REKLAMA

Oppo Reno12 FS 5G - pierwsze wrażenia. Sprawdziłem, co potrafi mobilna AI

Oppo Reno12 FS w wyjątkowym pomarańczowym kolorze jest już w naszych rękach. W tym wypadku to jednak nie wygląd i specyfikacja interesują mnie najbardziej, skoro to średniopółkowy smartfon z AI. Co nowego potrafi?

oppo reno12 fs 5g 4
REKLAMA

Producent rozszerzył linię smartfonów Oppo Reno12 o kolejny model. Mamy tutaj do czynienia ze smartfonem względnie tanim - zwłaszcza jak na sprzęt wykorzystujący generatywną sztuczną inteligencję. Oppo Reno12 FS 5G, reklamowany hasłem „UżywAI - to proste!”, wyceniony został na 1499 zł w ramach trwającej do 12 sierpnia 2024 r. oferty specjalnej (regularna cena to 1699 zł).

REKLAMA

Urządzenie miałem okazję sprawdzić na żywo już dwa dni temu, a dzisiaj trafił do mnie egzemplarz testowy. Wybrałem wariant pomarańczowy, którego plecki pięknie mienią się w słońcu. Jego obudowa spełniająca wymagania normy IP64 jest na papierze grubsza od ciemnozielonego modelu, aczkolwiek ta różnica jest mniejsza niż grubość kartki nomen omen papieru (0,07 mm; 7,76 mm vs 7,69 mm).

Czytaj inne nasze teksty dotyczące sprzętów marki Oppo:

Oppo Reno12 FS 5G - specyfikacja

Producent skupia się w komunikacji marketingowej na możliwościach oprogramowania, ale napędzający je sprzęt jest tutaj bardzo istotny, gdyż AI potrzebuje dużo mocy obliczeniowej. Jest on na szczęście dobrze wyposażony jak na tę półkę cenową. Na pokładzie mamy układ MediaTek Dimensity 6300, który wspiera aż 12 GB RAM-u. Do tego dochodzi 512 GB przestrzeni na system i dane użytkownika.

oppo reno12 fs 5g 2
Plecki telefonu Oppo Reno12 FS 5G fajnie mienią się w świetle

Zdecydowanie nie można narzekać na pozostałe parametry Oppo Reno12 FS 5G.

Akumulator ma pojemność 5000 mAh i ładowany jest z mocą 45 W (SuperVOOC, do pełna w 71 minut). Ładowarki w zestawie co prawda nie ma, no ale to już branżowy standard (i dobrze!). Jego wyświetlacz typu AMOLED o przekątnej długości 6,67-cala odświeżany jest z kolei częstotliwością 120 Hz, a całość zamknięta jest w 187-gramowej obudowie, co jest dobrym wynikiem jak na sprzęt o takich gabarytach.

To, co mi się bardzo podoba, to dodanie do ekranu warstwy Oppo Splash Touch. Ułatwia ona korzystanie z urządzenia, gdy ten jest zachlapany wodą lub wtedy, gdy mamy mokre palce. Z doświadczenia zaś wiem, że to faktycznie pomaga, gdyż była ona obecna we wcześniejszych smartfonach z serii Oppo Reno12. Telefonu da się używać w sytuacji, gdy mój iPhone 15 Pro Max odmawia posłuszeństwa.

Korzystanie z telefonu jest przy tym proste i przyjemne - to w końcu Android z nakładką ColorOS. Jest responsywny i radzi sobie z odpalaniem wielu apek naraz, a takim przyjemnym dodatkiem jest tło klawiatury ekranowej dopasowane do koloru plecków. W kreatorze na start pojawiły się natomiast małe braki w tłumaczeniu, ale pozwala on pominąć instalację bloatware’u.

oppo reno12 fs 5g 1
Wycięcie w folii dookoła obiektywu mogłoby być mniejsze

Co jeszcze warto wiedzieć o Oppo Reno12 FS 5G?

W urządzeniu pojawiła się też przeprojektowana okrągła wyspa aparatów o marketingowej nazwie Cosmos Ring. Wokół niej umieszczono diodę powiadomień Halo Light, którą można sobie fajnie skonfigurować. Lubię takie dodatki, gdyż wyróżniają one urządzenia na tle dziesiątek innych klepanych na jedno kopyto. No a jeśli komuś taki bajer nie przypadnie do gustu, to nie musi go używać.

Jedyne, do czego mógłbym się tutaj przyczepić, to do naklejonej fabrycznie na ekran folii. Super, że takowa jest, ale wycięcie na przedni aparat wydaje się zbyt duże, przez co obiektyw zwraca na siebie uwagę. O tę folię zahaczam też odczuwalnie palcem wykonując gesty przesunięcia kciuka od bocznej lub dolnej krawędzi wyświetlacza, gdyż jest ona ciut węższa niż szkło wyświetlacza.

Ramka jest przy tym niemalże symetryczna, ale ogromna szkoda, że wyświetlacz nie jest rozciągnięty albo przesunięty o kawałek w dół. W trybie pionowym nie jest to problemem, ale trzymając urządzenie w ręku poziomo, zwraca się uwagę na to, że jedna z krawędzi jest wyraźnie grubsza od drugiej - zwłaszcza jeśli przy ramkach jest jasne tło.

Aparat w Oppo Reno12 FS 5G zapowiada się okay.

Telefon dopiero dziś odebrałem, więc na test aparatu w różnych warunkach przyjdzie jeszcze czas. Nie spodziewam się jednak cudów, skoro to smartfon ze średniej półki cenowej, a najlepsze aparaty zarezerwowane są dla topowym modeli. Mimo to i tak jakość obrazków wykonanych za dnia jest w porządku, jeśli oglądamy je na ekranie telefonu. A jakie obiektywy są do dyspozycji?

Ten główny robi maksymalnie 50-megapikselowe zdjęcia, a ultraszerokokątne panoramy mają wielkość 8 Mpix. Nie mamy tutaj przy tym obiektywu portretowego, ale można zrobić zoom poprzez wycięcie obrazu ze środka matrycy tego głównego aparatu. W programowym rozmywaniu tła pomaga 2-megapikselowy obiektyw makro, a zestaw uzupełnia aparat przedni; selfie mają wielkość 32 Mpix.

A co z tym całym „używaniem AI”?

Oppo reklamuje swoje smartfony hasłem UżywAI i chwali się tym, że udostępnia generatywną sztuczną inteligencję nie tylko na topowych smartfonach, ale również na tych tańszych modelach. Wiele z dostępnych tutaj funkcji pojawiło się zresztą już wcześniej na innych smartfonach tej marki, ale część z nich została podrasowana, a algorytmy mają sobie lepiej radzić z konkretnymi zadaniami.

Gumka w aplikacji zdjęcia potrafi usuwać obiekty z fotografii. Nie zawsze działa idealnie, ale za to szybko

Moim faworytem pozostają funkcje AI do obrabiania zdjęć niewymagające instalowania żadnych dodatkowych aplikacji. W przypadku Oppo Reno12 FS 5G mamy Gumkę AI, która potrafi usuwać z pamiątkowych zdjęć przechodniów oraz inne niepożądane elementy. Do tego poprzez Inteligentne Konturowanie 2.0 można wycinać obiekty ze zdjęć i wklejać je na inne, a Retusz AI poprawia ich jakość.

Jakie inne funkcje AI ma Oppo Reno12 FS?

  • Podsumowanie Nagrania AI - możliwość tworzenia tekstu na podstawie notatki głosowej;
  • Pisanie AI - tworzenie wiadomości e-mail postów w mediach społecznościowych i komentarzy na podstawie promtu;
  • Podsumowanie AI - analizowanie zawartości strony internetowej i wyciąganie z niej esencji;
  • Mowa AI - generowanie wersji audio czytanego właśnie artykułu;
  • Czysty głos AI - ułatwienie zrozumienia rozmówcy, który przebywa w hałaśliwym otoczeniu.

Oprócz tego Oppo używa sztucznej inteligencji działającej w tle. Przykładem jest AI LinkBoost wspomagający 360-stopniowe anteny. Nie miałem jeszcze okazji tego sprawdzić w praktyce, ale producent obiecuje, że dzięki temu nie tylko poprawi się jakość połączenia ze stacjami bazowymi operatora, ale do tego szybciej będziemy łapać zgubiony sygnał po np. wyjściu z windy.

oppo reno12 fs 5g 3

Oprócz tego AI LinkBoost ma przyspieszać udostępnianie wideo, zmniejszać buforowanie videocalli itd. Pewną ciekawostką jest też BeaconLink, który pozwala zamienić dwa smartfony tej marki w walkie-talkie; można prowadzić rozmowy przez Bluetooth nawet tam, gdzie nie mamy zasięgu Wi-Fi i sieci komórkowej. To byłoby w sumie przydatne w górach!

I to wszystko mamy w smartfonie za 1,5 tysiąca złotych.

Konkurencja często udostępnia zaawansowane AI wyłącznie w swoich topowych modelach - tak jest w przypadku Galaxy AI od Samsunga i tak będzie z Apple Intelligence na iPhone’ach, iPadach i komputerach Mac. Oppo obrało inny kierunek i chce udostępniać dostęp do AI jak największej liczbie osób.

REKLAMA

Oppo Reno12 FS 5G wyceniony został na 1699 zł, ale na start w promocji trwającej do 12 sierpnia 2024 r. (lub do wyczerpania zapasów) można go kupić za 200 zł mniej, czyli 1499 zł. Po pierwszym dniu spędzonym z tym modelem podtrzymuję opinię, że wydaje się to całkiem niezłą ceną.

Oprócz tego w ofercie producenta pojawią się jeszcze dwa tańsze urządzenia z tej linii. Pierwszym z nich jest Oppo Reno12 F 5G, który od Oppo Reno12 FS 5G różni się jedynie ilością pamięci (8 zamiast 12 i 256 zamiast 512 odpowiednio RAM-u i pamięci wewnętrznej). W sierpniu pojawi się też jeszcze tańszy Oppo Reno12 F 4G.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA