REKLAMA

Co faktycznie umie dziś AI? Oppo Reno12 FS 5G - recenzja

Oppo nie limituje dostępu do AI wyłącznie do segmentu premium. Generatywna sztuczna inteligencja dostępna jest nie tylko na topowych smartfonach tej marki, ale również na modelach ze średniej półki, takich jak Oppo Reno12 FS 5G. A co faktycznie potrafi oprogramowanie tego telefonu? Sprawdziliśmy to.

oppo reno12 5g plecki aparat
REKLAMA

Producenci elektroniki oraz dostawcy usług online są przekonani, iż to AI jest następną dużą rzeczą świata nowych technologii. Sporo wskazuje na to, że się - tym razem - nie mylą. Branża potrafiła już przecież zabrnąć w ślepe uliczki, takie jak NFT i metawersum, ale w przypadku generatywnej sztucznej inteligencji potencjał wydaje się dużo większy. Jedną z firm, która go widzi, jest Oppo, które ukuło na tej kanwie nawet nowe hasło marketingowe: „UżywAI - to proste”.

REKLAMA

Z tego tekstu dowiesz się:

Oppo AI pod strzechy

W czerwcu do sprzedaży trafiły pierwsze urządzenia Oppo z serii Reno12, które dawały użytkownikom dostęp do narzędzi wykorzystujących AI, ale jeszcze przed ich premierą firma zapowiadała, że ma ambitny plan dać dostęp do generatywnej sztucznej inteligencji 50 milionom ludzi posiadających już inne sprzęty tej marki w ramach aktualizacji oprogramowania.

To jednak nie koniec starań Oppo, by sztuczna inteligencja trafiła pod strzechy. Oppo Reno12 FS 5G, który miałem okazję już testować, jest kolejnym przedstawicielem linii Reno12, który pozwala wykorzystywać AI w codziennych zadaniach. Od poprzedników różni go to, że jest znacznie bardziej przystępny cenowo.

Ile kosztuje Oppo Reno12 FS 5G?

Nowy smartfon to typowy średniopółkowiec. Jego katalogowa cena wynosi 1699 zł i to całkiem nieźle jak za sprzęt tej klasy, a do tego na start pojawiła się oferta specjalna dodatkowo obniżająca kwotę, jaką trzeba za niego zapłacić. Aż do 12 sierpnia (tudzież do wyczerpania zapasów) będzie można kupić Oppo Reno12 FS 5G taniej o 200 zł, czyli za 1499 zł.

oppo reno12 fs 5g halo ring class="wp-image-4821860"
Halo Ring w Oppo Reno12 FS 5G

Oppo Reno12 FS 5G - specyfikacja

Pod względem specyfikacji nie ma na co tu narzekać. Oppo Reno12 FS 5G wyposażony został w chip MediaTek Dimensity 6300. Do tego ma do dyspozycji aż 12 GB RAM-u oraz 512 GB przestrzeni na system i dane użytkownika - inna wersja tego konkretnego modelu nie istnieje. Te parametry cieszą, bo generatywna sztuczna inteligencja odpalana bezpośrednio na urządzeniu wymaga sporego zapasu mocy obliczeniowej, który tu mamy.

Nie zabrakło też modułów łączności, w tym 5G, Wi-Fi, Bluetooth, NFC itd. Akumulator ma dość standardową pojemność jak na telefon tej wielkości wynoszącą 5000 mAh, a jeden pełny dzień pracy nie jest tu problemem. Do tego można ładować go z mocą 45 W z użyciem technologii SuperVOOC. Uzupełnienie energii od zera do pełna trwa 71 minut; ładowarki w pudełku brak, ale można użyć dowolnej, byle na końcu kabla było USB-C.

Czym zaskakuje Oppo Reno12 FS 5G na żywo?

Do testów wybrałem ten bardziej jaskrawy kolor obudowy. Plecki nie są jednolite, tylko przechodzą od białego u góry do pomarańczowego u dołu. Jeśli dobrze się przyjrzeć, to widać na nich wzorek, który fajnie mieni się w słońcu. Oprócz tego do sprzedaży trafiła też wersja ciemnozielona. Co ciekawe, różnią się one grubością, ale tylko o 0,07 mm (7,76 mm vs 7,69 mm). Wysokość i szerokość w obu przypadkach są identycznie (odpowiednio 163,1 i 75,8 mm) przy wadze 187 gramów.

oppo reno12 fs 5g 2 class="wp-image-4803383"
Oppo Reno12 FS w kolorze pomarańczowym

Niezależnie od wybranego koloru urządzenie spełnia wymagania normy IP64, co zapewnia mu odporność na kurz i wodę, a do tego na ekranie pojawiła się warstwa Oppo Splash Touch znana z innych smartfonów z linii Oppo Reno12. Dzięki niej telefony nie odmawiają całkiem posłuszeństwa, gdy na ich ekran spadły krople wody lub gdy mamy mokre dłonie. Takie bajery lubię! Cieszy, że nie są zarezerwowane dla tej najwyższej półki cenowej. Na tym jednak się nie kończy.

Oppo Reno12 FS i wyspa spowita tęczą

Innym miłym dodatkiem jest nie mała dioda, tylko wielokolorowy pierścień z LED-ami o nazwie Halo Light zlokalizowany dookoła aparatu. Dzięki niemu widać, że ktoś (lub coś) domaga się naszej uwagi, gdy telefon leży ekranem do dołu np. na biurku. Oprócz tego może pulsować różnymi kolorami, gdy odtwarzamy muzykę, gramy w grę itd. To, kiedy i w jakim kolorze się zaświeci, można też w sporym stopniu modyfikować. Nie zdziwię się, jeśli będzie to od teraz stały element wzornictwa i wyróżnik kolejnych modeli telefonów Oppo. 

Oczywiście częściej niż na plecki patrzymy na front telefonu, gdzie mamy do czynienia z panelem o tych samych parametrach, co w innych sprzętach z rodziny Oppo Reno12. Jest nim 6,7-calowy AMOLED odświeżany z częstotliwością do 120 Hz. Przyczepić się mogę jednak do dwóch rzeczy: ramka dolna jest grubsza od dolnej (więc w poziomie wyświetlacz nie jest umiejscowiony symetrycznie), a fabrycznie naklejoną folia ma zbyt duże wycięcie na aparat (co rzuca się w oczy) oraz jest ciut za ostra na krawędziach (co uwiera przy wykonywaniu gestów).

oppo reno12 fs 5g 1 class="wp-image-4803386"
Wycięcie w folii na ekranie jest odrobinę za duże

A wracając do plecków - co z aparatem?

W telefonie zamontowano obiektyw do selfie robiący zdjęcia o wielkości maksymalnie 32 Mpix. Oprócz tego mamy wspomnianą wyspę aparatu, w której są trzy oczka, ale do robienia zdjęć per se służą dwa. Główny obiektyw robi fotki o wielkości do 50 Mpix, a oprócz tego można użyć ultraszerokokątnego, żeby zrobić panoramy o wielkości 8 Mpix. Niestety zabrakło tu obiektywu portretowego, a zamiast tego jest 2-megapikselowe makro pomagające w rozmywaniu tła.

Parametry tego aparatu wyglądają całkiem nieźle, ale w praktyce cudów nie ma. Oppo Reno12 FS robi zdjęcia… poprawne. Pod względem jakości daleko im od tych, które wykonują topowe smartfony, ale te kosztują czasem i kilka razy więcej. Z tego powodu nie uznawałbym jakości zdjęć za wadę, bo jak na tę półkę cenową jest, tak po prostu, okay - zwłaszcza za dnia. Wystarczy jednak, że warunki oświetleniowe są ciut gorsze i jakość wyraźnie spada.

AI w Oppo Reno12 FS

Nowy smartfon Oppo z linii Reno12 działa pod kontrolą systemu Android z nakładką ColorOS, która jest całkiem schludna. Odpalanie wielu apek naraz i praca na nich to nie problem, a takim fajnym dodatkiem jest tło klawiatury ekranowej dopasowane do koloru obudowy. Szkoda tylko, że pomimo tego, iż podczas pierwszej konfiguracji zrezygnowałem z instalacji rekomendowanych apek, to i tak ma trochę bloatware’u, a do tego kreator miał braki w tłumaczeniu.

 class="wp-image-4803341"
Gumka AI nie działa idealnie, ale z jej użyciem można na szybko poprawić fotkę

Sztuczna inteligencja na pokładzie

Oppo chwali się w kontekście Oppo Reno12 FS 5G mnóstwem różnych funkcji związanych ze sztuczną inteligencją i składa tutaj obietnicę, że zdemokratyzuje dostęp do niej. Niestety tak jak zapowiedzi są imponujące, tak w praktyce z kilku anonsowanych funkcji nie miałem możliwości skorzystać na testowym egzemplarzu, bo nie są jeszcze aktywne i nie pojawiają się nawet po zmianie języka systemu na angielski i zmianie regionu.

To, co działa fajnie, to algorytmy analizujące fotografie, a Retusz AI poprawia ich jakość. Mamy też opcję wymazywania niechcianych elementów ze zdjęć takich jak np. przechodniów w tle lub przedmioty, które zaplątały się gdzieś na drugim planie (przy czym usprawniona Gumka AI w wersji 2.0 nie jest jeszcze dostępna). Do tego Inteligentne Konturowanie wycina obiekty ze zdjęć. Można wysyłać je jak naklejki w komunikator internetowych, albo wklejać na inne fotografie.

Sztuczna inteligencja jest przy tym wykorzystywana nie tylko aktywnie, ale działa również w tle.

Podczas rozmów głosowych algorytmy ułatwiają zrozumienie naszego rozmówcy, który przebywa w hałaśliwym otoczeniu - odpowiada za to Czysty głos AI. Z kolei AI LinkBoost wspomaga zamontowane w telefonie 360-stopniowe anteny i ma poprawiać zasięg. Oppo chwali się też, że Reno12 FS 5G szybciej łapie zgubiony sygnał po np. wyjściu z windy. Do tego przyspieszono udostępnianie wideo, zmniejszono buforowanie podczas rozmów wideo itd.

Oppo Reno12 FS w dłoni class="wp-image-4821887"
Oppo Reno12 FS w dłoni

Pewną ciekawostką jest też funkcja o nazwie BeaconLink, który pozwala zamienić dwa smartfony tej marki w coś na kształt walkie-talkie. Miałem dostęp tylko do jednego egzemplarza, więc nie było możliwości sprawdzić tego w praktyce, ale wedle specyfikacji Oppo Reno12 FS 5G podobnie jak inne sprzęty tej marki daje opcję prowadzenia rozmów przez Bluetooth nawet tam, gdzie nie mamy zasięgu ani Wi-Fi, ani sieci komórkowej. To byłoby w sumie przydatne w górach!

A na jakie funkcje AI najbardziej czekam?

Spośród tych już zapowiedzianych interesuje mnie przede wszystkim Podsumowanie Nagrania AI. W pracy robię często wywiady, a możliwość wygenerowania automatycznego podsumowania pozwoliłaby mi poinformować wydawcę o tym, czego się dowiedziałem, bez konieczności samodzielnego redagowania wiadomości.

Mowa AI byłaby przydatna do tego, by czytać mi na głos artykuły ze stron internetowych. Pozwliłoby to się z nimi zapoznać z użyciem słuchawek podczas wykonywania domowych obowiązków takich jak odkurzanie czy zmywanie naczyń. Podsumowanie AI z kolei mogłoby się przydać, by jak najszybciej wyciągać esencję z danego artykułu.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone sprzętom marki Oppo:

Oprócz tego czekam na możliwość sprawdzenia funkcji Pisanie AI, która ma pomagać w tworzeniu wiadomości e-mail oraz na poczet mediów społecznościowych na podstawie promptu. Pozostaje trzymać kciuki, by to wszystko pojawiło się na premierę - lub przynajmniej niedługo po niej i działało w naszym języku.

Niezależnie jednak od tego, kiedy niedostępne jeszcze funkcje AI trafią do Oppo Reno12 FS 5G, to i tak uważam, iż zakup tego sprzętu w cenie 1699 zł, a tym bardziej 1499 zł w ramach trwającej do 12 sierpnia oferty specjalnej, za opłacalny ze względu na to, jakie podzespoły oferuje. To naprawdę solidna średnia półka.

REKLAMA

A co z osobami, które planują na telefon wydać mniej niż 1,5 tys. zł?

Dla nich przygotowano Oppo Reno12 F 5G, który od Oppo Reno12 FS 5G różni się jedynie ilością pamięci (8 zamiast 12 GB RAM i 256 zamiast 512 GB pamięci wewnętrznej). W tym miesiącu do oferty dołączy też jeszcze tańszy Oppo Reno12 F 4G.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA