REKLAMA

Koniec z rolowaniem Polaków. Nowe prawo zmusi producentów do tańszych napraw

W myśl nowych przepisów, klienci będą mieli więcej możliwości napraw swojego sprzętu. Powody do radości mają też niezależne punkty serwisowe.

serwis pogwarancyjny prawo europejskie
REKLAMA

Parlament Europejski niemal jednomyślnie (584 głosy za, 3 przeciw) uchwalił nowe zasady dotyczące serwisu zakupionych urządzeń, które wejdzie w życie w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Reforma istniejącego prawa ma zapewnić konsumentom łatwiejszy dostęp do usług serwisowych. Ma też wykluczyć niektóre praktyki producentów, którzy świadomie i z premedytacją budują swoje produkty tak, by utrudnić ich serwis w niezależnym punkcie naprawczym.

REKLAMA

Nie przegap:

Prawo do naprawy. Utrudnianie serwisu będzie zabronione

W myśl nowych zasad, producenci będą musieli informować klientów o ich prawach, oferować rozszerzone gwarancje i zapewniać efektywny kosztowo serwis. Co więcej, będą musieli zapewnić części zamienne i narzędzia w rozsądnych cenach. Zabronione też będzie stosowanie blokad software’owych lub sprzętowych, których przeznaczeniem jest uniemożliwienie samodzielnej naprawy.

W szczególności, producenci nie mogą utrudniać korzystania z używanych lub wydrukowanych w 3D części zamiennych przez niezależne warsztaty ani nie mogą odmówić naprawy produktu wyłącznie ze względów ekonomicznych lub dlatego, że był on wcześniej naprawiany przez kogoś innego.

Producenci będą zobowiązani do świadczenia usług naprawczych w sposób terminowy.  Konsumentom ma być łatwiej ocenić i porównać usługi naprawcze dzięki europejskiemu formularzowi informacyjnemu oraz platformie online, która niebawem zostanie uruchomiona i pomoże znaleźć lokalne serwisy naprawcze i sprzedawców odnowionych towarów. Firmy będą też musiały przedstawić rozsądny i istotny powód, jeśli zdecydują się blokować używanie części zamiennych od innego producenta, który będą w stanie obronić w razie ewentualnego pozwu.

Prawo europejskie a sprawa Polska. Kiedy będziemy mogli wrócić do normalności i naprawiać urządzenia tam gdzie chcemy i tak, jak chcemy?

REKLAMA

Państwa członkowskie będą musiały wprowadzić co najmniej jedno działanie promujące naprawy, takie jak bony na naprawy, fundusze, kampanie informacyjne, kursy naprawcze lub wsparcie dla społecznościowych inicjatyw naprawczych. W Polsce ani w żadnym innym kraju rzeczone przepisy nie będą obowiązywać od zaraz.

Polska, tak jak i pozostałe kraje członkowskie Unii Europejskiej, ma teraz 24 miesiące na zaadoptowanie dyrektywy Parlamentu Europejskiego do swojego lokalnego prawa. Niestety nowe przepisy dotyczą wyłącznie urządzeń konsumenckich i nie obejmują produktów kupowanych w formie B2B czy na potrzeby przemysłowe. Niestety w żaden sposób nie zdefiniowano też kwotowo rozsądnych kosztów serwisu. Oby tylko polscy prawodawcy nie zostawili tu zbyt szeroko otwartej furtki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA