Jedziesz na wakacje i wiesz, czy internet w telefonie będzie śmigał. Sprawdzili to
Sprawdzili jakość połączenia internetu w krajach, do których chętnie Polacy wybierają się na wakacje. Jeśli planujesz wycieczkę do tych miejsc, to poniżej dowiesz się, jakiego dostępu do sieci możesz się spodziewać.
Testy zostały przeprowadzone w ośmiu krajach na Bałkanach: Chorwacji, Bułgarii, Czarnogórze, Grecji, Macedonii Północnej, Serbii, Albanii i Turcji. W hotelach najczęściej znajdziemy niezłe WiFi, ale poza tym trzeba bazować na sieci mobilnej. Jak się okazuje, jest ona całkiem niezła w tych popularnych kierunkach.
Sprawdzili, jaki jest internet mobilny na Bałkanach. Tego możesz oczekiwać na wakacjach
Według testów RFBenchmark średnia prędkość internetu na Bałkanach jest naprawdę niezła. Zacznijmy od Chorwacji, która wg. raportów Ryanair w 2024 wciąż jest jednym z najpopularniejszych celów podróży. Co najciekawsze, kraj ten oferuje najwyższą prędkość pobierania na poziomie 97,5 Mb/s. W przypadku prędkości wysyłania Chorwacja znalazła się na drugim miejscu z wynikiem 18,3 Mb/s.
W Chorwacji działa trzech głównych operatorów komórkowych i dwie sieci wirtualne, ceny wahają się od 8 do 20 euro/mies. Jeśli mamy w Polsce pakiet z roamingiem UE, to nie musimy wydawać dodatkowych środków na miejscu.
Drugie miejsce na podium w zakresie prędkości pobierania zajmuje Bułgaria z wynikiem 94,29 Mb/s, jednocześnie w tym samym kraju możemy liczyć na prędkość wysyłania 17,1 Mb/s. Najszybszy upload natomiast ma Macedonia Północna – aż 24,1 Mb/s, w której średnia prędkość pobierania wynosi 83,5 Mb/s. No dobra, a co z innymi krajami? Zdecydowanie najwolniejsze połączenie jest w Turcji – pobieranie 40,33 Mb/s, wysyłanie 13,95 Mb/s i w Albanii: 49,75 Mb/s pobieranie i wysyłanie 12,5 Mb/s (co jest najniższą wartością).
Warto jednak zaznaczyć, że są to średnie wartości, więc będąc w jednym z tych krajów, możecie spotkać się z wolniejszym lub szybszym połączeniem. Po drodze pojawia się wiele czynników – miejsce, w którym przebywamy (Bałkany to w dużej części górzyste tereny), zagęszczenie ludności, poziom zurbanizowania. W bardziej zurbanizowanych miejscach z jednej strony mamy do dyspozycji dużo więcej stacji bazowych, a z drugiej należy pamiętać, że sieci komórkowe mają pewne pojemności i im więcej osób korzysta, tym połączenie może być wolniejsze.
Inną kwestią pozostaje to, że większość krajów z listy nie należy do UE, więc nie skorzystamy z pakietów roamingu UE. W Chorwacji, Bułgarii i Grecji bez problemu użyjemy polskiej karty SIM, natomiast w pozostałych pięciu krajach wymienionych w rankingu trzeba będzie kupić lokalną kartę, skorzystać z dodatkowych usług naszego polskiego operatora (np. bezpieczny roaming Orange) lub po prostu zakupić eSIM (o ile nasz smartfon obsługuje wirtualne karty).
Więcej podobnych tekstów znajdziesz na Spider's Web:
- Jak włączyć roaming? Nie daj się odciąć od świata podczas podróży
- Przynosisz niedziałający telefon, a operator daje zniżkę na nowy. Tyle możesz zaoszczędzić
- T-Mobile ma promocję. Możesz zgarnąć pierwszy miesiąc za darmo
- Orange rzuca worek gigabajtów na wakacje. Tak możesz je odebrać
- Jak przenieść dane z telefonu na telefon? Jak skopiować kontakty, zdjęcia, aplikacje?