REKLAMA

Nie, nikt nie przelał ci 300 zł. To oszuści podszywają się pod Blika

Doświadczeni użytkownicy usługi przelew na telefon będą wiedzieli, że w taki sposób operator płatności nie informuje o transakcjach. Jeśli jednak ktoś rzadko albo wcale nie korzysta z Blika, może dać się nabrać. Tym bardziej że chodzi o najlepszy prezent: niespodziewane pieniądze.

15.03.2023 08.27
przelew BLIK
REKLAMA

Jak informuje Niebezpiecznik, na telefony Polaków przychodzi wiadomość rzekomo pochodząca od Blika. W niej podszywający się informują o przelaniu na numer 300 zł. Żeby odebrać sumę, trzeba kliknąć w link.

REKLAMA

Zapaliła się wam ostrzegawcza lampka? Bardzo słusznie, bo jeżeli ktoś faktycznie przelewa nam pieniądze na konto, to... one właśnie tam trafiają. I nie trzeba w Bliku ich dodatkowo odbierać. Gorzej, jeśli ktoś coś słyszał o Bliku, ale nie do końca wie, jak usługa działa. Może faktycznie ktoś postanowił zrobić mu prezent? Kliknie i wpadnie w sidła przestępców.

Link prowadzi do fałszywej bramki płatności

Witryna udaje serwis Przelewy 24, a przestępcy liczą na to, że ofiara wprowadzi wszelkie poufne dane: nie tylko te służące do logowania w banku, ale też numer PESEL i kody SMS. Chcąc odebrać darmowe 300 zł – a nawet 500 zł, bo jak wejdzie się na podstawioną stronę, to okaże się, że ktoś przelał jednak więcej – można stracić wszystkie oszczędności.

REKLAMA

Oszustwo, w którym przestępcy podszywają się pod Blika, dowodzi, że takich ataków w Polsce przybywa. Dopiero po wakacjach wejdzie w życie ustawa, która sprawi, że operatorzy będą blokować wiadomości, w których ktoś udaje rzeczywistą i istniejącą firmę. Niestety do tego czasu złodzieje mają żniwa. Dlatego koniecznie ostrzeżcie znajomych.

Pamiętajcie też o innym popularnym oszustwie, w którym cyberprzestępcy wykorzystują Blika. Jeżeli jakiś znajomy pisze do was z prośbą o nagłą pożyczkę, upewnijcie się, że to na pewno ta osoba, najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do niej. Złodzieje najpierw kradną konta w mediach społecznościowych, a następnie podszywając się pod ofiarę zwracają się z prośbą o pomoc: podanie kodu Blik, by mogli wypłacić gotówkę z bankomatu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA