Do Polaków trafi karta płatnicza ze skrobi. Tak banki żegnają plastik
Karty płatnicze niby są niewielkie, ale jeśli pomnoży się ich liczbę przez użytkowników – którzy bardzo często są właścicielami więcej niż jednej – to wyjdzie nam niestety gigantyczna ilość plastikowych odpadów. Banki jednak zdały sobie sprawę i coraz więcej instytucji szuka sposobu na to, jak zastąpić plastik bardziej przyjaznymi materiałami.
Bank Pocztowy zapowiedział właśnie, że od listopada będzie wydawał swoim klientom karty wytworzone ze skrobi kukurydzianej, a konkretnie z kwasu polimlekowego (PLA). Białko roślinne wykorzystywane jest jako pasza dla zwierząt, a skrobia kukurydziana pozwala zastępować plastik. Bank Pocztowy zaznacza, że PLA jest prawdopodobnie najbardziej naturalną alternatywą dla PVC, czyli materiału dotychczas przeważnie stosowanego w kartach płatniczych.
Wymiana aktualnych kart z logo Poczty Polskiej będzie odbywała się stopniowo. Nowe karty ekologiczne otrzymają klienci w ramach bieżącej sprzedaży, a dotychczasowi posiadacze kart banku po upływie ważności obecnej karty lub po jej zastrzeżeniu i zamówieniu w jej miejsce nowego egzemplarza.
Największą zaletą nowej odsłony naszej flagowej karty jest to, że została ona w wykonana w 82 proc. z materiału roślinnego, dzięki któremu znacznie zmniejszymy ilość odpadów nie biodegradowalnych generowanych w ramach wydawnictwa kart płatniczych. Ponadto karta będzie wyposażona w udogodnienie dla osób słabowidzących i niewidomych.
- komentuje Joanna Moskalik p.o. Dyrektora Departamentu Produktów Detalicznych i Usług Płatniczych.
Chodzi tutaj o specjalne wcięcie na krótszej krawędzi karty, które ułatwi klientom codzienne korzystanie z karty.
Banki wprowadzają ekologiczne karty
Już dwa lata temu Santander ogłosił, że ich karty będą produkowane z plastiku pochodzącego w 85 proc. z recyklingu. Te z Credit Agricole składają się z ekotworzywa, które ma możliwość szybszego rozkładu niż plastik - do 99 proc. nawet w kilkanaście tygodni, o ile są odpowiednie warunki.
Do końca 2023 roku PKO Bank Polski rozpocznie stopniowe wydawanie wszystkich swoich nowych i wznawianych plastikowych kart w bardziej ekologicznej wersji - będą wyprodukowane z materiałów pochodzących z odzysku. W miejsce standardowego tworzywa sztucznego PVC stosowanego do produkcji kart płatniczych zostanie wykorzystane PVC z recyklingu (tzw. rPVC).
Ciekawostką jest, że z końcem czerwca PKO Bank Polski pozwolił zamawiać przejrzyste karty kredytowe wykonane w 70 proc. z materiału pochodzącego z przetwarzania plastikowych butelek. Te zaś zbierane były m.in. na plażach oceanicznych, na wyspach i obszarach przybrzeżnych w krajach, w których takie butelki najprawdopodobniej nie zostałyby poddane recyklingowi i trafiłyby do oceanów.
Na Spider's Web wyjaśniamy, dlaczego plastik szkodzi środowisku:
Sam bank wyliczał, że skoro tylko ich klienci mają w sumie 10 mln kart płatniczych to przekłada się to na 50 ton plastiku, więc rezygnacja z surowca jest konieczna. Nawet jeżeli przez głowę przeszłoby komuś, że 50 ton przy tylu milionach to w zasadzie nie aż tak dużo, to pamiętajmy, że jest to tylko jeden bank. W skali świata liczby robią się znacznie bardziej zatrważające.
Ekologiczna karta to ta, która nie została wyprodukowana
I banki zdają sobie z tego sprawę.
Przewidujemy, że plastikowe, fizyczne karty płatnicze już niedługo zaczną znikać z rynku i będą stopniowo zastępowane przez karty cyfrowe – czyli karty oferujące co najmniej takie same funkcje co karty tradycyjne, ale dostępne jedynie w wersji cyfrowej w mobilnych aplikacjach bankowych czy w serwisach internetowych instytucji finansowych.
- powiedziała Edyta Tararuj, dyrektorka Biura Rozwoju Produktów w Departamencie Produktów Klienta Indywidualnego w PKO Banku Polskim.
Mianem eko karty mBank określił właśnie tę wirtualną. "To proste i funkcjonalne rozwiązanie, które nie tylko eliminuje tradycyjne karty plastikowe, ale także redukuje nasz negatywny wpływ na środowisko" – ogłosił w sierpniu bank, pozwalając zamawiać karty jedynie w formie mobilnej, czyli bez plastiku.
I pewnie to jest kierunek. Sami Polacy coraz częściej i tak do płatności wykorzystują właśnie telefony czy inteligentne zegarki, więc karta powoli staje się zbędna. I kto wie – choć Mastercard ogłosił, że od 1 stycznia 2028 r, wszystkie banki na świecie będą miały obowiązek wydawania plastikowych kart wykonanych wyłącznie z materiałów pochodzących ze zrównoważonych źródeł, to może wcześniej od takiej formy płatności ludzie po prostu się odzwyczają.