REKLAMA

Twój telefon to mobilny alkomat. Dobrze wie, kiedy jesteś pod wpływem

To, że poziom upojenia alkoholem danej osoby można oszacować słuchając jej głosu, w tym przez mikrofon, raczej nie będzie dla nikogo niespodzianką. Okazuje się jednak, że mobilne układy scalone są już na tyle wydajne, by bez problemu analizować na żywo specyfikę głosu. To oznacza, że niemal każdy telefon z w miarę sprawnym mikrofonem może pełnić rolę alkomatu o zaskakująco wysokiej precyzji pomiaru.

telefon mobilny alkomat
REKLAMA

Według badania przeprowadzonego przez Uniwersytet w Stanfordzie, nowoczesne telefony komórkowe mogą wykrywać, że dana osoba jest pijana z 98-procentową pewnością wniosku. Kluczowa okazuje się analiza głosu badanej osoby, do której wystarczy wbudowany w telefon mikrofon i w miarę nowoczesny chipset, który nie ma problemu z przeliczeniami typowych dla algorytmów SI/ML. Dokładność pomiaru jest przy tym zaskakująca.

REKLAMA

Badanie przeprowadzono na 18 osobach w wieku 21 lat. Uczestnicy spożywali systematycznie kolejne dawki alkoholu, dostosowane do ich masy ciała. Co godzinę musieli powtarzać językowe łamańce, czyli trudne fonetycznie wierszyki. Przy każdej recytacji zarówno nagrywano dźwięk telefonem, jak i dokonywano kontrolnego pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu.

Więcej ciekawostek z pogranicza nauki i techniki:

Analiza głosu to tylko jeden pomiar. Możliwe jest potwierdzenie dodatkowymi.

REKLAMA

Przetwarzanie głosu daje bliską pewności ocenę stopnia upojenia użytkownika, ale nadal nie można mówić o absolutnej pewności. Uczeni zauważają jednak, że ów pomiar można w bardzo prosty sposób uściślić metodami, które są już znane. Konkretniej, przez analizę lokalizacji użytkownika – konkretniej, sposobu poruszania się - i tego, jak zmienia się sposób, w jaki obsługuje urządzenie za pomocą ekranu dotykowego.

Taka analiza zużywa przy tym na nowoczesnym telefonie bardzo niewiele energii, może wręcz działać w regularnych interwałach w tle, nie powodując istotnego wpływu na czas pracy na akumulatorze. W typowym mobilnym systemie operacyjnym wymaga jednak interfejsów programowych słusznie ukrytych przed aplikacjami z uwagi na ochronę prywatności użytkowników - co oznacza, że tego rodzaju funkcja wykrywania zbyt wysokiego upojenia mogłaby być wprowadzona tylko przez producenta telefonu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA