Bose wywraca swoją ofertę. Oto kompletnie nowe (i droższe) słuchawki
Bose zapowiedział nowe produkty, czyli odświeżenie serii QuietComfort. Dostajemy trzy nowe modele, które kompletnie wyrzucają stare produkty z oferty. To czego możemy się spodziewać po słuchawkach QuietComfort Ultra?
Jak wcześniej przewidywaliśmy, Bose wydał nowe słuchawki z linii QuietComfort. Zaskoczenia ogromnego nie ma, ale zastąpione zostały wszystkie wcześniejsze urządzenia, więc jeżeli bardzo chcieliście kupić QC45, to warto się pośpieszyć. Ale czy warto nie czekać na nowe, ulepszone produkty?
Bose ma swoje Spatial Audio
Bo te będą nader ciekawe. Ale najpierw: Bose ma swoje Spatial Audio, jak Apple. Znaczy, nazywa się inaczej, bo Immersive Audio, ale praktycznie działa tak samo. Firma wykorzystuje swoją technologię do tworzenia przestrzennych ścieżek stereo z opcjonalnym śledzeniem głowy, dostępnym w słuchawkach QuietComfort Ultra i słuchawkach dousznych.
Wykrywają one ruchy głowy, więc w trybie spokojnym muzyka pozostaje na środku, nawet jeśli obrócicie głowę, podczas gdy w trybie ruchu pozostaje przed wami, gdziekolwiek nie obrócicie głowy. Słuchawki QuietComfort w wersji podstawowej nie posiadają tej funkcji.
A co z nowymi produktami? Jest ich kilka.
Bose QuietComfort Ultra. Cena odpowiada jakości?
Bose wprowadziło na rynek nową, wyższą wersję linię słuchawek, słuchawki QuietComfort Ultra, które zastępują słuchawki Bose Noise Cancelling Headphones 700 (tak, to była ich pełna nazwa) jako flagowe słuchawki nauszne firmy. Te słuchawki mają oferować dźwięk Bose Immersive Audio, najwyższą jakość redukcji hałasu i kalibrację dźwięku CustomTune.
Firma chwali się zreorganizowanym systemem z zaawansowanym przetwarzaniem dźwięku, mikrofonami i obsługą trybu Bose Aware Mode z funkcją ActiveSense, co ma gwarantować krystalicznie czyste rozmowy i pozwala też na wykonywanie komend głosowych. Producent obiecuje do 24 godzin pracy na baterii.
Chyba, że mamy włączony tryb Immersive Audio, to wtedy 18 godzin. Nie dostaniemy przesyłania dźwięku po USB-C, ale pozostaje jack 2,5 mm.
Szukacie bezprzewodowych słuchawek? Spider's Web ma dla was kilka newsów:
Prawa muszla słuchawek wydaje się kopią rozwiązania z modelu 700 z nutką QC 45, bo mamy na niej: przycisk zasilania/parowania Bluetooth, pojemnościowy panel dotykowy do regulacji głośności i dostępu do skrótów, oraz wielofunkcyjny przycisk do przełączania między trybami słuchania, odbierania lub kończenia rozmów oraz sterowania odtwarzaniem treści.
Zapowiada się na model "Pro" normalnych QuietComfort, które też zostały pokazane. Ale o nich zaraz.
Słuchawki douszne, QuietComfort Ultra Earbus. Nic więcej od QC Earbus II?
Bose przekazuje, że słuchawki QuietComfort Ultra Earbuds dostały nową jakość rozmów, ale i też lepszą jakość dźwięku, dzięki wsparciu dla Snapdragon Sound (tak jak drugi model Ultra z dzisiejszej zapowiedzi), co pozwala użytkownikom Androida cieszyć się wyższą jakością przesyłania muzyki.
Słuchawki douszne oferują do 6 godzin życia baterii (lub 4 godz. z włączonym Immersive Audio) i obsługują ładowanie bezprzewodowe z opcjonalnym etui, które będzie też kompatybilne z QC Earbuds II.
Te słuchawki też nie będą tanie. Startowa cena rozpoczyna się od 1699 zł.
Bose Quiet Comfort, czyli QC 45 w nowym opakowaniu
Całą nową ofertę uzupełniają słuchawki Bose QuietComfort, zastępując słuchawki QuietComfort 45.
To nic innego, jak swój poprzednik opakowany w nową nazwę i z kilkoma dodatkowymi softowymi ficzerami. Użytkownicy teraz mogą dostosowywać poziomy redukcji hałasu i tworzyć niestandardowe tryby.
Te słuchawki będą dostępne w kolorze zielonym, czarnym i białym, począwszy od 21 września. Obsługują one wielopunktowe połączenia Bluetooth 5.1, co zapewnia do 24 godzin słuchania bezprzewodowego i są wyposażone w kabel audio do słuchania przewodowego. Obsługiwane jest także Spotify Tap, co ułatwia wygodne odtwarzanie muzyki.
Cena? 1899 zł. Auć.