Kuszą pracą marzeń, a będzie ci grozić odsiadka, gdy się zgodzisz. Ważne ostrzeżenie
Nieważne, czy chcesz zmienić pracę na lżejszą, czy szukasz szansy na dorobienie sobie w okresie wakacji. Przestępcy nie mają skrupułów i polują też na tych, którzy liczą na łatwy oraz szybki zarobek znajdując się w trudnej sytuacji. Wszystko wygląda stosunkowo niegroźnie, a tak naprawdę nieświadomie można stać się częścią przestępstwa.
Ostrzeżenie wydał CSIRT KNF, zespół reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego polskiego sektora finansowego. W swoim facebookowym poście specjaliści przypominają, że cyberprzestępcy publikują atrakcyjnie wyglądające oferty pracy. Nie jest potrzebne żadne doświadczenie, czas pracy krótki, a zarobki naprawdę sympatyczne. Czego chcieć więcej?
Przeczytaj także:
- Mnóstwo laptopów i desktopów ma poważną usterkę bezpieczeństwa
- Łączność polskich służb może zostać sparaliżowana. Wykryto bardzo niebezpieczną lukę
- Wzięła kredyt i forsę puściła Blikiem oszustowi. Myślała, że rozmawia z prokuratorem
W praktyce "zatrudniony" zostaje wciągnięty w działania przestępców
W apelu CSIRT KNF widzimy przebieg fikcyjnej rozmowy, która może jednak przypominać kontakt z oszustami. Przestępcy wymagają jedynie udostępnienia swojego rachunku bankowego. W tym przypadku nie chodzi o dostęp do loginu i hasła, a dosłownie miejsca, na które trafić mają skradzione środki. A następnie zostać z niego wypłacone. Ot, zwykłe pranie brudnych pieniędzy i zacieranie śladów.
Podejrzane? Oszuści rzecz jasna podszywają się pod firmy z sektora finansowego lub same banki i wyjaśniają, że w ten sposób testują nowe rozwiązania lub sprawdzają, czy wdrożone przez nich funkcje działają. Pewnie często tłumaczenie nie musi być przekonujące, bo zainteresowane pracą osoby myślą o szybkim i łatwym wynagrodzeniu. Czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal, im mniej wiesz, tym krócej będziesz przesłuchiwany i tak dalej – istnieje wiele sposobów, żeby usprawiedliwić przed sobą niektóre kwestie.
Nie od razu należy piętnować głupotę czy naiwność
Swego czasu policja zwracała uwagę na istotną kwestię:
Kto może zostać mułem finansowym? Często są to osoby, które niedawno przybyły do danego kraju. Mają trudności finansowe, pozostają bezrobotne. Odnotowuje się także wzrost liczby przypadków, w których w nielegalnym obrocie pieniędzmi udział biorą młodzi ludzie. Przestępcze oferty kierowane są do studentów znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.
Dochodziło już do przypadków, kiedy praca takiego muła finansowego była bardziej skomplikowana. Wciągnięta w przestępstwo nieświadoma osoba wypłacała środki z bankomatu, a następnie miała wpłacić je na poczcie. Pieniądze rzecz jasna pochodziły z oszustwa metodą na Blika i dlatego podejmowane były z bankomatu. Przelew na poczcie z kolei pozwalał odbierającemu na zachowanie anonimowości za sprawą funkcji "Ekspres pieniężny".
Ekspres Pieniężny to prosty i wygodny sposób szybkiego przesłania środków pieniężnych pod dowolny adres w Polsce. Znakomicie sprawdza się w awaryjnych sytuacjach – zawsze wtedy, gdy nagle musisz wysłać komuś potrzebne środki. To nie przelew na konto czy na kartę, ale gotówka do ręki – wyjaśnia na swojej stronie poczta.
Ślad prowadził więc tylko do wspomnianego słupa – to on odebrał pieniądze z bankomatu, co mogły uchwycić kamery, w końcu to on udał się na pocztę. I faktycznie tłumaczenie, że z oszustwami miało się tyle wspólnego, co z mercedesami, czyli nic, może pukającej do drzwi policji nie przekonać.
Mułem można zostać też naprawdę przez przypadek
Tak było w przypadku osób, które proponowały innym transport. To popularna forma podróży: zgłaszamy się do kogoś, kto jedzie w tym samym kierunku, zrzucamy się na paliwo i płacimy mniej niż za autobus czy pociąg, a jedziemy w trochę bardziej komfortowych warunkach. Jednak w opisywanym wariancie do kierowcy zgłaszał się nie pasażer, a ktoś, kto prosił o przysługę – zabranie paczki lub po prostu niewielkiej koperty. Zapłata była sowita, więc tym bardziej nietrudno było znaleźć chętnych. Dopiero później okazywało się, że w ten sposób kierowca pomógł przetransferować środki pozyskane metodą "na wnuczka" tudzież "na policjanta".
CSIRT KNF przestrzega, że w okresie wakacyjnym coraz częściej pojawiają się oferty atrakcyjnych zajęć. Sprawdza się tama sama zasada, co przy zakupach czy innych internetowych transakcjach – jeżeli coś brzmi zbyt pięknie, aby mogło być możliwe, to pewnie coś się za tym kryje. A konkretnie: spore kłopoty.
Czytaj też: Zwolnienia grupowe - zasady i procedury