REKLAMA

Drugi Big Bang zaraz po pierwszym? Jest nowa teoria powstania Wszechświata

Około 13,8 miliardów lat temu miało miejsce wydarzenie, które dało początek wszechświatowi, w którym obecnie żyjemy. Wtedy to miała powstać wszelka materia, energia i oddziaływania. Więcej, wtedy najprawdopodobniej pojawiły się przestrzeń i czas. Od lat naukowcy próbują zrozumieć, co wydarzyło się w pierwszych chwilach istnienia wszechświata. Sam moment wielkiego wybuchu, a tym samym jego przyczyny i moment zerowy są nieosiągalne, choć już teraz wydaje się, że wiemy co się wydarzyło zaledwie ułamek sekundy po Wielkim Wybuchu. Pytanie, czy jednak na pewno wiemy wszystko?

wielki wybuch
REKLAMA

Mimo ogromnego postępu nauki i stale przyspieszającego rozwoju naszej wiedzy wciąż więcej nie wiemy niż wiemy o wszechświecie. Wystarczy tutaj wspomnieć, że zwykła materia, tzw. materia barionowa, z której składają się wszystkie obiekty, które widzimy we wszechświecie stanowi zaledwie 4,9 proc. energii wszechświata. O ciemnej materii (26,8 proc.) oraz ciemnej energii (68,3 proc.) nie wiemy zasadniczo nic. O istnieniu ciemnej energii wiemy tylko dzięki temu, że wywiera ona ujemne ciśnienie na przestrzeń, przez co powoduje przyspieszanie procesu rozszerzania się wszechświata. O istnieniu ciemnej materii wiemy pośrednio z badań niezgodności rotacji galaktyk, czy też ruchu galaktyk w większych gromadach galaktyk. Z czego jednak się ona składa i jakie właściwości mają cząstki ciemnej materii? O tym nie wiemy nic.

Czytaj także:
- Te gigantyczne czarne dziury teoretycznie nie powinny istnieć. A jednak jakimś cudem powstały
- Oto najzimniejsze miejsce we wszechświecie. Nie uwierzycie, co tam można znaleźć

REKLAMA

Jak wyglądał początek ciemnej materii we wszechświecie?

W najnowszym artykule naukowym badacze postulują istnienie przeoczonego dotychczas drugiego wielkiego wybuchu. Do tego „ciemnego wielkiego wybuchu” miałoby dojść na bardzo wczesnym etapie istnienia naszego wszechświata. To w tym zdarzeniu wszechświat miał zostać zalany falami grawitacyjnymi oraz cząsteczkami ciemnej materii. Co więcej, naukowcy przekonują, że powinniśmy być w stanie dostrzec dzisiaj ślady po tym zdarzeniu.

REKLAMA

Ciemny wielki wybuch miałby zostać sprowokowany przez pozostałe po Wielkim Wybuchu pole kwantowe, które nie uległo rozpadowi. To ono po wstępnym rozszerzeniu i ochłodzeniu wszechświata, niecały miesiąc po Wielkim Wybuchu miało sprowokować powstawanie cząsteczek ciemnej materii. Teoria ta wydaje się atrakcyjna, bowiem do wytłumaczenia istnienia ciemnej materii nie wymaga modyfikacji obowiązującego modelu Wielkiego Wybuchu.

Badacze wskazują, że teorię tą będzie można zweryfikować obserwacyjnie. Jeżeli bowiem faktycznie doszło do Ciemnego Wielkiego Wybuchu, to powinien on pozostawić po sobie silne fale grawitacyjne, które powinniśmy być w stanie odkryć także dzisiaj. Chwilę to pewnie potrwa, ale być może to będzie pierwszy skuteczny sposób na to, aby dowiedzieć się czegoś więcej nie tylko o początku wszechświata, ale także o ciemnej materii, która otacza nas z każdej strony, a której wciąż nie jesteśmy w stanie dostrzec.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA