O Galaxy S24 FE wyciekło właśnie wszystko. Nie da się już trzymać niespodzianek

Materiały marketingowe Samsunga dotyczące telefonu Galaxy S24 FE krążą już po Internecie, opublikowane po raz pierwszy na łamach Android Headlines. Urządzenie miało być oficjalnie zapowiedziane w październiku, niedługo później miało trafić do sprzedaży. Teraz wygląda na to, że medialna premiera będzie już miała charakter wyłącznie symboliczny. Jedyna informacja, jaka się nie znalazła w wyciekniętych materiałach, to cena telefonu.

Czytaj też:

Telefon ma być wyposażony w 6,7-calowy, 120-hercowy wyświetlacz, a więc w istotnie większy ekran niż model poprzedniej generacji. Jego szczytowa jasność to ponoć 1900 nitów i ma być niemal taki sam pod względem parametrów, co wyświetlacz w Galaxy S24 Plus, z jednym małym wyjątkiem: rozdzielczość to tylko FHD+.

Galaxy S24 FE ma być wyposażony w akumulator o pojemności 4565 mAh, co ma mu zapewnić (według producenta) do 78 godz. słuchania muzyki lub do 29 godz. oglądania wideo. Za wydajność i sprawność energetyczną ma odpowiadać chipset Exynos 2400. Telefon ma być dostępny w pięciu wariantach kolorystycznych: grafitowym, niebieskim, srebrnobiałym, zielonym i żółtym. Niektóre wersje mają być dostępne wyłącznie w sklepie internetowym Samsunga.

Telefon będzie pracował pod kontrolą systemu Android z One UI 6.1.1 z Galaxy AI. W kwestii aparatów, ma on oferować swojemu użytkownikowi moduł z 12-megapikselowym modułem szerokokątnym, 50-megapikselowym głównym i 8-megapikselowym telefoto (3x). Oprócz tego możemy liczyć na 10-megapikselowy aparat do selfików.

Trzymamy mocno kciuki za atrakcyjną cenę.