Rewolucja w iPhone'ach. Poczujesz się jak na Androidzie
Użytkownicy telefonów i tabletów Apple’a po aktualizacji oprogramowania układowego do wersji 18 będą mogli poczuć się jak na Androidzie. Będzie można zmienić niemal wszystko. Jest tylko drobny haczyk: dotyczy to tylko Polski i reszty Unii Europejskiej. To pewien problem.
Jeszcze w tym roku posiadacze iPhone’ów mieszkający na terenie Unii Europejskiej będą mogli zmienić większą liczbę domyślnych aplikacji niż do tej pory. Będzie można ustawić domyślną aplikację do dzwonienia, wiadomości, nawigacji, filtrowania spamu, tłumaczeń, zarządzania hasłami i więcej. A więc dokładnie tak, jak na telefonach z systemem operacyjnym Android.
Użytkownik będzie zarządzał tymi aplikacjami w nowej, przebudowanej sekcji Domyślne Aplikacje w Ustawieniach. Ta będzie podzielona na kategorie, w każdej będą wyświetlane zainstalowane na urządzeniu i obsługujące dane czynności apki. Wszystko będzie więc wyświetlone bardzo czytelnie i w jednym miejscu.
Czytaj też:
Dodatkowo iPhone i iPad przy pierwszym uruchomieniu zaprezentują użytkownikom listę przeglądarek do wyboru, którymi użytkownicy będą mogli zastąpić Safari. Po wskazaniu jednej przez użytkownika, ta zostanie ustawiona jako domyślna, a ikona Safari na ekranie domowym zostanie zastąpiona przez ikonę wskazanej przeglądarki.
Poza tym mieszkańcy Unii Europejskiej będą mogli odinstalować ze swoich iPhone’ów lub iPadów aplikacje App Store, Wiadomości, Zdjęcia i Safari. Jedyną aplikacją, której nie będzie można usunąć, to Ustawienia.
Dlaczego warto spróbować innych domyślnych aplikacji do połączeń i SMS-ów? Dlaczego to źle, że Amerykanie nie będą mogli zrobić tego samego?
Wypróbowanie innych aplikacji do połączeń i SMS-ów na iPhonie może przynieść wiele korzyści. Po pierwsze, alternatywne aplikacje często oferują szerszy zakres funkcji niż te dostarczane wraz z systemem. Na przykład, mogą one zapewniać lepszą organizację wiadomości, zaawansowane opcje filtrowania, czy też unikalne metody szyfrowania, które zwiększają prywatność użytkownika. Ponadto, niektóre aplikacje mogą oferować bardziej intuicyjny interfejs użytkownika lub personalizację, co pozwala dostosować wygląd i działanie aplikacji do indywidualnych preferencji.
Drugim powodem, dla którego warto rozważyć alternatywne aplikacje, jest możliwość lepszego zarządzania komunikacją. Niektóre aplikacje integrują połączenia głosowe, SMS-y i inne formy komunikacji, takie jak e-mail czy komunikatory internetowe, w jednym miejscu. Dzięki temu użytkownik może łatwiej śledzić wszystkie swoje konwersacje i być bardziej produktywnym. Co więcej, alternatywne aplikacje często są aktualizowane częściej niż domyślne, co oznacza szybsze wprowadzanie nowych funkcji i poprawek bezpieczeństwa.
Problem w tym, że ograniczenie rynku do terytorium Unii Europejskiej może zniechęcić niektórych deweloperów. Inne telefony pozwalają na zmianę ustawień niezależnie od miejsca, w którym są sprzedawane czy uruchamiane. Twórcy tego rodzaju aplikacji mają znacznie szerszą potencjalną publiczność, a jej ograniczenie wyłącznie do terenu Unii Europejskiej może sprawić, że część znanych z Androida twórców uzna zmierzenie się z iPhone’em za nieopłacalne. Oby jednak tak się nie stało.
*Autor zdjęcia otwierającego: Dedi Grigoroiu