REKLAMA

Tak jeszcze nie chłodziłeś telefonu. Metoda prosto z najdroższych komputerów

Masz dość przegrzewania się telefonu podczas grania lub oglądania filmów? Oto Oppo 45 W Liquid Cooling Cooler: chłodzenie do telefonu, które sprawi, że twój telefon zacznie się pokrywać szronem.

Tak jeszcze nie chłodziłeś telefonu. Metoda prosto z najdroższych komputerów
REKLAMA

Szukasz efektywnego i efektownego sposobu na schłodzenie swojego urządzenia? W komputerach doskonale sprawdza się chłodzenie wodne, czyli alternatywna metoda odprowadzania ciepła z komponentów. Wykorzystuje ona ciecz (najczęściej wodę) zamiast tradycyjnego radiatora i wentylatora.

REKLAMA

Ciecz krąży w zamkniętym obiegu, absorbując ciepło z procesora, karty graficznej lub innych podzespołów, a następnie oddając je do radiatora, gdzie jest schładzana i ponownie wprowadzana do obiegu.

Główną zaletą chłodzenia wodnego jest jego cicha praca. Wentylatory w tradycyjnych chłodzeniach powietrznych mogą być głośne, zwłaszcza pod dużym obciążeniem. Chłodzenie wodne wykorzystuje pompy i wentylatory pracujące przy niższych obrotach, co zapewnia znacznie cichszą pracę komputera.

Choć chłodzenie wodne kojarzymy głównie z komputerami, gdzie jest najczęściej stosowane, doskonale sprawdza się również w połączeniu z innymi urządzeniami. Oto ciekawa propozycja prosto z Chin.

Oppo 45 W Liquid Cooling Cooler to wodne chłodzenie do telefonu

 class="wp-image-4794203"

Oppo 45 W Liquid Cooling Cooler to nowy rodzaj chłodzenia telefonu, wykorzystujący system chłodzenia cieczą do odprowadzania ciepła z urządzenia. Został zaprojektowany do współpracy z szeroką gamą telefonów, jak i innych urządzeń, a producent twierdzi, że może obniżyć temperaturę telefonu nawet o 34°C.

Chłodzenie ma elegancki, ale nieco gamingowy design, jak sami możecie to zobaczyć. Wykonane jest z metalu i szkła w czarnym wykończeniu. Ma wymiary 14 cm długości, 5 cm szerokości i 10 cm grubości, a waży około 200 g. Wbudowany w chłodzenie 45-watowy system chłodzenia cieczą wykorzystuje pompę do cyrkulacji płynu chłodzącego przez szereg rurek. Płyn chłodzący pochłania ciepło z telefonu, a następnie jest chłodzony przez radiator.

Rewolucja czy zbędny gadżet?

Czy to działa? Cóż, to może być fajny bajer, ale jednocześnie zupełnie bezsensowny. Żeby skorzystać z tego rozwiązania, potrzebujemy ładowarki. Najlepiej takiej, która dostarcza 45 W. Dopiero wtedy w pełni wykorzystamy potencjał tego gadżetu. A skoro już mamy wydawać sporo kasy na chłodzenie wodne DO TELEFONU, warto zainwestować też w odpowiednią ładowarkę, prawda?

 class="wp-image-4794188"
Krążek, który magnetycznie łączy się z naszym urządzeniem

Możemy jednak zasilić chłodzenie nawet 10 W ładowarką. Podłączenie jest proste: chłodzenie aktywuje się automatycznie po magnetycznym połączeniu z urządzeniem. W przypadku iPhone'ów i innych sprzętów obsługujących standard MagSafe/Qi 2 wystarczy przyłożyć i gotowe.

Urządzenie zaczyna się chłodzić, a jeśli dodatkowo wspiera ładowanie bezprzewodowe, to bateria będzie ładowana jednocześnie. Nie naładuje się do jej 100 proc. w 10 minut, ale na pewno nie stracicie nawet procenta - nawet podczas ostrego grania.

A co jeśli nasz telefon, tablet czy nawet laptop nie obsługuje Qi lub nie jest wykonany z metalowej obudowy? Oppo ma na to rozwiązanie: w pudełku znajdziemy dwa metalowe krążki - a’la MagSafe - które możemy przykleić do urządzenia. Dzięki temu możemy chłodzić nawet laptopa, choć nie jest to zbyt wygodne. Gdzie mamy go podłączyć? Tablet brzmi jeszcze sensownie, ale kto chciałby chłodzić tablet w ten sposób?

 class="wp-image-4794287"

Telefon staje się lodowaty nawet przy lekkich zadaniach. Bez problemu utrzymuje się w temperaturze, która pozwala na komfortowe użytkowanie. A co z bardziej wymagającymi zadaniami? Tutaj też jest rewelacyjnie. Dzięki temu chłodzeniu możemy grać nawet w te najbardziej wymagające tytuły.

Przeprowadziłem test z dwoma urządzeniami: iPhone'em 15 Pro Max i Motorolą razr 50 Ultra. Wynik? Oba telefony nie nagrzały się w ogóle podczas grania w naprawdę wymagające gry - w przeciwieństwie do testu, gdy męczyłem je bez żadnego chłodziwa. Nareszcie mogłem bez problemu grać w League of Legends Wild Rift bez obaw o przegrzanie i spadek baterii.

 class="wp-image-4794629"

Co dla mnie było jeszcze ważniejsze, to możliwość bezproblemowej edycji filmów. Bez obaw o to, że smartfon zaraz zacznie się przegrzewać. Tak, da się to robić na telefonie. I chociaż nie jest to najprzyjemniejsza czynność, to klikanie w chłodne urządzenie zamiast takiego, które sprawia wrażenie, jakby miało zaraz spłonąć, zdecydowanie ułatwia pracę. I jest warte ściągnięcia tego sprzętu z… o tym za chwilę.

Oppo oferuje aż cztery różne tryby wentylacji w swoim urządzeniu chłodzącym. Zakres jest imponujący – od delikatnego chłodzenia, idealnego dla codziennego użytkowania, aż po tryb ekstremalny, który działa niczym zamrażarka. Efektywność jest tak wysoka, że bez problemu schłodziłbyś napój, przykładając go do tego niewielkiego gadżetu.

 class="wp-image-4794632"

Szczerze mówiąc, rozmiary tego chłodzenia od Oppo to dla mnie przesada. To małe urządzenie mogłoby z powodzeniem schłodzić całą kartę graficzną, a tutaj jest dedykowane dla jednego telefonu. To zdecydowanie więcej niż potrzeba.

Nie zrozumcie mnie źle, chłodniejszy telefon to zawsze lepszy wybór niż przegrzewający się. Jednak w przypadku tego chłodzenia od Oppo, mam wrażenie, że nawet na Saharze wasz telefon pozostałby lodowaty. To po prostu ogromna moc chłodzenia, która może okazać się zbędna w większości sytuacji.

Można więc śmiało powiedzieć, że Oppo stworzyło średnią ładowarkę, która przy okazji genialnie schłodzi nasz telefon. Ale jest jeden haczyk: jest to niesamowicie nieporęczne. Kto normalny zabiera ze sobą takiego kloca poza dom? No właśnie, nikt.

 class="wp-image-4794635"

Chłodziarka jest również bardzo cicha. Wentylator jest ledwo słyszalny podczas pracy. No chyba, że wybierzesz najmocniejszy, czwarty tryb chłodzenia, który zdaje się imitować malutki silnik samolotu. Ale wtedy też można sobie odmrozić ręce z chłodu.

Możesz zobaczyć chłodzenie Oppo w akcji na naszym filmie:

@spiderswebpl

CHŁODZENIE WODNE DO TELEFONU. Na 10 polubień rozkręcimy sprzęt Oppo w najbliższym czasie 👀 #oppo #chłodzenie #chłodzenietelefonu

♬ dźwięk oryginalny - Spider’s Web

Poznaj więcej ciekawych technologii na Spider's Web:

Świetna ciekawostka. Po co to komu?

Zatem to raczej ciekawa ciekawostka, która spodoba się tylko tym, którzy spędzają mnóstwo czasu męcząc tytuły mobilne. Z drugiej strony, czy nie lepiej po prostu grać na iPadzie lub innym tablecie, który nie będzie się nagrzewał? W końcu, mają one nierzadko jeszcze mocniejsze procesory: taki iPad Air ma przepotężny Apple Silicon M2, który zmiażdży każdy smartfon.

REKLAMA

Podsumowując: jeśli dużo grasz na telefonie i przeszkadza ci jego nagrzewanie się, to możesz rozważyć ten gadżet. Tylko nie licz na to, że go łatwo kupisz. Chłodzenie wodne Oppo jest niedostępne w Europie czy innej Ameryce. Można je jedynie czasem dorwać na eBayu czy AliExpress za około 400-500 zł, wszak Oppo wydało je tylko w Chinach - i stamtąd też udało nam się dorwać jedną sztukę.

Trochę szkoda, wszak jest to zdecydowanie najlepsze urządzenie do schłodzenia smartfona. Jeśli jesteś zapalonym graczem, który kocha tytuły dostępne jedynie na telefonach, to nie pozostaje ci nic innego, jak sprowadzenie tej ciekawostki z Chin. Bo to najlepsze, co możesz zrobić dla smartfona - i siebie, wszak wreszcie nic nie będzie cię parzyło podczas rozgrywki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA