawione pod taflą wody, gdyż powietrze mogłoby doprowadzić do degradacji drewna. Pogotowiearcheologiczne.pl zaznacza, że tej klasy odkrycie zapewne trafi do instytucji o „wystarczające randze”, by zapewnić należyte warunki konserwatorskie. Na pewno będzie co podziwiać ze względu na nietypowy rozmiar. A jeśli jeszcze okaże się, że łódź ma za sobą długą historię to na pewno będzie interesującym eksponatem.
Więcej o archeologicznych odkryciach przeczytacie na Spider's Web: