B-21 zaprezentowany światu. Jest niesamowity. Oto 10 faktów o tym bombowcu

B-21 Raider firmy Northrop Grumman został zaprezentowany 2 grudnia, (w Polsce był już 3 grudnia, godzina 2 w nocy) w siedzibie firmy w Palmdale w Kalifornii. W historycznym wydarzeniu wzięło udział około 600 osób.

Zgodnie z oczekiwaniami analityków nowy samolot wygląda jak pomniejszony bombowiec B-2, z kilkoma modyfikacjami.

Bombowiec B-21 ma zastąpić bombowce B-2 i B-1B i służyć jako "kręgosłup" floty bombowców strategicznych obok zmodernizowanych samolotów B-52. Podczas hymnu narodowego, podczas ceremonii, nad zgromadzonymi przeleciały B-52, B-1 i B-2. 

Prace nad maszyną trwały od siedmiu lat. Northrop stworzył tysiące iteracji projektowych w środowisku cyfrowym, zanim wybrał ostateczny projekt samolotu.

Prawie wszystkie szczegóły dotyczące osiągów B-21 są ściśle strzeżone przez Pentagon, który chce chronić swoją najnowszą technologię przed Chinami i Rosją.

Siły Powietrzne USA planują zakup co najmniej 100 samolotów B-21 po średnim koszcie jednostkowym zamówienia wynoszącym 692 mln dolarów. Suma ta obejmuje B-21, a także szkolenia, części zamienne i sprzęt pomocniczy.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy pierwszy B-21 przejdzie liczne testy, aby upewnić się, że jest gotowy do pierwszego lotu. Na ziemi testowane będzie włączanie i wyłączanie systemów, uruchamianie silników, kołowanie.

Data pierwszego lotu nie jest jeszcze zaplanowana. Northrop podał, że będzie ona ustalona po testach naziemnych, ale spodziewa się, że nastąpi to w 2023 r., kilka miesięcy po premierze.

1. Szósta generacja. B-21 Raider korzysta z ponad trzydziestoletnich doświadczeń USA w technologii stealth. Northrop Grumman jest producentem pierwszego niewidzialnego bombowca w historii, B-2 Spirit, który swój pierwszy lot odbył w 1989 r.

2. Niewidzialność. Northrop Grumman bez przerwy rozwija technologię stealth. Firma testuje oraz stosuje nowe technologie i materiały w wielu dronach, w tym w tajnym projekcie beezzałogowego latającego skrzydła RQ-180. Jego istnienie potwierdzono dopiero w 2021 r.

3. Trzon powietrznej potęgi. B-21 Raider będzie kręgosłupem i pięścią amerykańskich sił powietrznych. B-21 jest zaprojektowany do pokonania każdej obrony przeciwlotniczej na świecie. Bombowiec może przenosić zarówno ładunki konwencjonalne, jak i nuklearne.

4. Cyfrowy bombowiec. B-21 to cyfrowy bombowiec. Northrop Grumman wykorzystał programowanie zwinne, zaawansowane techniki produkcji i narzędzia inżynierii cyfrowej, do opracowania samolotu bez fazy prototypu. W sumie na różnych etapach końcowego montażu i testów w fabryce Northrop Grumman w Palmdale w Kalifornii znajduje się sześć bombowców B-21. Northrop Grumman stworzył też w chmurze cyfrowego bliźniaka B-21. 

5. Załogowy i bezzałogowy. B-21 został zaprojektowany do obsługi przez człowieka lub bez pilota w kokpicie. Może wówczas działać jak zdalnie sterowany dron lub też prowadzić operacje autonomicznie.

6. Otwarta architektura. Aby sprostać zmieniającym się zagrożeniom, B-21 został zaprojektowany od samego początku z myślą o szybkiej modernizacji. W przeciwieństwie do samolotów poprzedniej generacji, B-21 nie będzie podlegał modernizacjom blokowym. Np. Polskie samoloty myśliwskie F-16 są w wersji block 52. W przypadku B-21 oprogramowanie będzie można aktualizować na bieżąco.

7. Amerykański bombowiec. Zespół projektujący i budujący B-21 składa się z ponad 8000 osób. Do tego dochodzi ponad 400 dostawców części i oprogramowania z 40 stanów.  

8. Koszty. Od samego początku przystępne koszty utrzymania były priorytetem programu B-21. Ograniczenie wydatków na konserwację i utrzymanie B-21 było równie ważnym wymogiem co niewidzialność.

9. Globalny zasięg. Oprócz zaawansowanych możliwości precyzyjnego uderzenia dalekiego zasięgu, które zapewnią dowódcom zdolność ataku dowolnego celu w dowolnym miejscu na świecie, B-21 jest również zaprojektowany by dostarczać dane wywiadowcze i prowadzić rozpoznanie czy ataki elektroniczne. 

10. Nazwa. B-21 Raider został nazwany na cześć słynnego rajdu bombowców na Tokio podczas II wojny światowej. W 1942 r. 80 lotników pod dowództwem podpułkownika Jamesa "Jimmy'ego" Doolittle'a w 16 średnich bombowcach B-25 Mitchell wystartowało z lotniskowca i dokonało uderzenia w serce imperialnej Japonii.