REKLAMA

To akcesorium eliminuje jedną z dwóch wad gogli Sony PlayStation VR2

PlayStation VR2 to świetny sprzęt, do którego mam tylko dwie uwagi, a obie związane są z kablami. Na szczęście Sony pomyślało o akcesorium, które pozwala wyeliminować przynajmniej jeden z problemów i zapomnieć o kablach - tych do ładowania kontrolerów Sense. Jest tylko jeden szkopuł.

04.03.2023 15.09
playstation vr2 stacja ladowania kontrolera sense pad ps vr2 1
REKLAMA

PS VR2 jest już dostępne w sprzedaży, a od momentu premiery można kupić zestaw od ręki. Niestety, chociaż ma masę zalet, jest droższy od PlayStation 5 (które jest wymagane do jego działania) i ma dwie wady, a obie związane są z kablami. Jedna z nich to niewymienny przewód łączący gogle wirtualnej rzeczywistości z konsolą, a druga to konieczność ładowaniem kontrolerów Sony PlayStation VR2 Sense kablami USB-C. Z tą pierwszą zrobić się nic nie da, ale stacja ładowania eliminuje tę drugą.

REKLAMA

Już samo granie w wirtualnej rzeczywistości wymaga od gracza więcej wysiłku niż odpalanie płaskich gier na ekranie telewizora, a nie ma nic gorszego, niż zobaczenie po wyregulowaniu gogli VR komunikatu, iż zabawa nie będzie możliwa ze względu na rozładowany kontroler. Z kolei po zdjęciu PlayStation VR2 z głowy, ostatnią rzeczą, na jaką ma ochotę gracz zmęczony zabawą z takimi tytułami jak Horizon: Call of the Mountain czy Gran Turismo 7 VR, jest podpinanie kabli do padów.

Stacja ładowania kontrolerów Sony PlayStation VR2 Sense rozwiązuje problem ładowaniem kontrolerów.

Niestety, chociaż gogle PS VR2 kosztują aż 2999 zł, trzeba dokupić ją osobno. Tyle dobrego, że Sony w ogóle pomyślało o tym, by przygotować stację ładowania na wzór tej do padów DualSense, a do tego jest ona spójna stylistycznie z innymi akcesoriami do PS5. Gadżet jest przy tym znacznie cięższy, niż mogłoby się wydawać - i bardzo dobrze, bo dzięki temu nie lata na szafce RTV, gdy odkładamy na niego i zdejmujemy z niego kontrolery.

playstation vr2 stacja ladowania kontrolera sense pad ps vr2 5
Stacja ładowania do kontrolerów PS VR2 Sense jest spójna stylistycznie z innymi akcesoriami Sony do PS5

Niestety dla stacji ładowania trzeba wygospodarować dodatkowe gniazdko, gdyż ładowarki nie da się wpiąć do portu USB z tyłu konsoli. Z drugiej strony jeśli komuś zależy właśnie na tym, żeby je zwolnić, to ucieszy się, że nie musi płacić za dodatkową ładowarkę sieciową, by skorzystać z akcesorium. Oprócz tego w zestawie znalazły się małe ustrojstwa ze złączami pasującymi do podstawki, które wtyka się do gniazd USB-C w kontrolerach Sense do PlayStation VR2.

Obawiałem się, że ten wystający element będzie przeszkadzał w rozgrywce, gdyż znajduje się bardzo blisko małego palca, ale na szczęście w praktyce się o niego nie zahacza. Po graniu o ładowaniu kontrolerów myśleć zaś już nie trzeba, bo wystarczy odłożyć je na miejsce, a następnym razem będą miały ogniwa pełne energii. Pady bez problemu wskakują też na swoje miejsce w podstawce, aczkolwiek szkoda, że nie ma tutaj magnesów, które same pozycjonowałyby je w stacji.

playstation vr2 stacja ladowania kontrolera sense pad ps vr2 adapter
Adapter do ładowania kontrolerów od PlayStation VR2 na stacji Sony ma niewielkie wymiary

A w czym w takim razie problem - poza tym, że za stację ładowania trzeba dodatkowo zapłacić?

Rzecz w tym, że akcesorium do ładowania kontrolerów Sony PlayStation VR2 Sense nie da się łatwo zdobyć. Na premierę nie szło go kupić w katalogowej cenie wynoszącej 249 zł ani stacjonarnie w Warszawie, ani online z dostawą tego samego dnia. Do tego sklep, w którym zamówienie na gogle i akcesorium składałem w listopadzie, nie zrealizował go na czas, anulował dostawę stacji, a ta oznaczona jest w nim jako niedostępny (w rezultacie PS VR2 kupiłem w salonie z wystawy; stację ładowania otrzymałem do testów od Sony).

Czytaj też:

Po ponad tygodniu od premiery PlayStation VR2 zaczęły pojawiać się już na szczęście oferty obiecujące dostawę stacji ładowania w tydzień, a za wyższą niż rekomendowana kwota - już w godzinę do salonu. Otwartym pozostaje pytanie, czy sklepy te zamówienia będą faktycznie realizowane; ja już się raz na obietnicy sklepu zawiodłem. Jeśli jednak już macie gogle PlayStation VR2 lub planujecie ich zakup, gorąco polecam przemyślenie dokupienia od razu tego akcesorium… lub czegoś podobnego.

W sieci można znaleźć już oferty na zamienniki stacji ładowania kontrolerów do PS VR2, które działają na podobnej zasadzie, co oficjalne akcesorium Sony. Do tego niektóre modele mogą mieć dodatkowe uchwyty na gogle, słuchawki Sony Pulse 3D, kontrolery DualSense i nawet podstawkę na konsolę PS5. Wybór jest całkiem spory, aczkolwiek i tutaj bywa problem z terminem dostawy. Czas liczony jest w tygodniach, a nie dniach, jeśli produkt musi przylecieć najpierw z Chin.

playstation vr2 stacja ladowania kontrolera sense pad ps vr2 2
Mały adapter ze stykowym złączem ładowania nie przeszkadza to w zabawie w VR

Niestety drugiej wady PlayStation VR2 nie da się tak łatwo wyeliminować.

Sony zdecydowało się na to, by nowe gogle łączyły się z konsolą PlayStation 5 nie bezprzewodowo, tak jak to potrafią robić niektóre konkurencyjne produkty, a kablem. Co prawda w nowym modelu jest to jeden przewód z końcówką USB-C, który nie wymaga już modułu wpinanego pomiędzy konsolę i telewizor, jak to miało miejsce w pierwszym PS VR, ale i tak z perspektywy posiadacza zestawu Oculus Quest 2 ten kabel w PlayStation VR2 to krok w tył.

REKLAMA

Po oficjalnej zapowiedzi PS VR2 miałem też nadzieję, że pojawi się oficjalne akcesorium składające się z dwóch zestrojonych ze sobą modułów bezprzewodowych: jednego wpinanego do konsoli i drugiego wyposażonego w akumulator w miejsce przewodu. Coś takiego pozwoliłoby się pozbyć tego ograniczenia. Niestety raczej nie mamy co na taki liczyć. Przewód w nowych goglach wirtualnej rzeczywistości od Sony jest zamocowany na stałe. Nie da się go wyjąć bez naruszania gwarancji.

Niemniej jednak mam nadzieję, że jakiejś firmie uda się przygotować akcesorium, które konieczność podpinania gogli do konsoli kablem by wyeliminowało - nawet jeśli nie będzie pochodzić to oficjalnie od Sony. Takie hipotetyczny gadżet mógłby składać się z jednego modułu bezprzewodowego wpinanego do PS5 oraz drugiego ze wbudowanym powerbankiem, do którego można byłoby wpiąć końcówkę USB-C wystającą z gogli i razem ze zwiniętą resztą przewodu wsadzić za pasek.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA