REKLAMA

Szalone lądowanie samolotem pasażerskim w polu. To nagranie przeszło do historii

Gdy pierwszy raz widziałem to wideo, myślałem, że to żart. Duży samolot pasażerski lądujący na trawie to niezwykle rzadki widok.

Szalone lądowanie samolotem pasażerskim w polu. To nagranie przeszło do historii
REKLAMA

Szalone, ale spektakularne. Albo jedno i drugie. Tak właśnie wyglądało lądowanie samolotu pasażerskiego na trawiastym i do tego niezbyt dużym polu (nagranie zobaczycie niżej). 23 października 1989 r. samolot Ił-62 wylądował na 860 m trawiastym lotnisku Stolln/Rhinow. W normalnych warunkach Ił-62 potrzebuje do wylądowania 2500 m. Tego niezwykłego wyczynu dokonał pilot Heinz-Dieter Kallbach.

REKLAMA

Jego manewr przeszedł do historii lotnictwa, a lądowaniu przyglądał się tłum gapiów oraz czuwające wozy strażackie i ekipy pogotowia ratunkowego. Nikt nie wiedział, czy manewr się uda i spodziewano się najgorszego. Na filmie widać, że przed lądowaniem wykonano niski przelot nad polem.

Trzeba było dokonać specjalnych obliczeń, zmienić technikę lądowania, dostosować, a nawet pominąć niektóre zasady i regulacje Prawa lotniczego. Podczas ostatniego podejścia do lądowania wyłączyliśmy dwa silniki (z czterech), a na wysokości 50 m musieliśmy włączyć ciąg wsteczny, co jest ogólnie zabronione w lotnictwie i niemożliwe na nowoczesnych samolotach przy istniejących standardach technicznych. Odejście na drugi krąg nie było już możliwe i konieczne było lądowanie, na dobre lub na złe. Na szczęście wszystko się udało

- opowiadał pilot w wywiadzie telewizyjnym.

Więcej o technologii i pilotach przeczytasz na Spider`s Web:

Samolot, który jest pomnikiem

Dlaczego w ogóle samolot pasażerski lądował na polu? Tu na scenę wkracza wielka historia. Odrzutowiec upamiętnia miejsce śmiertelnej katastrofy Otto Lilienthala (1848–1896) na wzgórzu Gollenberg. I tam właśnie samolot został ustawiony.

Otto Lilienthal był niemieckim konstruktorem i pierwszym człowiekiem, który wzbił się w powietrze za pomocą skonstruowanego przez siebie szybowca. Ił-76, nazywany Lady Agnes na cześć żony Lilienthala, zamieniony został w muzeum, w którego kadłubie mieści się zbiór pamiątek po sławnym konstruktorze.

To jednak nie wszystko. W tylnej części samolotu znajduje się biuro stanu cywilnego dla osób pragnących zawrzeć związek małżeński.

Ił-62 z rejestracją DDR-SEG latał wcześniej w barwach wschodnioniemieckiej linii lotniczej Interflug. Aktualnie jest ozdobą Lilienthal-Centrum w Stölln.

Ił-62: Radziecki gigant w barwach LOT-u

Ił-62 to czterosilnikowy samolot pasażerski dalekiego zasięgu zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Iljuszyna w Związku Radzieckim. Pierwszy lot odbył się w 1963 r., a do służby komercyjnej wszedł w 1967 r. W tamtym czasie był to największy na świecie samolot pasażerski z napędem odrzutowym.

Samolot ma charakterystyczną sylwetką z czterema silnikami umieszczonymi na pylonach w tylnej część kadłuba oraz usterzeniem w układzie T. Wnętrze Ił-62 mogło pomieścić od 168 do 200 pasażerów w zależności od konfiguracji. Ił-62 eksploatowano w ponad 30 krajach.

Polskie Linie Lotnicze LOT użytkowały łącznie 16 samolotów Ił-62. Pierwszy z nich, o imieniu "Mikołaj Kopernik", dotarł do Polski w 1972 r. Iły-62 stanowiły trzon floty dalekodystansowej LOT-u przez blisko 30 lat. Obsługiwały połączenia do Ameryki Północnej, Południowej, Afryki i Azji. Pierwszy lot transatlantycki odbył się do Kanady. Pierwszy lot do Nowego Jorku odbył się 16 kwietnia 1973 r.

Niestety maszyna ta przeszła również do historii za sprawą dwóch przerażających katastrof. 14 marca 1980 r. samolot Ił-62 "Mikołaj Kopernik" rozbił się podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku Okęcie w Warszawie. W katastrofie zginęło 87 osób - 77 pasażerów i 10 członków załogi. Zginęła wówczas, między innymi, gwiazda polskiej estrady muzycznej Anna Jantar. Maszyna wracała z Nowego Jorku.

9 maja 1987 r. samolot Ił-62M "Tadeusz Kościuszko" rozbił się w Lesie Kabackim podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku Okęcie w Warszawie. W katastrofie zginęły 183 osoby - wszyscy na pokładzie. Była to jedna z największych tragedii w historii polskiego lotnictwa.

Samolot wystartował z Warszawy o godz. 10:41 czasu lokalnego, zmierzając do Nowego Jorku. Po 24 minutach lotu, na wysokości 8200 m, doszło do rozerwania turbiny niskiego ciśnienia w jednym z silników. Uszkodzenia były na tyle poważne, że załoga nie zdołała utrzymać kontroli nad samolotem. Ił-62M zaczął spadać i rozbił się w Lesie Kabackim, około 10 km od lotniska Okęcie.

Samoloty Ił-62 brały udział w sumie w 13 katastrofach, które zakończyły się śmiercią pasażerów. Wyprodukowano 292 maszyny tego typu.

Dane techniczne:

REKLAMA
  • Wersja: Ił-62M
  • Załoga: 3-4 osoby
  • Liczba pasażerów: 168-200
  • Długość: 53,10 m
  • Wysokość: 12,35 m
  • Rozpiętość skrzydeł: 43,20 m
  • Masa startowa: 167 000 kg
  • Prędkość maksymalna: 900 km/h
  • Zasięg: 10 000 km

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA